| Autor |
RE: Pożegnanie
|
TomaszObluda 
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
| Dodane dnia 22-02-2009 16:30 |
|
Cytat: Oczywiście! Na głównej powinny być teksty, bo przecież dajemy je tutaj w celu dyskusji. Forum zlikwidować ze strony głównej i niech kto chce sobie rozmawia.
to byłby poważny błąd. oczywiście liczy się jakość, nie ilość.ale taka forma strony mnie się wydaje bardziej przystępna, a chodzi o to by ściągać masy, w masach, zawsze się znajdą jakieś ciekawe osobniki.
O tyle była by to sensowna wg mnie propozycja, jeśli wątki na temat warsztatu, i ogólnie pisania, były również gdzieś na stronie głównej, widoczne.
tak mnie się wydaje.
co do kontrowersyjnego Andrzeja Pilipiuka - może irytować sposób bycia, wypowiadania się, mi to osobiście nie przeszkadza, ale faktem jest, że książek dużo sprzedaje. w tej dziedzinie i na tym forum był dla mnie autorytetem. Kto wie może, jak by się tu logował Kres, Sapkowski, Grochola albo Chmielewska, to bym myślał inaczej.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
| Dodane dnia 22-02-2009 17:50 |
|
będzie brakowało tych długich postów w których były zawarte różne myśli, i takie które są mi bliskie i takie z którymi nigdy w życiu nie zgodziłbym się, miejmy nadzieję że jeszcze tu się pan zjawi panie Andrzeju  żałuję trochę że nie skorzystałem za bardzo z okazji do dyskusji więc liczę że nadarzy się jeszcze taka w przyszłości
|
| "Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
aleksander_sowa
Użytkownik
|
| Dodane dnia 22-02-2009 18:08 |
|
Myślałem o tym samym od jakiegoś czasu, ale to co zrobił Pan Andrzej tylko mi pomogło. Odchodzę jak on.
--
Rozczarowałem się portalami pisarskimi (nie tylko tym) i zgadzam się z tym co napisał. Skierowałem swoją energię twórczą w złą stronę. Artykuł odstani był tego symptomem, chciałem przekazać, że męczą mnie nienawistne komentarze, ataki na mnie i na moją literaturę. Poczułem na sobie waszą zawiść i ironię nazywania mnie Panem pisarzem. Smutno było mi czytać recenzje mojej książki którą ktoś zbeształ z błotem po przeczytaniu jedynie pierwszej strony. Tutaj też. Jeszcze bardziej przykro mi było jest kiedy czytałem o sobie, że jestem kupą gówna. Tylko dlatego, że napisałem oprócz powieści też kilka poradników albo zajmuję się literacko motoryzacją. Szczególnie, że to wszystko bez zapoznania się z moją twórczością. Bardzo przykro było mi też, kiedy kwestionowano mój wybór w konkursie 'Umrzeć w deszczu' nie zastanawiając się zupełnie dlaczego oceniłem właśnie tak nie inaczej. Cytował nie będę. Mam o to żal, ale niczego to już nie zmieni.
Może jestem przewrażliwiony na swoim punkcie, może czuję odtrącony przez 'portalową bohemę' a może po prostu jestem mocno rozczarowany. Nie wszystko też tyczy się oczywiście PP, ale myślałem, że piszę do portalu, który skupia ludzi kochających literaturę. Pomyliłem się. Czuje więc, że musimy się rozstać. Nie ma miejsca dla mnie wśród tzw. kochających literaturę inaczej, czyli was. Wolę zająć się pisaniem i dalej zdobywać swoje miejsce wśród Czytelników. To oni są dla mnie najważniejsi i oni czynią mnie pisarzem.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 22-02-2009 18:12 |
|
A widzisz, to dziwne - bo dla mnie czytelnicy się w ogóle nie liczą. Myślę raczej, że porażkę swojego ostatniego tekstu przeżyłeś mocno i teraz masz pretekst do ucieczki - podpięcie się pod A. P.
Szkoda.
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 22-02-2009 18:25 |
|
Dla mnie liczą się czytelnicy, którzy czują moją twórczość. I mam świadomość, że niektórym ona może się nie podobać stylistycznie czy jeśli chodzi o przekaz myśli. Trudno, każdy ma inny gust. Ale jeśli piszę i publikuję jakiś tekst (np. na jakimś portalu pisarskim), to muszę się liczyć z tym, że znajdzie się parę osób wytykających mi niedoświadczenie, złą stylistykę i inne rzeczy. Ale mimo to wiem, że znajdzie się też kilka osób, które wczytają się dokładniej w lekturę i znajdą przesłanie.
