Autor |
RE: Książki, których należy unikać
|
CelinaDolorose
Użytkownik
- Postów: 46
- Skąd: Dziki Wschód. Miasto Bug/a
|
Dodane dnia 19-07-2011 19:25 |
|
Z całym szacunkiem dla autora oraz jego zwolenników oraz pełną świadomości, że być może zostanę ukamienowana - przyznaję się, że drugi raz nie poddałabym się dobrowolnie torturom czytania Mariny, Cienia wiatru oraz Gry Anioła C.R. Zafona.
Nawet teraz, gdy sobie o nich przypominam, moją twarz wykrzywia grymas bólu i cierpienia :
Po człowieku, który ma odwagę przyznać się, że inspiruje go m. in. Dostojewski, czy Tołstoj - których sama niezwykle cenię i wracam z lubością do ich twórczości (no i tej całej napuszonej medialnej reklamie); spodziewałam się niemalże pisarskiego cudu, czytelniczego uniesienia i fenomenalnego odkrycia! A tu klops! A raczej flaki z olejem, ciągnące się niezliczonymi stronami... Najgorzej było z Mariną - jak dla mnie była to jakaś grafomańska masakra tępym piórem! Lubię opisy, przemyślenia - ale w tych przypadkach styl autora był niestety ponad moje siły. Doszło do tego, że "straszne momenty" (np. opisy ożywających manekinów), które powinny być zwarte, konkretne, makabryczne nawet - prześlizgiwałam tylko wzrokiem bo mnie niezmiernie nużyły Jako dorosły czytelnik
bardzo się zawiodłam Myślałam, że z książek będzie wyzierał hiszpański temperament, który mnie porwie swoją żywiołowością, no ale cóż - przełknęłam tą gorzką pigułkę i teraz wiem, że "nie każdy lubi to, co każdy lubi", a także że nie każdy bestseller musi okazać się dobrą książką
Innymi pozycjami (ale takimi, które tylko "liznęłam", ponieważ zbrakło mi sił, by dotrwać do samego końca) są:
Nowe życie - Orhana Pamuka - polecam jedynie, jeśli ktoś cierpi na bezsenność - usypia w try miga. Choć zapowiada się całkiem nieźle - tajemnicza książka przewraca do góry nogami życie pewnego studenta, kurując go na nowe tory, całość miała być owiana nieuchwytną tajemnicą- zamierzenie autora raczej nie wyszło!
Bractwo Mandylionu - Wojciecha Dutki - w zamyśle miał być to chyba thriller historyczny, osadzony w mrokach średniowiecza- mnie niestety zupełnie nie przypadł do gustu...
Cień Poego - Mathew Perla - kolejny tytuł, który miał należeć do nurtu thrillero-kryminałów historycznych, kusząc tytułemi, znanymi postaciami oraz reklamą! Dla mnie jednak pozycja okazała się totalnym fiaskiem, ponieważ treści brakowało logiki i spójności, styl wydał mi się jakiś napuszony i sztuczny - nie wytrzymałam i rzuciłam ją w kąt przed samym finiszem.
Dolina Radości - Stefana Chwina - jak dla mnie przerost formy nad treścią, podobnie jak u Zafona...
|
(...) noszę w sobie wielkie dzieła. Dzieła, które potrafiłyby sprawić, że Niebiosa załkają, a Piekło okaże skruchę. - C. Barker
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, których należy unikać
|
Krystyna Habrat
Użytkownik
- Postów: 55
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 25-10-2011 12:56 |
|
Teraz dopiero odnalazłam tę rubrykę (chwilowo - przez jakieś 3 miesiące - oko utrudnia mi dłuższe przesiadywanie przed monitorem) i choć nie podejmuję się wydawać wyroków całościowo, spróbuję odnieść się do Zafona i Dostojewskiego.
Mnie "Cień wiatru" Zafona oczarował. Niestety nie cały. Najbardziej urzekł mnie sam pomysł cmentarzyska zapomnianych ksiązek. I atmosfera tajemniczości w jakiej się to rozgrywa: noc, tajemnica, labirynt, dużo książek, o których nikt nie pamięta, które należy ocalić, żeby nie przepadły. I wszystko, co się z tym wiąże jest dla mnie wzruszająco wspaniałe. Ale autorowi jakby zabrakło dalszych pomysłów do rozwinięcia tego i owija akcję kolejnymi poplątanymi wątkami np niewidomej dziewczyny, wątek kryminalny, które odchodzą daleko od sedna sprawy, a zbliżają powieść do popularnego horroru czy sensacji. Zaznaczam, że po przeczytaniu książki pożyczonej, kupiłam ją potem na własność, by do niej wracać. Coś w niej jednak jest pociągającego i tajemniczego, co kusi. "Gra anioła" tegoż autora była łatwiejsza w czytaniu, ale zarazem już mniej wciągająca w tajemnicze zakamarki. Też kupiłam. "Marina" to już bardzo przeciętny horror. Innych już nie zamierzam czytać.
A Dostojewski? Należy skupić się najpierw na jednaj jego powieści, np "Bracia Karamazow" i pomijając problemy nam odległe (historycznie czy geograficznie) skupić się na przedstawieniu psychiki bohaterów, a psychologia nie ma granic ani historycznych ani geograficznych. Iluż ludzi musiałoby się przyznać, jak pani zwierzająca się ojcu Zosimie, ze kocha ludzkość, ale nie cierpi poszczególnego człowieka, który odpycha... czymś tam. I potem widzi się, że w tym wszystkim jest wiele bliskiego naszej duszy, że "Zbrodnia i kara' to nie tylko kryminał, ale bardzo pogłębiona psychologia.
I wtedy to wciąga.
W ogóle lubię książki głębokie, a nie powierzchowne, gdzie dużo się dzieje i szybko się o tym zapomina. Pamuk - jeszcze mnie nie zachwycił. Pozostałych - nie znam.
|
Sok
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Książki, których należy unikać
|
WholeTruth
Użytkownik
- Postów: 1993
- Skąd: Katowice
|
Dodane dnia 25-10-2011 14:22 |
|
nie podoba mi się pomysł wciągania Zafona w ten temat na tym forum... ja jestem nim zachwycona. nie przeczytałam nic więcej prócz dwa razy "Gry anioła" i raz "Mariny", ale to mi wystarczyło, by się nim zachwycić.
nie mam nic do odrzucenia z tytułów, które przeczytałam do tej pory
|
Nie byłem poetą.
Ta świadomość nie przyniosła ulgi, tylko wściekłość, że prawa ewolucji mogły wyposażyć jeden i ten sam umysł w taką wrażliwość i taką nieudolność.
J. Fowles
|
|
Do góry |
|