ech Miniaweczko, ja tam lubię, Twoje tworzenie świata, ale i paprocie mogą oko ucieszyć, a cala ich niezwykłość skrywa się w słowach:
,,Ile tu paproci w cieniu drzew sędziwych
jak kobierzec ścielą się pod nogi lasu
w cichym biegu światła, z pieszczotą dotyku
wiatru, który skrzydła wciąż prostuje czasu.
Z każdego z tych liści kwiat paproci zbieram
złotym blaskiem urzekł już niejedne oczy
bowiem w nich śpiew duszy elfów lekkoskrzydłych
i księżyca oddech z uśpionych uroczysk.
Cichutko na palcach, gdy z szemrzącym echem
błądzić będziesz w sennej poświacie księżyca,
do dłoni Twych złożyć pragnę skarb najczystszy,
który nie bogactwem lecz głębią zachwyca…
Przecież ja Ci życzę, by nie było wiatru,
co potrafi przynieść smutku czerń do serca,
uśmiechnięte oczy są tak upragnione
i ten pląs radości, co myślom przyświeca …''
Serdeczności z mojej kieszonki