| Autor |
Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 16-06-2009 15:00 |
|
Jak wiadomo, ministerstwo planuje wprowadzić odpłatność za studiowanie równoległe kilku kierunków. Jedynie 10% najlepszych studentów miałoby studiować za darmo. Minister Kudrycka tłumaczy projekt reformy tym, że i tak obecnie kilka kierunków studiuje co najwyżej 10% studentów, a ponadto nie jest sprawiedliwe, że 60% studentów płatnych płaci w polskich realiach na 40% bezpłatnych.
Mamy osoby, które studiowały 14 kierunków i kolekcjonowały stypendia socjalne. Wszystko z budżetu państwa
Nie będę ukrywał, że dla mnie ten projekt jest skandaliczny i równie skandaliczna jest argumentacja pani minister. Sugeruje się, że osoby studiujące na 2 kierunkach to cwaniaczki chcące żerować na budżecie państwowym, ażeby dostać stypendium socjalne. Jest to jakiś totalny żart. Jako student z niezbyt zamożnej rodziny otrzymuję 250 zł stypendium socjalnego. Za pokój w mieszkaniu 3 pokojowym, ot byle jakm 47m2, a mój pokoik to chyba nawet 10 nie ma, płacę 650 zł. Stawki stypendium naukowego z kolei, są natomiast absurdalnie niskie, za 4,5 dostanę 150 zł, a 4,75 nieco ponad 200. I pani minister śmie sugerować, że planuję studia np. na teatrologii lub amerykanistyce po to, by dostać te 250 zł? W Niemczech, z tego co słyszałem, dostają stypendium wystarczające do pokrycia mieszkania, uczelnia sama im nawet pomaga w wynajęciu lokum! Nie wymagam od Polski wprowadzenia państwa opiekuńczego, nawet jestem temu przeciwny, ale na miłość Boską, niech pani minister nie plecie bzdur o tym, jak to student żeruje na kieszeni podatnika! W naszym kraju nawet o akademik jest trudno, bo dostać go mogą ludzie o naprawdę, naprawdę niskim poziomie dochodów!
60% utrzymuje 40%
Kolejnym kuriozalnym stwierdzeniem jest to, iż 60% płatnych utrzymuje bezpłatnych. Na znacznej części polskich uczelni (żeby nie jechać po mojej, to choćby na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu) zaoczni studiują z dziennymi. Zaoczni nie są z biednych rodzin i nie pracują, po prostu gorzej napisali maturę i nie dostali się na studia w normalnym trybie. Jest to skrajne wypaczenie idei studiów zaocznyc, które miały przecież służyć ludziom chcącym pogodzić naukę z pracą. Dochodzi więc do absurdu - studia, nawet te rzekomo elitarne, nie są żadną elitą, ponieważ dostać się może każdy - po prostu płacąc. Masz 35% z matury? Nic nie szkodzi! Masz szansę na prawo na UW, wystarczy zapłacić! Ba! Nawet jak pisałeś maturę z biologii, to możesz się dostać, bo wystarczy tylko płacić czesne. Sam mam wielu kumpli z zaocznych. Są inteligentni, po prostu nie poszła im matura. Ale są też na studiach masakryczni idioci, którzy nie wiedzą w jakim kraju leży Barcelona. I pani minister uważa, że obecność oraz studiowanie w gronie ludzi, którzy rzeczywście na studia dostali się ciężką pracą jest sprawiedliwe?
Bo trzeba odciążyć budżet
Kolejnym idiotycznym argumentem jest to, iż państwa nie stać na finansowanie bezpłatnych studiów studentom na wielu kierunkach. Aż głowa boli, dlaczego media nie zaatakują panią minister za poplątaną argumentację. Skoro twierdzi, że i tak jedynie 10% studentów podejmuje studia równoległe, to jakie są straty państwa? Praktycznie żadne. Dlaczego za to, pani minister nie pomyśli o tym, by uniwersytety były zarządzane bardziej racjonalnie? Być może w mojej małej Zielonej Górze, z której wszyscy uciekają uniwersytet jest zbędny? Być może uczelnie opłacają kadrę zdecydowanie zbyt szeroką i dałoby się radę dokonać jakichś redukcji w zatrudnieniu? Być może należałoby skontrolować uczelnie komu i za co właściwie płacą? Bo czyż płacenie za wykład do pustej sali jest sprawiedliwe? Być może, jeśli uniwersytet nie ma kasy, możnaby zlikwidować nierentowne kierunki, które ani nie cieszą się popularnością, ani nie wykształcą żadnych potrzebnych gospodarce specjalistów? Tym się jednak pani minister nie zajmie, gdyż sama jest związana ze środowiskiem akademickim. Uderzenie po kieszeni studentów, których i tak kroi się na każdym kroku, jest czymś normalnym i pożądanym, europejskim! Natomiast uderzenie po kieszeni kadry naukowej byłoby zamachem na autonomię uczelni.
