Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
milla
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-05-2009 08:05 |
|
MAsłowska zarabia głównie na pisaniu. gdyby miała zarabiać na mądrym i polotnym wysłąwianiu się, to sorry. widzialam ten wywiad, ale dla mnie był on raczej fascynujacy właśnie z tego powodu, ze spodziewalam się skandalistki, a nie skromnej, nieśmialej dziewczyny. MAmy ten problem, ze utżsamiamy autora z jego książkami.czego np oczekuje się po gretkowskiej? no, skoro pisze, jak pisze, to pewnie pieprznych wywiadów. a widzialąm ją kiedyś u Kuby Wojewódzkiego i zebyście widzieli, jaką tam miala klasę, spokój, itp. nie bluzgała przecież na prawo i lewo.
Jestem zdania, że pisarz może trzech zdań nie umieć skleić, jesli ma prawdziwy talent do pisania. udzielać wywiadów nie musi
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 23-05-2009 08:13 |
|
Chyba nie musi mieć gadanego. Pisze się trochę wolniej. Wystarczy spojrzeć na wiele wypowiedzi na forum, a na opowiadania tych samych osób, a przecież na forum się pisze, to z mówieniem jest jeszcze inaczej.
Jednakże wydaję mi się, że osoby piszące mają często umiejętność wypowiadania się, troszkę bardziej wyćwiczoną niż inni, chociażby z tego powodu, że znają słowa, których zwykły śmiertelnik nie używa.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 23-05-2009 12:50 |
|
Cytat: TomaszObluda napisał/a:
Jednakże wydaję mi się, że osoby piszące mają często umiejętność wypowiadania się, troszkę bardziej wyćwiczoną niż inni, chociażby z tego powodu, że znają słowa, których zwykły śmiertelnik nie używa.
tyle, że używanie ich w mówieniu, a w pisaniu to dwie różne działki. owszem, są ludzie, którzy potrafią w obvydwu dziedzinach, ale np: są też tacy, u których umiejętność ciekawego pisania wykształca się właśnie z tego, że mówiąc, za bardzo się stresują.
Cytat: valdens napisał/a:
Ja też widziałem. Koleżanka naprawdę mądra i wykuta na blachę nie mogła na ustnej maturze z polaka wykrztusić z ani siebie słowa.
przynajmniej nie mówiąc nie popełni się jakiejś totalnej gafy.... moja koleżanka uparcie na angielskim wmawiała nauczycielce, że została zjedzona przez kanapkę...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
Asti
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-05-2009 12:56 |
|
Apropos nazwy tematu - chyba poprawnie to brzmi "mieć gadane".
Myślę że nie musi. Pisarz to pisarz, mówca to mówca. Jak jedno z drugim jest połączone, to świetnie, ale nie jest to jakiś wymóg, konieczność.
|
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.
Create your own reality
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 23-05-2009 13:03 |
|
Cytat: chyba poprawnie to brzmi "mieć gadane".
Tak? Hmm. Nie wiem, być może. W moich okolicach mówi się "gadanego" np. "ta to ma gadanego", "ten ma gadanego".
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 23-05-2009 13:08 |
|
u mnie też się mówi "gadane", ale nie zwróciłam na to uwagi...
zaraz poszukam po słownikach...
valdens, nie chcę cię martwić, ale po wpisaniu "mieć gadanego" google [gdyby nie google, to by my do dzisiaj zupę widelcem jedli...] przekierowuje na "mieć gadane"...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 23-05-2009 13:10 |
|
Masz rację. Test "googlowy" pokazuje więcej wyników przy "ma gadane" niż "ma gadanego". Moje okolice żyją w błędzie.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 23-05-2009 13:11 |
|
Cytat: valdens napisał/a:
Moje okolice żyją w błędzie.
nie odbierałabym tego tak - raczej w formie ciekawostki - gwary muszą być...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 23-05-2009 13:14 |
|
E tam. Gdy czytam wywiady choćby z Mrożkiem, to zawsze widać, że ten człowiek ma jakieś ciekawe spostrzeżenia na temat Polski, świata, kultury i teatru. A co ciekawego miała do powiedzenia Masłowska? Że Polacy cierpią na "genetyczną nietolerancję"?
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 23-05-2009 13:27 |
|
za to ma dużo ciekawego do napisania [podobno, nie wiem, nie próbowałam jej nawet...] - więc to znaczy, że jednak coś w głowie ma. nie umie tego wyrazić, mówiąc, więc pisze.
poza tym - wywiady do czytania są edytowane i tak dalej. autor może więcej od siebie dodać, już po zakończeniu wywiadu, a przed drukiem, więcej zmienić.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 23-05-2009 15:56 |
|
Cytat: soczewica napisał/a:
za to ma dużo ciekawego do napisania [podobno, nie wiem, nie próbowałam jej nawet...] - więc to znaczy, że jednak coś w głowie ma. nie umie tego wyrazić, mówiąc, więc pisze.
To się ze sobą łączy. Jeśli ktoś w dyskusji w tv używa takich argumentów jak Masłowska, czyli jakichśtam zasłyszanych pierdół z gacet i telewizji, to pewnie nie ma nic ciekawego do napisania. Zresztą, Masłowska nawet wywiadów ciekawych nie daje - wydaje mi się, że szum wokół jej osoby przerósł ją samą.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
Volver
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-05-2009 16:59 |
|
ja mam niewielkie doświadczenie z lokalną telewizją. choć znajomi i pani dziennikarka zapewniają, że wyszło nieźle, ja jestem przekonany, że gadałem same pierdoły, bzdury, głupoty i banały. : D
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
Daniel Madej
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-05-2009 17:27 |
|
Obejrzałem pierwszą część nieszczęsnego wywiadu i jestem lekko zniesmaczony. Tak jakby to była rozmowa z kilkulatką. Może to efekt tremy, bo i ja pod jej wpływem zapętlam się,ale to co usłyszałem mnie zaskoczyło(a to nie zdarza się często).
