| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
| Dodane dnia 29-08-2009 22:29 |
|
Świetne Misiaelu 
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Wiktor Orzel 
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 30-08-2009 00:25 |
|
Cytat: Bo szczerze - kto czyta noblistów? Kto ich w ogóle pamięta?
Ja na przykład lubię czytać trudne książki i zdarza mi się pamiętać kilku noblistów. Szczerze powiedziawszy bazując na samym Kingu i jemu podobnym zamykasz się na pewien typ literatury, który ogranicza Twój poziom. Możesz sobie mówić co chcesz, ale prawda jest taka, że trzeba liznąć po trochu wszystkiego. A nobliści za coś te noble dostają. Bo książka nie ma tylko "chwytać za jaja". Pisząc w ten sposób jawnie się komromitujesz.
|
| wiktororzel.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
| Dodane dnia 30-08-2009 10:20 |
|
| Sagit, na pewno czytałeś "Chłopów". Czy Twoim zdaniem ta książka zasługuje na Nobla? Jak tak, to dlaczego?
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
|
Misiael Pierwszy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30-08-2009 10:43 |
|
Cytat: Sagitarius napisał/a:
Ja na przykład lubię czytać trudne książki i zdarza mi się pamiętać kilku noblistów. Szczerze powiedziawszy bazując na samym Kingu i jemu podobnym zamykasz się na pewien typ literatury, który ogranicza Twój poziom. Możesz sobie mówić co chcesz, ale prawda jest taka, że trzeba liznąć po trochu wszystkiego. A nobliści za coś te noble dostają. Bo książka nie ma tylko "chwytać za jaja". Pisząc w ten sposób jawnie się komromitujesz.
Cóż, najwyraźniej wychodzimy z dwóch zupełnie różnych założeń. Dla mnie pisarz nie jest jakimś tam wieszczem, mesjaszem czy innym Prometeuszem. Bynajmniej. Tę rolę zostawiam świętym, kapłanom i rozmaitym społecznikom.
Bo widzisz... Pisarz to błazen. Trefniś, który na rogu ulicy pokazuje swoje sztuczki i z tego żyje. Czy będzie to rozbrykany dowcipniś Arlekin, czy zatroskany o dobro swojego kraju Stańczyk - nieważne. Bo błazen pozostaje błaznem, nawet jeśli wydaje mu się, że jest prorokiem.
Piszesz, że Noble za coś się wręcza. Nie wiem. Wiem natomiast, że książka musi chwytać za... serce, jeśli poprzednia metafora ci nie pasuje. Autor musi zainteresować czytelnika, by potem, niejako mimochodem, zmusić go do głębszego zastanowienia się. Orwell to wiedział, masa romantyków i pozytywistów przed nim - niestety nie. I nie, nie ograniczam się do Kinga - nigdzie nic takiego nie napisałem, a sugerując to kompromitujesz się - czasem sięgam po klasyków (definicja klasyki - coś, co chcą znać wszyscy, ale nikt nie chce czytać) jednak odkładam ich, sięgając po książki nie gorsze, a znacznie bardziej interesujące. W takich sytuacjach zawsze przywołuję "Grę Endera", która hipnotyzuje czytelnika od deski do deski, jednak ma tyle warstw i poziomów, że można ją czytać wiele razy, wciąż odnajdując nowe elementy układanki.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 30-08-2009 11:37 |
|
Ano, wychodzimy z dwóch różnych założeń. Nie uznaje mesjanizmu pisarza, ale tak samo nie uznaję świętych ;p . Tyle, że literatura pełni różną rolę. Od tej stricte rozrywkowej (vide zmierzchy i inne masówki) a kończąc na światopoglądowej (np. Rzeźnia nr 5 Vonneguta). Dla mnie błaznami będą aktorzy w pseodotelewizji, a nie pisarze. Jeśli myślisz, że każdy pisze tak jak King, sprzedaje setki książek żeby z tego wyżyć to się mylisz. Bywają tacy, którzy napisali jednką książke w całym życiu i nie oczekiwali za to nobli czy willi z widokiem na morze. Traktujesz pisarza tylko i wyłącznie jako rzemieśnika, który "produkuje". Owszem jest takich wielu ale nie można uogólniać.
To temat na inną dyskusję jakby nie patrzeć :-)
Pozdrawiam.
|
| wiktororzel.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
|
Misiael Pierwszy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30-08-2009 12:24 |
|
Cytat: Sagitarius napisał/a:
Tyle, że literatura pełni różną rolę. Od tej stricte rozrywkowej (vide zmierzchy i inne masówki) a kończąc na światopoglądowej (np. Rzeźnia nr 5 Vonneguta).
Stawiasz więc tezę, że tzw. literatura wysoka MUSI być nudna, a rozrywkowa z definicji nie niesie żadnych wartości artystycznych/światopoglądowych?
Cytat: Dla mnie błaznami będą aktorzy w pseodotelewizji, a nie pisarze. Jeśli myślisz, że każdy pisze tak jak King, sprzedaje setki książek żeby z tego wyżyć to się mylisz.