Bo studia powinny być płatne
Z tym, że studia powinny być płatne oczywiście się zgadzam. Jestem za prywatyzacją szkolnictwa wyższego już od dawna. Jednak taka reforma nie może być wprowadzona z dnia na dzień. Prywatyzacja musiałaby być połączona z wprowadzeniem rozsądnego systemu stypendialnego czy np. wprowadzeniem łatwego dostępu do tzw. kredytów studenckich. Poza tym - jeśli prywatyzujemy, to prywatyzujmy. Jeśli biorą od nas czesne - niech nie wydają na szkolnictwo takich pieniędzy z budżetu. W 2008r. na szkolnictwo wyższe poszło z budżetu 8.688.800 tys. zł, czyli ok. 8,7 miliarda złotych ( http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=560&Itemid=35 ). W 2009r. z budżetu ma pójść jeszcze więcej - 11,8 miliarda ( http://www.rp.pl/artykul/131023,205764_Komisja_chce_dodatkowego_miliarda_na_szkolnictwo_wyzsze.html )
Albo to, albo to. Dlaczego minister sugeruje, że to niesprawiedliwe, iż studenci nie płacą za studia, skoro w rzeczywistości uczelnie są utrzymywane z ich podatków? Czemu chcą nas okradać 2 razy?
Piszę ten tekst, choć niezwiązany z tematyką portalu, bo planowana reforma być moze pozbawi mnie możliwości studiowania na drugim kierunku. Na dodatek, nie wiem czemu taka reforma ma służyć. Kto wie, czy nie zorganizujemy z kolegą jakiejś akcji przeciwko temu. Jako więc, że na pp jest pewnie wielu studentów pragnę poznać zdanie także i innych 
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 16-06-2009 15:16 |
|
Jako student z niezbyt zamożnej rodziny otrzymuję 250 zł stypendium socjalnego. Za pokój w mieszkaniu 3 pokojowym, ot byle jakm 47m2, a mój pokoik to chyba nawet 10 nie ma, płacę 650 zł.
To w takim razie jak to robisz, że Cię stać?
U mnie na uczelni najniższe stypendium socjalne w tym roku wynosiło 1000 zł.
Być może, jeśli uniwersytet nie ma kasy, możnaby zlikwidować nierentowne kierunki, które ani nie cieszą się popularnością, ani nie wykształcą żadnych potrzebnych gospodarce specjalistów?
Ale tym samym zniknęłyby posadki
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 16-06-2009 15:34 |
|
Cytat: To w takim razie jak to robisz, że Cię stać?
No rodzice mi płacą przecież.
Cytat: U mnie na uczelni najniższe stypendium socjalne w tym roku wynosiło 1000 zł.
U mnie... 150zł.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
| Dodane dnia 17-06-2009 14:23 |
|
nie wiem czy jestem za prywatyzacją studiów, państwowe powinny być "darmowe", tak jak jest to ze szkołami, jednak nie każdego stać na studia odpłatne dlatego idę na dzienne a nie zaoczne czy jakieś tego typu  i opłatę przez państwo za studia można potraktować jako takie pewnego rodzaju stypendium, nie wyobrażam sobie płacić 30000zł rocznie za studiowanie mojego wymarzonego kierunku, 2500zł miesięcznie? Kogo by było wtedy stać na zostanie lekarzem? Chyba tylko dzieci wysoko postawionych prawników, lekarzy, biznesmenów itp.
|
| "Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
waikhru
Użytkownik
|
| Dodane dnia 17-06-2009 14:35 |
|
Interesuje mnie ten temat, ponieważ mam zamiar od października zacząć studiowanie drugiego kierunku. "Na szczęście" ta reforma ma dotyczyć studentów wybierających dodatkowy kierunek chyba dopiero od roku 2010/2011, więc może załapię się na ostatni darmowy rok... Ogólnie rzecz biorąc uważam, że nie jest to mądre ani dobre rozwiązanie - państwu potrzebne są dodatkowe pieniądze, więc wybrali studentów na źródło tej kasy:/ Faktycznie, może niech lepiej zredukują liczbę zatrudnionych na uczelni, bo obserwując sytuację na mojej uczelni, to większość osób jest tam tylko po to, żeby "być".