Jeżeli chodzi o pytanie zawarte w temacie: nie musi mieć gadane, nie jest politykiem ani nikim w tym stylu pisarz aby musiał mieć. Z drugiej strony dobrze, jeśli to co mówi nie jest bełkotem.
Eh...Jednak milczenie czasem naprawdę jest złotem. Najdziwniejsze,że redaktorzy nie zadali Masłowskiej żadnego trudnego pytania, nie przyparli jej do muru, żadnych faryzeuszowskich sztuczek(przynajmniej w tej części, którą ja oglądałem). Najbardziej mnie irytowało zaczynanie zdań od że. Mam wrażenie jakby ta kobieta rozmawiała z żywym człowiekiem raz na miesiąc, a pozostały czas spędzała na pisaniu. Nie osądzam jej, bo nie czytałem jej książek,ale niesmak pozostaje.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 23-05-2009 17:45 |
|
Cytat: Anub1s napisał/a:
Zresztą, Masłowska nawet wywiadów ciekawych nie daje - wydaje mi się, że szum wokół jej osoby przerósł ją samą.
co nie znaczy, że nie ma nic do napisania. mam wrażenie, że nasze czasy przerastają wielu ludzi...
Cytat: kabanos napisał/a:
Mam wrażenie jakby ta kobieta rozmawiała z żywym człowiekiem raz na miesiąc, a pozostały czas spędzała na pisaniu.
ale to jest też dobra myśl...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
Dodane dnia 23-05-2009 22:35 |
|
Cytat: soczewica napisał/a:
Cytat: Anub1s napisał/a:
Zresztą, Masłowska nawet wywiadów ciekawych nie daje - wydaje mi się, że szum wokół jej osoby przerósł ją samą.
co nie znaczy, że nie ma nic do napisania. mam wrażenie, że nasze czasy przerastają wielu ludzi...
Tymczasem Dorotka znów jest nominowana do Nike - 2009.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80276,6633799,Nike_2009___lista_nominowanych.html
Valdens trzyma kciuki.
|
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 24-05-2009 02:03 |
|
Kurde, coś słabo w tym roku z tymi nominacjami :/
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
PatrycjaDera
Użytkownik
- Postów: 49
- Skąd: Mysłowice
|
Dodane dnia 24-05-2009 09:14 |
|
Myślę, że pisarz powienien przede wszystkim dobrze pisać. Co do mówienia, to przykład Doroty jest trafny, dziewczyna w ogóle nie umie sie wypowiadać. Ale myślę, że nie chodzi o to, żeby nie zamykały się usta, ale żeby mówić mądrze i jakoś składnie.
A przykład Władysława Bartoszewskiego - on jest jedyny w swoim rodzaju i można mu tylko zazdrościć.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
Dodane dnia 24-05-2009 11:32 |
|
powiem krótko ale treściwie, pisarz nie ma gadać tylko pisać, jak jest dobry w przelewaniu myśli na papier to może zostać wielki nawet jak nie umie o tym potem mówić
|
"Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
MarioPierro
Użytkownik
- Postów: 569
- Skąd: Sobótka
|
Dodane dnia 25-05-2009 19:47 |
|
Racja, ma przede wszystkim pisać. Często nawet jest to jakieś takie "coś za coś", niestety . Ale można równie dobrze zapytać: czy Beethoven tworzyłby tak dobrą muzykę gdyby nie ogłuchł? Tego się nigdy nie dowiemy.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Czy pisarz musi mieć gadane?
|
elwenka
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-05-2009 20:35 |
|
Zaczęłam czytać jej "Wojnę", ale po kilkunastu stronach odłożyłam, Po prostu była dla mnie niestrawna. Nie udało mi się doszukać żadnych głębszych treści, ale zapewne to nic dziwnego, biorąc pod uwagę, jak szybko się poddałam. Na tych kilkunastu stronach znalazłam tylko bezładny słowotok, pozbawiony głębszego sensu.
W wywiadzie.. cóż, nie popisała się Ale przyznam, że po tym, jak przebijałam się przez tą "Wojnę", nie spodziewałam się niczego lepszego. Wprawdzie ze stwierdzeniami polityczno-społecznymi, które z siebie wykrztuszała, ogólnie się zgadzam, ale ona nie umie ich ani bronić, ani uzasadniać. To wszystko brzmiało dla mnie trochę, jakbym słuchała dziecka, które powtarza zdania usłyszane od rodziców, ale nie bardzo rozumie ich sens.
Tragiczne natomiast były stwierdzenia, że jeśli komuś się jej książka nie podoba, to znaczy, że jest głupi. To, jak sądzę wystawiło jej i jej książkom "najlepszą" ocenę.
W kwestii tego, czy pisarz musi umieć mówić- nie musi. Ale zawsze wychodziłam z założenia, że gdy ktoś chce pisać, musi mieć o czym. Człowiek, mający swoje poglądy, przeżycia, doświadczenia, mający coś do przekazania, nawet będąc stremowany, jest w stanie wykrztusić z siebie jakąkolwiek myśl, która choć trochę obrazowałaby procesy zachodzące pod włosami. U pani Masłowskiej zdecydowanie mi tego brakowało.
|
|
|
Do góry |
|