Albumy Zdjęć » Nuklear Blast » Leśne wrota
hmmmm takie troszkę inne,niż to do czego zdołałem już przyzwyczaić ;)
  • Data: 03.07.2011
  • Autor: jontek79
  • Wymiary: 566x738
  • Oglądano: 926 razy
  • Komentarzy: 37
Komentarze
Euridice dnia 04.07.2011 11:56
Fajne bardzo, te ptaki ładnie się komponują z otoczeniem. :)
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 10:54
A ja nazwałabym to Domem Jednorożca. W obrazie mimo pozornego spokoju, zieloności roślin, czai się jakaś groza. Za otwartymi drzwiami jest mgła, a może nicość, może przepaść. Nie wiesz, dopóki nie przestąpisz progu. Istotne staja się tylko te wrota, nie sama budowla. Budowla jest tylko dodatkiem.

Ptaki wracają stamtąd, więc chyba to są drzwi DONIKĄD.
mike17 dnia 15.12.2013 11:02
Mogą to być wrota do Innego Wymiaru, w którym już nigdy nie będziesz tym, kim byłaś, jeśli je przekroczysz - nic nie będzie już takie same, a najgorsze jest to, że jak już je przekroczysz, mogą się zamknąć, i co wtedy?
A teraz, uchylone, zapraszają do środka aurą tajemnicy.

A zieloność to zmyłka, jakby się było w zwykłym parku :)
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 11:08
Zieloność to pułapka, służy jedynie wprowadzeniu w błąd. Sądzisz, że tam będzie jej kontynuacja. Niestety, tam będzie wszystko, ale nie zieleń, nie bezpieczeństwo i spokój.
mike17 dnia 15.12.2013 11:12
Klimatem przypomina mi prozę E.A.Poe i okładki, jakie zazwyczaj mają jego książki :)
Za wrotami będzie Otchłań bez początku ni końca, czekająca na zagubionego wędrowca...
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 11:21
Ta mgła wydostaje się na zewnątrz, już spowija las. Zwierzęta uciekły w popłochu. Kruki lub wrony oddają niepokojącą atmosferę.

A którą prozę Poe masz na myśli?
mike17 dnia 15.12.2013 11:31
Nie chodziło mi o konkretne opowiadania, o całokształt, o dziewiętnastowieczny feeling, może "Zagłada domu Usherów", choć moimi ulubionymi są "Serce oskarżycielem" i "Czarny kot", no i reszta też jest super.
Tu poczułem taką aurę jego pisarstwa.
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 11:38
Kurcze, wiem co mi przypomina ten budynek.
To jest grobowiec, jak na Montmartrze. Widziałeś Mike paryskie cmentarze?
mike17 dnia 15.12.2013 11:39
Widziałem, ale przeca i nasze Powązki mają niejeden taki.
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 11:51
Ciekawiej wyglądają te stare grobowce, omszone niż te wyremontowane. To chyba domena Powązek, ze odrestaurowywują starsze
mike17 dnia 15.12.2013 12:02
Te stare, nie tykane od lat ręką fachowców mają duszę, często też oryginalne figury.
Jest w tym coś z magii.
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 12:07
Kurde, a na Montmartrze specjalnie przyglądałam się masońskim grobowcom, z cyrklem i węgielnicą. Był jeden nawet z nówką srebrną kulą na wierzchu, chyba wolnomularstwo kwitnie. I tu przypomina mi się Pan Samochodzik.

Ten grobowiec na obrazie jest wybitnie ateistyczny.
mike17 dnia 15.12.2013 12:14
Pana Samochodzika pamiętam jak przez mgłę, chyba w ogóle poza tytułem nie kojarzę, o co szło.
A Masoneria, cóż, przetrwa...
Tak jak wiele innych rzeczy na tym łez padole (ale także i śmiechu) :)
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 16:08
Była taka część o masonach, z kolegą Bigosem-hippisem w tle.
mike17 dnia 15.12.2013 16:12
Wiem tylko, że chyba Hans Kloss grał główną rolę, am I right?
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 16:15
Chyba tak, ale ja mówię o książkach, serii Nienackiego ;)
mike17 dnia 15.12.2013 16:18
A tego to nie czytałem, czytałem wówczas Niziurskiego, ale już dziś nie pomnę, o czym to było, tyle rzeczy po drodze, tyle życia po drodze :)
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 16:23
Wiadomo, każdy ma inny zestaw lektur po drodze też. Niziurski to był nudziarz jednak, nie trafiało do mnie w ogóle.
mike17 dnia 15.12.2013 16:31
Kiedy odkryłem Stefana Grabińskiego, najlepszego polskiego pisarza grozy, piszącego przed wojną, a potem Hłaskę, Poe, Faulknera, Hemingwaya i Bukowskiego zrozumiałem, jaka literatura do mnie gada :)
I styl tych facetów jest wypadkową mojego, skromnego pisania.
A każdy z nich z innej parafii.
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 18:01
To byłoby ciekawe - Hans Kloss uwikłany w intrygi wolnomularzy. Dałby radę :)

