Też myślę, że głupi. Ciekaw jestem czy i jak to w ogóle wyszło. Widział ktoś?
Mi nawet nie chodzi o to, czy pacyfizm jest utopią czy nie, o tym można dyskutować. Ale przecież wiersze są do czytania, a jak się je tak przypadkowo zrzuca, to część na pewno wpadnie "z deszczu pod rynnę", czyli w miejsca, gdzie nie powinna. A nawet jeśli do ludzi, to pewnie sporej części z nich i tak wsio radno. Ciekaw też jestem, czy ktoś wziął pod uwagę ewentualną reakcję tych kierowców/przechodniów, którzy o wydarzeniu mogli nie wiedzieć. Np. gonisz, żeby złapać autobus, a tu ci jakieś kartki na głowę spadają i nie zdążasz