Podsumowując: jestem na nie.
|
"Bo dla mnie Bóg to nie przypadek, nie los i nie czas. Dla mnie Bóg to tylko myśl. Moja myśl."
"Opowiedzieć wodę przez opis pustyni, opowiedzieć chleb przez opis głodu, opowiedzieć miłość przez opis samotności..."
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 17-06-2009 16:11 |
|
jakub - w normalnym świecie, jeśli dokonuje się prywatyzacji szkolnictwa, to idzie za tym także choćby ułatwienie w dostępie do kredytów studenckich, czy rozbudowa programu stypendialnego. Natomiast minister Kudrycka, chce stypendia naukowe jeszcze zmniejszyć.
A już najlepsze jest tłumaczenie przez rząd tej reformy: wprowadzimy płatny drugi kierunek, żeby chronić interesy ubogich studentów! Paranoja!
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
| Dodane dnia 17-06-2009 17:20 |
|
| no o tym wiem w Anglii za studia płaci państwo (pożyczając pieniądze) a potem w zależności od zarobków do jakiegoś roku życia się ten kredyt spłaca tylko nie pamiętam dokładnie tamtych zasad jeśli tak miałoby być w Polsce to ostatecznie mogę się zgodzić na tę prywatyzację ale ja zamierzam tylko jeden kierunek naraz robić więc z tego co widzę nie dotknie mnie ta zmiana chyba że czegoś nie doczytałem
|
| "Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 17-06-2009 18:12 |
|
| no niby nie dotknie. Ale przeciw głupim pomysłom powinno się protestować nawet jeśli nas to nie dotyka.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 17-06-2009 19:07 |
|
| Argumenty ministerstwa są, jak to się u nas mówi, "arcyzdupy". Nie chce mi się mówić czemu, zresztą - Anubis trochę już je przeanalizował, chociaż nie ze wszystkim się z nim zgadzam... ale powiem tak: w momencie gdy w ten sposób szuka się "oszczędności", posłowie debatują nad podwyżką swoich emerytur.
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 17-06-2009 19:14 |
|
posłowie debatują nad podwyżką swoich emerytur. - jak to mówią, każda okazja jest dobra
ogólnie cały polski system edukacji to jeden wielki bałagan
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
koriat
Użytkownik
|
| Dodane dnia 17-06-2009 19:30 |
|
Cytat: Anub1s:Stawki stypendium naukowego z kolei, są natomiast absurdalnie niskie, za 4,5 dostanę 150 zł, a 4,75 nieco ponad 200.
Kurna chata, gdzie Ty studiujesz?  na moim skąddinąd niedorzecznym poza granice pojmowania ujocie stypendia naukowe nalicza się od ilości punktów ects- i niezbyt się przemeczając wykładami mam 400, spokojnie mozna wiecej 
Ale hm, myślę (czytaj mam nadzieję), ze ten pomysł padnie, chocby i w drodze protestów społecznych. Inaczej cienko widzę przyszły rok 
|
Sólo una cosa no hay. Es el olvido.
Dios, que salva el metal, salva la escoria
y cifra en Su profética memoria
las lunas que serán y las que han sido.
Borges
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 17-06-2009 20:18 |
|
ja mam średnią ok. 4.75, a z samych egzaminów ponad 4.8, a dostanę stypendium mniej niż 200 zł. No takie są stawki, nie wiem dokładnie ile, ale w granicach właśnie mniejszych niż 400 zł za 5.0, a u nas się praktycznie nie da 5.0, bo są wliczane oceny nie tylko z egzaminów.
Zresztą, wiem że niskie stypendia naukowe to problem większości polskich uczelni. I nie do końca zależy to od uniwersytetu, a bardziej od ministerstwa.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
Jack the Nipper
Użytkownik
- Postów: 3011
- Skąd: Centrum Świata
|
| Dodane dnia 17-06-2009 20:48 |
|
Z historii wam powiem, że jak ja zdawałem na studia, to mozna było skladać papiery na trzy kierunki. I zdarzało się, że ludzie pokroju "o, ja, o ja, nigdzie się na pewno nie dostanę, muszę wszędzie spróbować" dostawali się z największą liczbą punktów na wszystkie trzy kierunki po czym szli na jeden, nie informując że rezygnują z pozostałych dwóch.