Pewną zapowiedzią niespodzianek czekających na śmiałka forsującego drzwi (nazwę go straceńcem, a niech go) są kamienne drzewa poza grobowcem. Zanim przestąpi próg niech przyjrzy im się uważnie.
mike17 dnia 15.12.2013 19:53
Po przyjrzeniu się jednak wejdzie w całej swej niefrasobliwości, po czym runie w Otchłań Bez Nazwy, by tam wirować z Hansem Klossem, który kiedyś też przekroczył te wrota, po czasu kres, a międzyczasie będą drogą mentalną kontaktować się Horacym i pytać go, jak wrócić do lasu, gdzie to wszystko się zaczęło, kiedy to ostatni ptak z lękiem uciekał ku światu...
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 20:13
Z Horacym? A fee... Lepiej z Platonem, przynajmniej czegoś wartościowego gostek nauczy się, jeśli nie wyleci mu to drugim uchem. Sądzę, że nie będzie chciał wrócić bo za drzwiami czeka blondynka z miseczkami C, a la Claudia Schiffer.
I już przepadł na wieki.
mike17 dnia 15.12.2013 20:29
Z Niebytu wyłoni się John Rambo, i powie, że "the only way is up", wówczas Hans załaduje swoje parabellum i siłą mentalnych uwstecznień spróbują wrócić, łącząc się Solidnym Łańcuchem Mocy, by oddolne wibracje Dobra cofnęły ich ku wrotom, które tak bezrozumnie przekroczyli...
Po drodze dołączą kolesie z Rudego 102.
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 20:52
Mike, to teraz podsumowanie. Cała brygada zasiądzie na polanie sącząc VIPsko ;)
mike17 dnia 15.12.2013 21:08
To jest oczywiste!
Sam podrzucę im parę zgrzewek, a po wypiciu kilku puszek tego szlachetnego trunku, Moc cofnie ich ku wrotom do Nicości, i znów znajdą się w lesie, jeno ptak tu i ówdzie krzyknie radośnie, że jednak w życiu wszystko jest możliwe, dokąd uzupełniasz elektrolity :)
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 21:26
Mike, Twoja kreatywność jest zdumiewająca. Już wiem, drużyna pierścienia ma przed sobą ostatnie zadanie: połapać fruwające kury (nie jakieś tam ptaki) i nadziać na rożen. Następnie posiliwszy się nieco wypchają skórę siarką i podrzucą jedzenie Golumowi.

Golum wyjawi drużynie, że wszystko było li tylko bajką dla niegrzecznych dzieci i wszyscy wrócą do domów nie męcząc się zbytnio.
mike17 dnia 15.12.2013 21:32
W międzyczasie razem z Czakiem Norrisem podrzucimy karkówę z Biedrony, kiedy już chłopaki będą przed wrotami do Nicości, nadciągnie sam Jontek i razem urządzimy rytualnego grilla, nucąc Elvisa i racząc się vip-oszczeni do bólu VIP-em, a kiedy już pojawi się Hanna Banaszak, będę pewny, że operacja się powiodła i mogę poprosić ją do tańca, ole!
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 21:36
Hahahah!!!!
A Czak stwierdzi, że tam nie ma żadnego grobowca, chociaż jest. Ale to tak mówiąc między nami, po cichu.
mike17 dnia 15.12.2013 21:50
Czak potrafi pogryźć wodę i się w niej okopać, ale nigdy, przenigdy nie pozwolę mu odbić mi Hanny!
Od dzieciństwa marzyłem o tym tańcu!
Do ekipy dołączy Ogniomistrz Kaleń z pudłem kubańskich cygar, które po wszystkim razem z Jontkiem wypalimy, a świat będzie nasz, a gdy skończy się karkówka, wyślemy Psa Szarika po dokładkę do Biedrony, a kiedy już nadciągnie, Hanna zaśpiewa a capella "O sole mio", a ja wymięknę, bo wrażliwy chłopak jestem...
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 22:00
Szarik jako nieczytaty i niepisaty przywlecze z Biedrony pluszowego misia i ułozy się w kątku na ostatnim stopniu wyrzucając z głowy traumatyczne wojenne wspomnienia. Czy w ogóle ktoś się go pytał, czy on chce jeździć w Rudym?!!!!! Z tymi typami, którzy rzadko się myli?!!!!

Kto mu zabrał psiństwo???
mike17 dnia 15.12.2013 22:22
I ja o tym myślałem: czy oni się myli, no wiesz, tak starannie?
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 22:26
Dostał jeden z drugim kopa od dowódcy, trafiając wprost do rzeki lub większej kałuzy. To prawie jak wanna.
mike17 dnia 15.12.2013 22:30
W sumie to lepsze niż śmierdzieć na kilometr :)
Chociaż umył głowę.
A co ze strefami peryferyjnymi???
Madame Chauchat dnia 15.12.2013 22:31
Z czym?
mike17 dnia 15.12.2013 22:36
No, tego, panie, prawda, że tak powiem, hm... no tam, tam, gdzie słońce nie dochodzi.
Madame Chauchat dnia 16.12.2013 12:28
Im wnikliwiej przyglądam się, to bardziej dramatyczny wydaje się ten obrazek. Może to pod wpływem naszych dywagacji.

Ps. Strefy peryferyjne myły się same, gdy to i owo, ale bardziej to wystawiano na deszcz i zawieruchę, chcąc ulżyć potrzebom
mike17 dnia 16.12.2013 13:25
Ano coś w tym jest, że im dłużej się coś penetruje, tym w mózgowiu coraz to nowe asocjacje się rodzą :)

W ogóle to te wrota takie jakby z ektoplazmy zbudowane, jakby były utkane z mgły...
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:45
Najnowszy:pica-pioa