Tłumaczenie i lokalizacja stron internetowych od kuchni

Wielu klientów, którzy nie korzystali wcześniej z usług tłumaczeniowych myli terminy: „tłumaczenie”, „lokalizacja” (l10n) i „internacjonalizacja” (i18n). Należy jednakże pamiętać, że każdy z tych terminów opisuje odmienną usługę. Szczególnie często można spotkać się z błędnym, zamiennym użyciem terminów „lokalizacja” oraz „internacjonalizacja”. Tym wpisem postaramy się rozjaśnić powyższe terminy i nakreślić różnice, a także przybliżyć procesy, które się za nimi kryją.

Chociaż na co dzień możemy odnosić przeciwne wrażenie, to język angielski nie podbił Internetu w sposób jednoznaczny. Mimo, że statystyki pokazują, iż jest on wciąż najpopularniejszym językiem w sieci, to zaledwie około 25% użytkowników posługuje się nim, jako językiem ojczystym. Co więcej, w porównaniu z ogromnym przyrostem liczby osób posługujących się np. językiem arabskim w ciągu ostatnich 15 lat (przyrostu niemal siedmiokrotny!), liczba anglojęzycznych użytkowników Internetu nie zwiększyła się niemal w ogóle.

Można założyć, że co najmniej jakaś część z pozostałych 75% użytkowników Internetu posługuje się angielskim jako drugim językiem. Należy jednak pamiętać, że wiele osób korzystających z Internetu w ogóle nie zna języka angielskiego, a ich liczba od 15 lat wykazuje tendencję wzrostową i najpewniej w przyszłości nie zajdzie pod tym względem żadna zmiana, ponieważ Internet staje się coraz dostępniejszy we wszystkich rejonach świata, a tym samym użytkownikami sieci staje się coraz więcej osób, posługujących się tylko rodzimym językiem.

Istnieje więc ogromna liczba osób, dla których strony w języku angielskim są mniej przystępne, niż strony w ich rodzimym języku, a wszyscy ci ludzie tworzą dla usługodawców czy przedsiębiorców gotowych skorzystać z firm tłumaczących strony internetowe. W ostatnich latach tendencja do podboju nowych rynków stała się powszechna wśród dużych, międzynarodowych firm, ale też Nasuwa się więc ważne pytanie:

Jaki jest najlepszy sposób na adaptację i przetłumaczenie strony internetowej lub aplikacji na inne języki?

Żeby wyczerpująco na nie odpowiedzieć, należy przybliżyć dwie koncepcje: lokalizację i internacjonalizację.

Czym jest lokalizacja

Lokalizacja to: „adaptacja tekstu strony internetowej do lokalnych wymagań odbiorcy końcowego”, jak pisaliśmy tutaj. Proces lokalizacji zawiera w sobie tłumaczenie strony na język obcy, a następnie upewnienie się, że zawartość strony (tekst i grafiki) odpowiadają wymaganiom kultury danego kraju. Ma to na celu ułatwienie sukcesu strony internetowej na danym rynku, czyli ujmując rzecz innymi słowy: lokalizacja to inwestycja w stronę internetową, mająca na celu zwiększenie sprzedaży oferowanych usług lub produktów i zminimalizowanie ryzyka popełnienia kulturowego faux pas.

Interesującym przykładem lokalizacji jest serwis Youtube, który umożliwia swoim użytkownikom dostęp do wielu wersji językowych. Lokalizacja sięga samych korzeni funkcjonowania tego serwisu, ponieważ w zależności od wybranego języka, zmienia się wyświetlana na stronie zawartość. Popularne w jednym kraju filmy, wyświetlane na głównej stronie serwisu, w innych wersjach językowych są zapomniane przez użytkowników. Podobnie dzieje się z wielkimi markami prowadzącymi sprzedaż internetową. Przykładem świetnej lokalizacji jest serwis Amazon. Nie dość, że tłumaczenie objęło także silnik wyszukiwarki i proponowane pozycje, to również oferta sugerowanych produktów zmienia się w zależność od języka, który wybierzemy. Łatwo sobie wyobrazić, jakie straty poniósłby serwis, bez prawidłowo wykonanej lokalizacji. Konsekwencją jest przedstawienie zagranicznemu klientowi ofert, które ze względu na specyfikę rynku, zupełnie go nie interesują.

Przykłady mniej udanych lokalizacji są prozaiczne. Często tłumaczenie tekstu jest niekompletne, niektóre słowa pozostawia się nieprzetłumaczone, zwłaszcza te pojawiające się na obrazkach, czy plikach zapisanych w formacie gif i podobnych. Efekt tak słabej lokalizacji jest niekorzystny dla marki – osłabia jej siłę, niszczy PR, a w rezultacie obniża zyski ze sprzedaży. Żaden potencjalny klient sklepu nie chce odkryć, że strona, którą przegląda, jest przetłumaczona tylko w części. Słowa w języku innym ten, w którym strona była przeglądana dotychczas, mogą spowodować, że w świadomości użytkownika firma straci wiarygodność. Można na takie błędy patrzeć, jak na swoistą nieuprzejmość ze strony firmy. W najgorszym wypadku obcy tekst będzie całkowicie niezrozumiały dla użytkownika. Wtedy natrafia on na przeszkodę nie do przejścia i zmuszony jest opuścić stronę. Jeśli użytkownik miał zamiar wydać na stronie swoje ciężko zarobione pieniądze, to nie możemy mieć do niego pretensji, jeśli zrezygnuje z zamiaru, ponieważ:

