taka piękna jeszcze nie byłam, no jakbym po spotkaniu z aniołem
,,Odwracając twarz,aby Anioł nie widział już jej łez
których sie wstydziła,bo przecież silnym Aniołem była...
Cichutko odeszła w strone swojej pustej drogi,
A na jej początku Samotność już na nią czekała,
Pokornie jej dłoń delikatną podała...w ciszę wtuliła.
Wierzyła,że jeszcze tu kiedyś powróci...,
Z uśmiechem na twarzy,miłością,pewnością i
Głośnym biciem silnego serca.
Nadzieje odchodząc ze sobą zabrała,że
Spotka tu wtedy Anioła,którego tak bardzo kochała....
Wiatr jej ślady posłusznie zatarł,
Szum drzew ich myśli zapisał w konarach,
A niebo kłaniając się Aniołowi mówiło,
-Ona odeszła,zapomnij...
-To Ci się śniło..''
Kłaniam się niziutko twórcy choć ma w sobie podobieństwo anioła to przecież jest człowiekiem - prawda Miniaweczko, prawda