ja naprawdę to wstawiłam? Myślałam, że tylko mi się zdawało. No ładnie. Daj kobiecie wino, a wyjdą takie kwiatki. I'm sorry
można to jakoś usunąć, bo szukam opcji i nie mogę znaleźć?

tylko jak się wchodzi na portal-pisarski, z zamiarem zachowania anonimowości, a potem się wstawia zdjęcie, to trochę burzy całą koncepcję. Nigdy więcej wina! A przynajmniej nie będę dotykać się wtedy komputera
Pozdrawiam,
Ewa

Boże, jakie to krępujące. Za każdym razem, gdy zjadę w dół widzę swoją facjatę
Dziękuję Mike, mi także miło Cię poznać od momentu, gdy tu wpadłam na ten portal
Pozdrawiam ciepło,
Ewa

Nie przejmuj się. Jak się po pijaku zdjęcia wstawia, to mogło byc dużo gorzej, mogła się tu znaleźć dużo bardziej kompromitująca fotka. A ta? Cudna jest i bardzo ładna, prześlicznie się uśmiechasz. A ten łańcuch - to już w ogóle przeczad!

Cóż za piękna, młodzieńcza, rozmarzona twarz.

Pozdrawiam Ewo

Wiktorio, Alkestis, dziękuję pięknie za komentarze
Pozdrawiam ciepło,
Ewa

Pewnie dlatego na odwrotach książek jest fotografia autora. Po jednym spojrzeniu myślimy
"e, to jakiś chłystek, co on może mi, dojrzałej kobiecie, ciekawego powiedzieć? Odłożę to lepiej szybko na miejsce, bo jeszcze sprzedawczyni pomyśli, że interesuje mnie literatura dla młodzieży."
albo
"jaki przystojniak i do tego wydumał bestseller roku. Nie no, muszę mieć tę książkę! Skoro Halinka ją kupiła, to ja nie kupię? Niedoczekanie!"
Dzięki Krysiu za komentarz i refleksję. Radzę też wlepić tu zdjęcie. Mnie to nie zabiło, a może kiedyś wzmocni
Pozdrawiam ciepło,
Ewa

Nie wiem, nie oglądałam
Witam, witam Wasinko Cieszę się, że jesteś
A i podglądałam Ciebie. Myślę, że Ty z tą burzą loków, bardziej nadajesz się do ekranizacji filmowych
Pozdrawiam ciepło,
Ewa

Koleżanka z liceum, w każdym razie to nie duch
Pozdrawiam ciepło,
Ewa

Dzięki wielkie Zajacanko. Przekażę geno-dawcom
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa

Dziękuję bardzo Zolu. To dziwne, ale najbardziej rozradowało mnie pod zdjęciem słowo "utalentowana". Próżność nabiera nowego znaczenia
A wino... jest pyszne, szczególnie własnej roboty, ale trzeba uważać, zanim się zrobi, powie zbyt wiele. Na przyszłość będę o tym pamiętać
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa

no cześć huśtawko miło widzieć z kim ma się do czynienia