Autor |
RE: Seks (+18)
|
hostessa
Użytkownik
|
Dodane dnia 03-03-2010 21:10 |
|
Ja jak byłam z moim chłopakiem to jedyne co wyobrażałam sobie z innym to całowanie xD Seks zarezerwowany był w myślach i rzeczywistości tylko dla niego
|
Bo sens życia polega na tym, aby w tej szarej rzeczywistości zrobić coś, z czego dumnym będzie się do końca życia;
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 04-03-2010 00:17 |
|
Cytat: Samuel Niemirowski napisał/a:
Jak masz erotyczne myśli/marzenia o innych facetach, to po co jesteś ze swoim?
fantazja fantazja
bo fantazja jest od tego
aby bawić się aby bawić się
aby bawić się na całego
Jestem w szczęśliwym związku od prawie 7 lat mówimy sobie wszystko o swoich fantazjach, tych spełnianych i niespełnianych
Jesteśmy szczęśliwi, a fantazjowanie o innych uważamy za naturalną rzecz i nie wiem co w tym dziwnego?
Pamiętam na początku naszego związku wydawało mi się, że nawet jak spojrzę na kogoś innego, to oznacza że coś ze mną nie tak, martwiłam się że za mało kocham, albo inne bzdety. Dopiero gdy pogadałam z moim okazało się że i on fantazjuje o innych kobietach i to była wielka ulga dla nas obojga. Teraz sobie czasem żartujemy widząc jakaś dziewczynę co byśmy mogli z nią robić bo ja też jestem miłośniczką płci pięknej
fantazja to nic złego!
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 04-03-2010 13:32 |
|
Heh, mój mąż kiedyś pokazał mi [za czasów "chodzenia"] jedną swoją fantazję, moją koleżankę z pracy zresztą. Mina, jaką miał, gdy zobaczył ją potem na trzeźwo... Bezcenna.
Jasne, można powiedzieć, że od fantazji do spełnienia tylko jeden krok - czyli to, czy będzie okazja. Ale to by było upraszczanie. Ja nie dopuszczam do tego, żeby były okazje.
A poza tym - piszę, z Cozą utożsamiam się mocno choć chciałam tego uniknąć], a jak ona mi w "Dwóch kreskach" narozrabiała, to musiałabym się chyba za siebie wstydzić. A żeby opisać, musiałam sobie pewne rzeczy wyobrazić.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 05-03-2010 12:12 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
No dobrze Samuelu. Twoja dziewczyna w takim razie ma dużo szczęścia.
No ma.
Cytat: TomaszObluda napisał/a:Chociaż wydaje mi się, że istnieje też możliwość, że ktoś zadowoli się fantazjami od czasu do czasu. Jestem skłonny uznać, że jesteśmy umiarkowanymi monogamistami.
Dobra, ale jest różnica między tym, że patrzę na dziewczynę i widzę, że jest atrakcyjna, a tym, że wgapiam się na nią przez kilka minut i zaczynam sobie wyobrażać co po kolei robimy w sypialni, w jakiej pozycji i z koleżanką w trójkącie czy bez, myślę o tym po godzinach i śni mi się po nocach. To dla mnie jest niedopuszczalne, tak samo jak idiotyczne wydaje mi się kochanie z własną dziewczyną i wyobrażanie sobie, że robię to z koleżanką ze studiów.
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Wielu twierdzi, że jednak poligamia jest bliższa naszej naturze, ale mi się wydaje, zwłaszcza patrząc na korzyści z monogamii, że ona jest nam bardziej właściwa, ale nie do końca, jak widać od początków ludzkości
Ostatnio jakieś tam brytyjskie naukowce wymądrzyły, że monogamiczni są bardziej inteligentni, bo to jakby następny etap ewolucji. Poligamiści i masowi zapylacze są bardziej dzicy i prymitywni ;-)
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Kto z was nie miał fantazji na temat gwsłtu, chyba każdy. Ale gwałcicieli zaraz tak wielu nie ma. Ja czasem sobie wyobrażam, jak komuś rozwalam głowę z kałasza, ale przecież nie zabiłbym nikogo, poza Tuskiem i Kaczorami.
Nie zdarzyło mi się jakoś fantazjować, że napastuję panienkę. To obrzydliwe.
Cytat: soczewica napisał/a:
Heh, mój mąż kiedyś pokazał mi [za czasów "chodzenia"] jedną swoją fantazję, moją koleżankę z pracy zresztą. Mina, jaką miał, gdy zobaczył ją potem na trzeźwo... Bezcenna.