Nie można się od razu zniechęcać, jeśli ktoś krytykuje tekst. A może jednak pewnego dnia przeczyta go ktoś, kto pod tymi deprymującymi, czasem nawet złośliwymi komentarzami zamieści swoją opinię, o którą autorowi chodziło?
Niemniej zgadzam się z Tobą, Aleksandrze, że komentowanie czyjejś twórczości, nie zapoznawszy się z nią, to często komentowanie autora. Jednak, jeśli chcesz odejść, to Twoja decyzja.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
| Dodane dnia 22-02-2009 18:27 |
|
Cytat: który skupia ludzi kochających literaturę. Pomyliłem się. ha dałeś się nabrać. my jej nienawidzimy. Nie znam, twojej historii, ale skoro uważasz,że piszesz świetnie, to co Cię obchodzi zdanie jakiś amatorów? [quote][jestem przewrażliwiony na swoim punkcie/quote]Pewnie o to chodzi.
ja nic do Ciebie nie mam, i lubię samochody, ba jestem z wykształcenia mechanikiem , ale Twoja wypowiedź jest trochę zabawna.
Andrzej napisał,że jesteśmy niezbyt mądrzy, ma kupę pracy i mu szkoda czasu.
Ty się żalisz, a jesteś facet. zdaje się inteligentny, po co to tak załatwiać. napisz,że się tu amatorszczyzna i szkoda energii, a nie że ci przykro i jakieś tak płacze. do szkoły społecznej chodziłeś? Gdzie wszyscy są mili i się mówi na TY nauczycielom? Bo w publicznych szkołach się ludzi wyzywa bez przerwy i miesza z błotem ,jak nie inni uczniowie to nauczyciele. Nie płacz, tylko pluń za siebie i rób swoje.
Artyści ehhh
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
amoryt
Użytkownik
- Postów: 233
- Skąd: warszawa
|
| Dodane dnia 22-02-2009 21:02 |
|
i kolejny internetowy dramat ujrzał swój koniec. przywdziejmy czarne uniformy, zapędźmy stalowe chmury na czyste niebo, spuśćmy nisko głowy. niech zagrają fanfary i niech ktoś wreszcie poleje smętnie wódki.
czyli jak to mówią... internet truly is serious business.
|
| tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
wierszokleta
Użytkownik
- Postów: 795
- Skąd: Wrocław
|
| Dodane dnia 22-02-2009 21:42 |
|
Cytat: bassooner napisał/a:
czytając to co napisałeś tutaj - rady, wypowiedzi itd. wyciągnąłem o tobie pewne mylne wnioski. byłem przekonany, że jesteś sześćdziesięcioletnim mężczyzną, który prawi swoje życiowe mądrości nam - młodym. tymczasem o mało z papci nie wyskoczyłem, jak dowiedziałem się, że jesteś młodym facetem.
nie mam oczywiście nic do młodości, bo sam wolałbym mieć teraz trzydziechę z okładem ale ton twoich wypowiedzi kłóci się z twoim wiekiem, bo jest wszystkowiedzący i moralizatorski, a na dodatek jedynie słuszny, niepokorny, nieskromny, zarozumiały - bo jeśli piszesz "jak pisać" i jako przykłady dajesz fragmenty swoich książek... mi by to przez myśl nie przeszło.
ale to jeszcze nie jest najgorsze, bo przecież twoje książki leżą w empiku, a nie nasze - co nam bardzo ładnie i delikatnie co chwila raczysz przypominać. nam - młodym, nic nie wiedzącym, życiowo niedojrzałym, nieoczytanym, niewykształconym menelom spod budki z piwem. wiem, wiem - to nie o wszystkich i tylko przykład, i zapewne nikogo nie chciałeś urazić, ale niestety piszesz to w taki sposób, że odbieram to jakoś tak osobiście.
większość z nas ma inne zawody, a pisanie jest tylko takim samym hobby jak wędkarstwo, które zresztą też uprawiam na równi z siatkówką.
najgorsze jest jednak to, że na tym forum jesteś stary i piszesz jak stary, bo mniej moralizuje moja prawie osiemdziesięciopięcioletnia mama... i tutaj mnie oszukałeś, a twierdzisz, że pisarz nie powinien łgać.
jesteś młody więc pisz i wypowiadaj jak młody, a nie jak staruch, a życiowe mądrości zostaw dla swoich dzieci. nie znasz nas, nie wiesz co przeżyliśmy ani jak ukształtowało się nasze życie, a dajesz nam rady i piszesz, że mamy "znikome doświadczenie życiowe"? a ja sobie tego życzę. pisarz nie będzie mnie uczył jak żyć - jak pisać to i owszem ale nie jak żyć.
tytuł "Morały wujaszka Andrzeja P." były bardzo trafione, powiedziałbym nawet, że stu procentowo, bo ogarniają całego ciebie i ton prawie wszystkich twoich wypowiedzi.
prawisz morały stary wujaszku.