Ok, następnym razem w rozmowie z tobą nie użyję skrótu myślowego. Nie ma tym powodu do wstydu - po prostu niektórzy ludzie ich nie rozumieją. Bywa.
Wyjaśnię więc - mówiąc "błazen" miałem na myśli nie kogoś, kto się ośmiesza, a człowieka mającego na celu zabawić/zainteresować publikę. Może to zrobić na rozmaite sposoby, niekoniecznie uciekając w tani komercjalizm.
I co tak uczepiłeś się tego Kinga? To jeden z lepszych pisarzy, jakich znam, a to, że sprzedaje dużo książek... No cóż, świadczy to o nim bardzo dobrze, jego dzieła podobają się i zbierają znakomite recenzje, a taka "Mroczna Wieża" czy "Wielki Marsz" z pewnością wejdą do kanonu literatury fantastycznej a także będą pamiętane i czytane także przez nasze dzieci i wnuków. Czy o 99% noblistów można powiedzieć to samo?
Cytat: Bywają tacy, którzy napisali jednką książke w całym życiu i nie oczekiwali za to nobli czy willi z widokiem na morze.
Nie przeczę, nie rozumiem tylko jak to się ma do naszej dyskusji.
Cytat: Traktujesz pisarza tylko i wyłącznie jako rzemieśnika, który "produkuje". Owszem jest takich wielu ale nie można uogólniać.
Jesteś kretynem, złodziejem i alfonsem żeńskiej połowy swojej rodziny... Widzisz? Ja też potrafię potrafię rzucać idiotyczne, kłamliwe oskarżenia bez żadnego pokrycia w rzeczywistości. NIGDY i NIGDZIE nie napisałem, że traktuję pisarza jako fabrykanta, produkującego kolejne "produkcje". Wręcz przeciwnie - uważam, że aby przykuć czytelnika do lektury, chwycić go za jaja, serce tudzież inny organ, potrzeba OGROMNEJ dozy talentu i umiejętności, a także wyczucia i instynktu literackiego. Potępiam "Zmierzchowców" którzy piszą tylko dla zysku.
Cytat: To temat na inną dyskusję jakby nie patrzeć :-)
Nie ja zacząłem. 
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 30-08-2009 12:51 |
|
Cytat: Stawiasz więc tezę, że tzw. literatura wysoka MUSI być nudna, a rozrywkowa z definicji nie niesie żadnych wartości artystycznych/światopoglądowych?
Literatura wysoka nie musi być nudna. Równowaga "nudnej" i "nienudnej" powinna być zachowana. Tyle, że ostatnimi czasy literaturze rozrywkowej przypisuje się zbyt wiele. Odsyłam do definicji kiczu :-)
Cytat: Ok, następnym razem w rozmowie z tobą nie użyję skrótu myślowego. Nie ma tym powodu do wstydu - po prostu niektórzy ludzie ich nie rozumieją. Bywa.
Doskonale rozumiem Twoje skróty myślowe, tyle, że nacechowanie semantyczne ma raczej wydźwięk odrowtny od tego niż planowałeś. Bo błazen tylko zabawia i śmieszy. Taki cel ma może literatura rozrywkowa. Także zestawienie błazna z pisarzem jest nieadekwatne.
Cytat: No cóż, świadczy to o nim bardzo dobrze, jego dzieła podobają się i zbierają znakomite recenzje
Dla mnie King to przeciętny pisarz i na pewno moim wnukom nie będę podtykał jego "dzieł".
|
| wiktororzel.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
|
Misiael Pierwszy
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30-08-2009 13:10 |
|
Cytat: Literatura wysoka nie musi być nudna.
Ale rozrywkowa MUSI być płytka, tak?
Cytat: Bo błazen tylko zabawia i śmieszy.
Cytat: Dla mnie King to przeciętny pisarz i na pewno moim wnukom nie będę podtykał jego "dzieł".
Same po nie sięgną. A czy przeczytają podetkanych noblistów?
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Wiktor Orzel
Administrator
- Postów: 3517
- Skąd: Kraków
|
| Dodane dnia 30-08-2009 15:21 |
|
Cytat: Same po nie sięgną. A czy przeczytają podetkanych noblistów?
Każdy czyta to co lubi i na tym można zamknąć dyskusję. Moim zdaniem literatura rozrywkowa jest ostatnimi czasy bardzo spłycana, ale zawsze mam tą (może) nikłą nadzieję, że po przeczytaniu iluś tam Kingów, Zmierzchów czy innych czytadeł ktoś sięgnie po coś z wyższej półki. W sumie jest to raczej normalna droga, kwestia doboru lekturi wieku  Do S. Kinga zabierałem się kilka razy i ani razu nic mnie w tym jego pisaniu nie zachwyciło. Może przekonam się będąc starym dziadkiem.
Pozdrawiam i dyskusję na ten temat kończę. Niech się wypowiadają Ci, którzy ten cały Zmierzch przeczytali ;-)
|
| wiktororzel.pl
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
JaneE 
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30-08-2009 15:33 |
|
Cytat: Misiael Pierwszy napisał/a:
Potępiam "Zmierzchowców" którzy piszą tylko dla zysku.