Też potrafię pokazać dziewczynie, która dziewczyna mi się podoba, a która nie i jaki typ lubię. Ale to nie znaczy, że wyobrażam sobie trójkąta z nią i jeszcze kimś i że mam tak, że tylko ta koleżanka nadaje się do trójkąta.
Cytat: soczewica napisał/a:
Jasne, można powiedzieć, że od fantazji do spełnienia tylko jeden krok - czyli to, czy będzie okazja. Ale to by było upraszczanie. Ja nie dopuszczam do tego, żeby były okazje.
Aha, czyli przed zdradą chroni Cię tylko brak okazji? To niefajnie.
Cytat: Durna_Baba napisał/a:
Jestem w szczęśliwym związku od prawie 7 lat mówimy sobie wszystko o swoich fantazjach, tych spełnianych i niespełnianych
Jesteśmy szczęśliwi, a fantazjowanie o innych uważamy za naturalną rzecz i nie wiem co w tym dziwnego?
To dziwne, że uważasz się za szczęśliwą, skoro w tym czy innym wątku piszesz o swoich kompleksach.
Poza tym nie chciałbym polemizować nt Twojego "szczęścia" w Twoim związku, bo Cię nawet nie znam, ale zaryzykowałbym tezę, że wcale nie jest tak fajnie.
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 05-03-2010 12:47 |
|
Cytat: Samuel Niemirowski napisał/a:
To dziwne, że uważasz się za szczęśliwą, skoro w tym czy innym wątku piszesz o swoich kompleksach.
Poza tym nie chciałbym polemizować nt Twojego "szczęścia" w Twoim związku, bo Cię nawet nie znam, ale zaryzykowałbym tezę, że wcale nie jest tak fajnie
To byś przegrał
Życzę Ci byś był choć w połowie tak szczęśliwy w związku z drugą osobą jak ja jestem.
Kompleksy nie biorą się ze związku - wręcz przeciwnie, on mnie z nich leczy. Zresztą wspominając o nich napisałam, iż tak było na początku,. Teraz pojawiło się zaufanie. Mój chłopak sprawia, że przy nim czuję się piękna.
Zresztą nie o mnie ten wątek, ja tu tylko swoje spostrzeżenia zamieszczam, nikt się nie musi ze mną zgadzać.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 05-03-2010 13:48 |
|
Cytat: Samuel Niemirowski napisał/a:
Cytat: soczewica napisał/a:
Ja nie dopuszczam do tego, żeby były okazje.
Aha, czyli przed zdradą chroni Cię tylko brak okazji? To niefajnie.
Nie, przed zdradą chroni mnie moja wola. Jak widać pominąłeś znaczenie wyrażenia: "ja nie dopuszczam". To znaczy, że pomimo fantazji, nie chcę zdradzić partnera.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 05-03-2010 15:26 |
|
Cytat: soczewica napisał/a:
Nie, przed zdradą chroni mnie moja wola. Jak widać pominąłeś znaczenie wyrażenia: "ja nie dopuszczam". To znaczy, że pomimo fantazji, nie chcę zdradzić partnera.
Z tego wynika, że masz wolę niedopuszczania do okazji do zdrady a nie wolę do niezdradzania. Więc jednak niefajnie, bo można by wywnioskować, że gdyby przez przypadek (nie wszystko zależy od naszej woli) zdarzyłaby się taka okazja, to byś skorzystała.
Cytat: kmkmk napisał/a:
Coś takiego, to chyba pojawia się w związku, gdy zaczyna się on już powoli "kruszyć". Świadczy, w każdym bądź razie, o jakichś abberacjach, raczej na niekorzyść.
Monogamia jest ideałem ludzi zakochanych. I życie też jest łatwiejsze, gdy udaję się ów utrzymać
Zgadzam się
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 06-03-2010 21:16 |
|
Uparcie okrajasz moje wypowiedzi do swoich teorii. Niech Ci będzie, jestem złą kobietą. Faktem jest, że pomimo, może wątpliwych, ale jednak docenianych przez niektórych zalet z zakresu seksualności faceta nie zdradziłam.