żegnaj stary młody człowieku.
żegna się z tobą sześć lat starszy wiekiem ale o sześćdziesiąt młodszy duchem fagocista, który więcej prawdziwych, życiowych mądrości usłyszał od meneli kontestujących rzeczywistość przy budce z piwem.
Jestem młodszy od pana Pilipiuka o rok i gdybym wcześniej tego nie wiedział myślałbym pewnie że dyskutuje z osobą co najmniej 60 letnią
Pan Andrzej uważa że wie wszystko i to najlepiej - to częsta przypadłość
u radykałów. Wciąż zarzuca swoim oponentom że "nie czytają", "nie korzystają ze źródeł", "nie pojmują mechanizmów historii" samemu korzystając ze źródeł przesiąkniętych ideologią jak gąbka.
ZAdowolony jestem że A. Pilipiuk jest rozczarowany znaczy to tyle tylko że nie wszyscy w Polsce są ksenofobami, rasistami,katolickimi fundamentalistami, antydemokratami, homofobami,ludzimi z klapkami na oczach którzy nigdy nie rewidują swoich poglądów!
Jego rady o pisarstwie niezaprzeczalnie mają wartość lecz nie dociera do
niego że nie wszystkim ludziom piszącym zależy tylko na tym by się dobrze sprzedać.
POZDROWIENIA SPOD BUDKI Z PIWEM!!!!
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
Hyper
Użytkownik
|
| Dodane dnia 22-02-2009 22:38 |
|
Delikatnie wetknę tylko moje trzy grosze. Prawda, że forum zabiera czas, zwłaszcza, jeżeli pozwalamy sobie na unoszenia się na falach emocji. Nie żałuję żadnej, spędzonej tutaj chwili. Każda dyskusja wnosi coś do naszego bagażu życiowego, tak, nawet jałowa. Przykro mi, że niechcący i gremialnie zostałam obrzucona błotem. Brałam i ja również udział w dyskusjach z Andrzejem (dlatego jego słowa odbieram, jako skierowane do mnie osobiście). Jest mi przykro, że uznał mnie (pośrednio) za osobę nieoczytaną, o małym doświadczeniu i inne tego typu epitety. Pozostaje mi unieść brew w zakłopotaniu  .
Czy ma tak wielkie doświadczenie życiowe - nie wiem, bo nie znam go osobiście. Wypowiadał się z natężeniem mieszanym, jeżeli chodzi o zawierane poglądy na forum. Niektóre poglądy były bardzo naiwne, inne sztampowe, a niektóre treści warte wzięcia pod uwagę. Natomiast zadzierania nosa nie lubię. Automatycznie tracę do takiej osoby szacunek. Zawsze wolałam być chwalona, niż piać peany na własną cześć. Może przez to trudniej dochodzi się do sukcesów w obecnej, brutalnej rzeczywistości samo-piewców. Jednakże pomimo to czuję się lepiej, żyjąc w poczuciu własnej wartości, niczym nie zafałszowanej, a nawet zaniżanej przez własne, dobrze wychowane "ja". Nigdy nie gustowałam w przemówieniach z ambony. Wolę szepty konfesjonału. I mam nadzieję, że przenośnia będzie zrozumiana.
|
RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
zapomin
Użytkownik
- Postów: 406
- Skąd: Szamotuły
|
| Dodane dnia 22-02-2009 23:18 |
|
| Jak to mówią: papa. Powodzenia na innych niwach.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 23-02-2009 01:41 |
|
A ja lubię pisać i jestem życiowo doświadczona
Nie zostanę pisarką ani poetką? No to co!
Pozdrawiam
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
| Dodane dnia 23-02-2009 01:50 |
|
Zostań pisanką. 
|
| - Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
Volver
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23-02-2009 01:59 |
|
wszystkim, którzy odchodzą: bless ya! Jah nad Wami czuwa.
to dziwne ale ja obecności pana Pilipuka nie zauważyłem, a wchodziłem tu bardzo często
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 23-02-2009 02:12 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
Zostań pisanką.
Ale śmieszne...