Powodowało to, że na studia nie dostawali się z braku miejsc ludzie, ktorym brakło kilku punktów, a listy byly weryfikowane dopiero w październiku - listopadzie, jak się studenci nie zgłaszali, ale tak naprawdę to cały semestr "wisieli" na listach, póki nie skreslono ich za brak podejścia do jakiegoś egzaminu.
Oficjalnie, takie osoby studiowały na dwóch kierunkach. NIe wiem jak jest teraz, ale gdyby ktoś takie rozwiązanie wprowadził za moich czasów, to bym mu przyklasnął, bo miałoby to sens przy uporządkowaniu tego bajzlu.
|
| Gdyby Bóg chciał, aby ludzie chodzili nago, to by nas takimi stworzył.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 17-06-2009 20:52 |
|
Cytat: Z historii wam powiem, że jak ja zdawałem na studia, to mozna było skladać papiery na trzy kierunki. I zdarzało się, że ludzie pokroju "o, ja, o ja, nigdzie się na pewno nie dostanę, muszę wszędzie spróbować" dostawali się z największą liczbą punktów na wszystkie trzy kierunki po czym szli na jeden, nie informując że rezygnują z pozostałych dwóch.
Obecnie czegoś takiego nie ma, bo rejestracja jest podzielona na tury, po to, by w każdej kolejnej odpadali ci, którzy na owe studia iść nie chcą.
Ponadto, projekt ministerstwa nie eliminowałby czegoś takiego, bo:
* wg ministerstwa teraz tylko 10% studiuje II kierunki,
* po reformie 10% i tak ma mieć za darmo,
* reszta i tak będzie mogła studiować II kierunki, tyle że za kasę 
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 17-06-2009 20:55 |
|
| Idiotyzm jakiś. A te 10% też z jakiejś d. wzięte :/
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
| Dodane dnia 17-06-2009 20:57 |
|
| na szczęście teraz się zmieniło, wygląda to tak że składa się papiery na kierunek ale żeby byc branym pod uwagę trzeba wypełnić deklarację po opublikowaniu list rankingowych czy chce się studiować na danym kierunku ciągle i nie ma raczej takich problemów jak wtedy co po prostu bez potwierdzenia przyjmowali teraz nie ma obowiązku wycofania, jest obowiązek potwierdzenia, przynajmniej na Medycznym w Poznaniu
|
| "Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 17-06-2009 21:13 |
|
| A u mnie nie ma obowiązku potwierdzenia, tzn. czasem do niektórych dzwonią czy na pewno to chcą ;-)))
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
koriat
Użytkownik
|
| Dodane dnia 17-06-2009 22:11 |
|
Cytat: po reformie 10% i tak ma mieć za darmo,
zaraz, ale ja nie rozumiem- 10% w ogóle najlepszych ze wszystkich studentów będzie mogła studiowac drugi kierunek darmo czy 10% z tych, co studiuja dwa kierunki będzie miec darmo?
|
Sólo una cosa no hay. Es el olvido.
Dios, que salva el metal, salva la escoria
y cifra en Su profética memoria
las lunas que serán y las que han sido.
Borges
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 17-06-2009 22:22 |
|
| 10% na danym uniwerku prawodopodobnie (lub danym wydziale).
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Płatny drugi kierunek
|
Elwira 
Użytkownik
- Postów: 4151
- Skąd: Rembertów
|
| Dodane dnia 17-06-2009 22:25 |
|
Cóż, ja się przyznam, że mam skończone dwa kierunki studiów na dwóch różnych uczelniach w jednym mieście. Gdybym miała studiować w dziiejszych czasach, pewnie by ię nie udało, bo w grupie tych naj, naj nie byłam (prolemy z językiem, uwaga, polskim  ). Fakt miałam 2 stypendia naukowe, ale mi przysługiwały, więc nie mam wyrzutów.
Gdybym miała za drugi kierunek płacić, pewnie bym go nie skończyła. Aczkolwiek uważam że jakaś reforma jest potrzebna, bo jedni studiują na 2 kierunkach, a inni nie mają szansy skończyć nawet jednego... Jakoś to powinno być odgórnie rozwiązane.
|
|
|
|
| Do góry |
|