A miarą człowieczeństwa jest umiejętność przezwyciężania własnych słabości. Kto nie ma pokus do zwalczenia, ten nie może powiedzieć, iż jego miłość jest sprawdzona.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 18-04-2010 20:27 |
|
Wczoraj byłem u kumpla, którego dawno nie widziałem. Mieszka teraz z dwoma współlokatorkami. Jedna bardzo ładna, druga średnia, może nawet brzydka. Ta ładna ma oczywiście chłopaka, dodam, że głupia jak but. Piliśmy sobie ona, chwaliła swojego spawacza prawdziwego macho, co nie lubi gejów i solariów, ale dowiedziałem się, że zdążyła już dać mojemu kumplowi. Taka to kobieca miłość, gdy wypiją kilka kielonków. A kolega, co miał odmawiać? Uraziłby ją. Kobiety myślą tylko o bzykaniu się, ale to chyba dobrze.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Gandzia
Użytkownik
- Postów: 55
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 18-04-2010 20:53 |
|
A kolega, co miał odmawiać? Uraziłby ją - no prawdziwa tragedia urazić nawaloną koleżankę. Zresztą nie wiadomo od kogo wyszła inicjatywa, więc to urażanie niekoniecznie wchodziło w grę. A uczciwości tudzież wierności tej dziewczyny wobec swojego chłopaka nawet nie skomentuje.
Kobiety myślą tylko o bzykaniu się, ale to chyba dobrze. - za duże uogólnienie. Owszem myślą "o bzykaniu" ( faceci też) ale nie "tylko"
A czy to tak znowu dobrze? dla Ciebie może i tak (skoro tak twierdzisz) ale ogólnie mam wątpliwości.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 18-04-2010 20:56 |
|
Żartowałem trochę. Po prostu zbiera mnie na wymioty, gdy widzę takie zachowania. Nie jestem przesadnym moralistą, ale ludzie to przecież nie zwierząta, a czym dłużej żyję, zaczynam dostrzegać, że mogę się mylić. I to ze mną jest coś nie tak, skoro średnio podobają mi się podobne zachowania. No, ale cóż, trzeba się dostosować.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 18-04-2010 21:49 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
No, ale cóż, trzeba się dostosować.
A ja myślę że wobec niektórych zachowań trzeba być asertywnym i należy je zwalczać. Nadmierny, bezkompromisowy konformizm jest na pewno szkodliwy.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 18-04-2010 21:52 |
|
Niby jak chcesz zwalczać? Przez napominanie? Czy tłumaczenie? A może protestować na ulicy?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Gandzia
Użytkownik
- Postów: 55
- Skąd: Warszawa
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 19-04-2010 00:55 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Niby jak chcesz zwalczać? Przez napominanie? Czy tłumaczenie? A może protestować na ulicy?
Przez świecenie przykładem i udowadnianie że jest się wtedy szczęśliwym.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
wiewioorka
Użytkownik
- Postów: 726
- Skąd: Las iglasty, gdzieś na Pomorzu
|
Dodane dnia 19-04-2010 08:14 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Wczoraj byłem u kumpla, którego dawno nie widziałem. Mieszka teraz z dwoma współlokatorkami. Jedna bardzo ładna, druga średnia, może nawet brzydka. Ta ładna ma oczywiście chłopaka, dodam, że głupia jak but. Piliśmy sobie ona, chwaliła swojego spawacza prawdziwego macho, co nie lubi gejów i solariów, ale dowiedziałem się, że zdążyła już dać mojemu kumplowi. Taka to kobieca miłość, gdy wypiją kilka kielonków. A kolega, co miał odmawiać? Uraziłby ją. Kobiety myślą tylko o bzykaniu się, ale to chyba dobrze.
Prawda jest taka, że teraz kobiety znają lepiej swoje potrzeby, a ich mężczyźni często są zmęczeni, nie są w nastroju itp. Ciągle mówicie, że ludzie to nie zwierzęta i że można się powstrzymać, ale o to muszą dbać dwie osoby w związku. Z braku seksu można jedynie nerwicy dostać. he he h
A po drugie co za idiota pozwala swojej dziewczynie mieszkać z obcym facetem. Prędzej czy później zawsze do czegoś dojdzie, nawet gdyby oboje byli nieskazitelni.
|
Adwokat po sprawie, panna po zabawie - diabła warci...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 19-04-2010 08:43 |
|
Pojawiła się wiewioora, kitą zakręciła i od razu jakoś tak "cieplej" się zrobiło
Seks jest fajny... pisałem to już?
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
bassooner
Użytkownik
|
Dodane dnia 19-04-2010 08:57 |
|
"baba pijana dupa sprzedana" - takie przysłowie jest... ;-)))
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 19-04-2010 09:06 |
|
w podobnym stylu, acz o nieco innym wydźwięku jest też scenka/skecz imprezowy
(do kobiety) - pij, pij, będziesz łatwiejsza
- ja jestem łatwa, to ty jesteś dupa wołowa
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Seks (+18)
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 19-04-2010 09:32 |
|
Genialne
|
|
|
Do góry |
|