Gdzie dowód, że Zmierzch bądź inne książki tego typu napisane są tylko dla zysku?
Z tego co wiem, akurat Stephenie Meyer,żyła historia którą pisała. Z całą pewnością nie był to jedynie świetny pomysł na zostanie milionerką.
Jedni piszą działa godne "Nobla" inny Zmierzch.
Zarówno dla jednych jak i drugich może to być najważniejsza rzecz jaką w życiu dokonali. Więc nie krytykujmy pisarzy tylko dlatego, że akurat nam dany rodzaj literatury nie odpowiada.
|
| Oswajam rzeczy pisząc o nich.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
valdens
Użytkownik
- Postów: 4635
- Skąd: Worksop (U.K.)
|
| Dodane dnia 30-08-2009 15:50 |
|
Cytat: Sagitarius napisał/a:
Niech się wypowiadają Ci, którzy ten cały Zmierzch przeczytali ;-)
Ja właśnie próbuję. Zabrałem się od razu za drugi tom, bo początek widziałem na kompie. Film nie był tak straszny, jak go malowano, a książka też nie jest napisana źle, raczej poprawnie, tylko że... bardzo babska :/ Myślę, że nie doczytam. Wkurza mnie ta nadąsana smarkula.
Ma swojego księcia z bajki, inne wampiry też wchodzą jej w tyłek, a tej ciągle źle 
|
| - Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
| Dodane dnia 30-08-2009 15:56 |
|
Valdens, książka jest lepsza niż film  I z tego, co pamiętam, to nikt nie mówił, że to "męska" książka, a wręcz przeciwnie ^^ Książka dla nastolatek (nie tylko ciałem, ale i duchem) 
A swoją drogą, moim zdaniem druga część jest najsłabsza
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
|
JaneE
Użytkownik
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
| Dodane dnia 30-08-2009 21:24 |
|
Cytat: JaneE napisał/a:
( jak czytam swoje pamiętniki z tego okresu... )
Ja nie muszę ich czytać, jeszcze nie tak dawno miałam siedemnaście lat xD
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
|
lina_91
Użytkownik
|
| Dodane dnia 30-08-2009 21:40 |
|
| A ja mam teraz. I nie zachowuję się jak Bella, choć śmiesznie się o tym czyta.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
| Dodane dnia 30-08-2009 22:31 |
|
| No ja też nie zachowuję się jak ona, a przynajmniej nie zawsze Ale mam koleżanki... No normalnie kropka w kropkę Bella
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
|
Anaris
Użytkownik
|
| Dodane dnia 31-08-2009 20:47 |
|
Cytat: Nathien napisał/a:
Czytałam jedno i drugie i oba mi się podobają. Mimo to byłabym daleka od porównywania tych serii, w końcu są o czym innym. Szkoła magii a wampiry... No nie wiem.
I chyba podobnie jak Jakub wybiorę coś trzeciego. A mianowicie serię o Anicie Blake (Grzeszne rozkosze, Uśmiechnięty nieboszczyk i Cyrk potępieńców).
Tak, tak, tak! Ta trylogia, według mnie, bije na głowę ''Zmierzch''
Ale nie mogę powiedzieć, że ''Zmierzch'' mi się nie podobał, chociaż i tak wolę Harry'ego Pottera. Bo HP ma magię, która łączy pokolenia.
|
| `The most difficult thing is trying not to forget who you really want to be.`
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
| Dodane dnia 31-08-2009 20:49 |
|
| Hahaha xD Kolejna amatorka Jean-Claude'a? xD
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
|
Anaris
Użytkownik
|
| Dodane dnia 31-08-2009 20:56 |
|
Cii...! Mówiłam Ci, że chciałam we Francji kupić długopis z sygnaturką Jean - Claude'a, ale był za drogi!
A wracając... Bo jakoś się nie rozpisałam na temat w poprzednim poście. To aż do mnie niepodobne
Zmierzch uważam za fajny, sama miałam na to lekki bum i właściwie teraz, jak już ochłonęłam, dziwię się sama sobie. Owszem, to było naprawdę wciągające i może otworzyło nowy rozdział w moim życiu, ale... czy naprawdę trzeba było się tym tak ekscytować? Nie wiem, trudno mi powiedzieć.
A Harry Potter? To jest coś, co łączy mnie ze światem dzieciństwa, bo, mówcie, co chcecie, ja wciąż czerpie przyjemnośc z czytania tej książki. Podoba mi się, że choć się zna to wszystko, tak miło jest kolejny raz oddać się tamtemu światu i uciec naszej rzeczywistości. Mimo że cenię sobie wiele książek, to ta właśnie jest moimi drzwiami do świata wyobraźni
|
| `The most difficult thing is trying not to forget who you really want to be.`
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Zmierzch vs Harry Potter
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
| Dodane dnia 31-08-2009 21:13 |
|
| A moimi drzwiami do świata wyobraźni są książki Jacka Komudy, Andrzeja Pilipiuka i Anny Rice
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
| Do góry |
|