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
Jerzy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23-02-2009 09:10 |
|
Zachodzę w głowę, skąd bierze się ta ponura i agresywna reakcja na słowa Andrzeja. Był z nami i rozmawiał. Nikomu nie wchodził w słowa na siłę. Wygłaszał swoje zdanie i spokojnie przyjmował ciosy od oponentów. Czy zrobił coś przeciw regulaminowi? Moim zdaniem miał prawo poczuć się znudzonym i zniesmaczonym. Każdy jest jakiś. Nie wyszedł po angielsku bez słowa. Nie zabrakło Andrzejowi szczerości, by to wyjście nie wytłumaczyć. Czy aż tak bardzo niektórzy poczuli się tym obrażeni? A może należałoby zastanowić się dlaczego Andrzej tak o nas myśli? Co takiego zrobiliśmy?
Moim zdaniem, Andrzejowi należy się wielki szacunek za szczerość i odwagę, bo tak bardzo tego mało. Nie interesują mnie cudze poglądy, chociaż potrafię się z nimi zgadzać lub nie. Mam swoje.
Andrzej przez swoje pożegnanie udowodnił, że można mieć bardzo barwne patrzenie na świat i nie być przy tym hipokrytą. Tak trzymać!
|
| http://jerzy-opowiadania.blogspot.com/
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
| Dodane dnia 23-02-2009 09:24 |
|
Cytat:
Moim zdaniem, Andrzejowi należy się wielki szacunek za szczerość i odwagę, bo tak bardzo tego mało. Nie interesują mnie cudze poglądy, chociaż potrafię się z nimi zgadzać lub nie. Mam swoje.
Andrzej przez swoje pożegnanie udowodnił, że można mieć bardzo barwne patrzenie na świat i nie być przy tym hipokrytą. Tak trzymać!
bardzo to mądre. Ja się z nim wielokrotnie nie zgadzałem, ale chodzi właśnie o różnorodność. Nie lubię pseudodemokratycznych, poprawnych politycznie faszystów. Chodzi nie o to, co ludzie myślą, tylko o to,że nie pozwalają innym myśleć inaczej i uwłaczają, im wyzywają - bo my jesteśmy światli, a rasista musi być tępakiem. Wole kulturalnego rasistę, niż agresywnego demokratę.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
| Dodane dnia 23-02-2009 09:26 |
|
Cytat: Jerzy napisał/a:
Andrzej przez swoje pożegnanie udowodnił, że można mieć bardzo barwne patrzenie na świat i nie być przy tym hipokrytą. Tak trzymać!
ja uważam, że jego poglądy były jednostajne i przewidywalne. to się nazywa MARKA.
|
| Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
Jerzy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23-02-2009 09:45 |
|
Przypomina się pewien morał.
Na przyjęcie zaplątał się osobnik niepijący. Wszyscy podtykali mu pod nos alkohol, ale ten uparcie odmawiał. W końcu nie wytrzymał ciśnienia. Wypił duszkiem szklankę wódki i wyszedł z przyjęcia. Jaka była reakcja?
- Wyszła z niego pijanica, myślał że nas oszuka - stwierdzili wszyscy.
Andrzej tyle razy obrażał ile razy sam był obrażany. Nie przesadzajmy z tymi osądami. Każdy ma prawo być kim chce i myśleć po swojemu.
|
| http://jerzy-opowiadania.blogspot.com/
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
|
dwa_warkocze
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23-02-2009 11:44 |
|
TomaszObluda napisał:
Cytat: Wole kulturalnego rasistę, niż agresywnego demokratę.
Co kto woli. Zapewne panowie z Ku Klux Klanu potrafili i kulturalnie się zachowywać, można było (można nadal?) z niektórymi z nich kulturalną pogawędkę sobie uciąć. Zapewne byłaby to inspirująca rozmowa.
Co do pierwszego postu założyciela tematu: czytając zastanawiałam się, czy jest też skierowany do mnie, bo miałam przyjemność - to taki umowny, grzecznościowy zwrot - kilka razy z nim się nie zgadzać. Jeśli więc był skierowany m.in. do mnie, to się dziwię, skąd ten wujaszkowomoralizatorski ton, bo już lata u mnie nie te, żeby mnie o brak doświadczenia życiowego itp. posądzać. No ale jakie poglądy, taka siła patosu.
Jako poprawna (politycznie też) osoba życzę Ci Andrzeju szerokiego spojrzenia na świat, życie i ludzi dookoła, pozbycia się łatwego szufladkowania na tych dobrych (którzy Ci się podobają) i niedobrych (którzy zaśmiecają Twój świat - meneli spod budki z piwem, demokratów, socjalistów, Romów, feministki, gejów itd. itp.).
|
| "Nobody expects the Spanish Inquisition!"
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Pożegnanie
|
lina_91 
Użytkownik
|
| Dodane dnia 23-02-2009 11:50 |
|
| Ostro. Ale szczerze. Zegnam i zapraszam, jakby zmienil Pan zdanie
|
|
|
|
| Do góry |
|