  1. Nie zaufa komuś, kto będzie mówił obcym językiem.
  2. Nie zrozumie oferty, jaką mu przedstawiamy.

Mało kto pofatyguje się, by samodzielnie przetłumaczyć obce słowa w jednym z nieprecyzyjnych słowników online, zwłaszcza jeśli mamy w tym przypadku do czynienia z językami orientalnymi. A więc naturalnym jest, że zła lokalizacja może pogrążyć nawet najlepszy produkt. Mowa tutaj nie tylko o stronie internetowej, ale też aplikacjach komputerowych, takich jak na przykład gry. Zupełnie nieakceptowalna jest zła lokalizacja tych gier, które opierają się na tekście, a więc gier fabularnych RPG. Nie ma nic gorszego, niż chwila, gdy immersję w wymyślonym świecie przerywa nam konfuzja spowodowana nagłym pojawieniem się na ekranie monitora chińskich znaków, słów w języku hiszpańskim, czy innym. Nawet jeśli potrafimy posługiwać się owym językiem, nie ma to znaczenia, ponieważ radość z zanurzenia w świecie fantazji kończy się z powodu zdziwienia i dezorientacji. Zostajemy przeniesieni do świata realnego, poprzez złowrogą moc kiepskiej lokalizacji. Przykład gier RPG jest tutaj najbardziej trafny, bowiem to w nich zła lokalizacja najbardziej utrudnia rozgrywkę, często uniemożliwiając czynienie postępów i ukończenie gry, lecz również w innych gatunkach podobne błędy wywierają na odbiorcy negatywne wrażenia. Płaciliśmy przecież za wersję polską, więc mamy prawo wymagać dobrej lokalizacji.

Najczęściej teksty nieprzetłumaczone to te, które są nieco trudniej dostępne, wymagają od osób odpowiedzialnych za lokalizację nieco większej cierpliwości i wnikliwego zagłębiania się w najpodlejsze zakamarki aplikacji, bądź strony internetowej. Dlatego też pracownicy lokalizujący produkt, powinni poświęcić dużo czasu na poznanie produktu i wszystkich tych miejsc, w których mogą czaić się słowa źródłowe.

Przebieg lokalizacji

Proces lokalizacji rozpoczyna się od analizy i wyceny projektu. Z kolei, by biuro tłumaczeń mogło przystąpić do analizy i wyceny, klient powinien zebrać i przekazać kompletny zestaw informacji i plików źródłowych strony, wśród których znaleźć się muszą:

  • Adres URL strony klienta.
  • Wszelkie hasła i loginy do hostingu, serwera FTP, systemu CMS itp.
  • Informacje dotyczące technologii użytych przy stworzeniu strony.
  • Wszelkie grafiki, które pojawiają się na stronie źródłowej (rysunki, tła, przyciski nawigacji).
  • Całość tekstu, jaki ma zostać przetłumaczony.

Spełnienie tych warunków przez klienta (zwłaszcza warunku ostatniego), znacznie ułatwi i przyśpieszy prace nad lokalizacją strony internetowej. Następnym krokiem firmy tłumaczeniowej jest:

  • Analiza otrzymanych plików pod względem ilości słów.
  • Ustalenie języka źródłowego i języka/języków docelowych.
  • Wspólne opracowanie specyfikacji technicznej projektu.
  • Dobranie doświadczonych tłumaczy specjalizujących się w danej dziedzinie.
  • Przygotowanie graficzne do tłumaczenia (OCR) plików znajdujących się na stronie, a następnie ich ponowny skład (DTP).
  • Stała kontrola poziomu satysfakcji klienta z przeprowadzanych działań.

Internacjonalizacja:

Jest to takie rozwinięcie lub modyfikacja produktu, aplikacji bądź strony internetowej, która umożliwia łatwą lokalizację na rynki różniące się kulturą i językiem.

Najlepszym sposobem na tłumaczenie aplikacji komputerowej bądź strony internetowej jest dwustopniowy proces:

  1. Priorytetowa internacjonalizacja produktu.
  2. Lokalizacja produktu na obcojęzyczne rynki.

Niestety, większość klientów obiera inną drogę; wielu opuszcza krok pierwszy i od razu, bez wcześniejszego przygotowania, próbuje lokalizować produkt. Taki wybór może zdawać się oszczędnością zasobów, ale w perspektywie czasu, rezultat okazuje się całkowicie przeciwny. Internacjonalizacja zwiększa oszczędność czasu i pieniędzy, ponieważ gwarantuje realizację kluczowych zadań i umożliwia wykonanie kolejnych lokalizacji mniejszym nakładem sił.

Zalety internacjonalizacji

Kluczową koncepcją internacjonalizacji jest konwersja stworzonej na potrzeby rynku strony internetowej w jej podstawowy, niezależny od specyfiki rynku czy języka, odpowiednik. Oddzielone od niego zostają komponenty związanymi z rynkiem lokalnym, przez co otrzymujemy sam rdzeń strony internetowej. Stosowanie tej metody pozwala na stworzenie wyjściowej bazy pod wszelkie kolejne lokalizacje, co w rezultacie pozwala oszczędzić czas i pieniądze.

Analogicznie postępuje się w przypadku internacjonalizacji innych produktów, jak gry komputerowe, oprogramowanie, czy aplikacje mobilne.

Powszechne kwestie związane z internacjonalizacją

W celu stworzenia nowej, niezależnej od rynku wersji strony, należy uwzględnić i rozwiązać pewne kwestie, które pojawiają się przy każdej internacjonalizacji. Istnieje wiele tych zagadnień: kilka bardziej popularnych wymieniono poniżej.

Kodowanie

Do zapisu bądź odczytu zawartości plików ASCII/ANSI, dana aplikacja komputerowa musi używać określonego systemu kodowania. Firma tłumaczeniowa musi upewnić się, że w wyniku internacjonalizacji oprogramowanie, aplikacja bądź strona internetowa będzie używać kodowania umożliwiającego wyświetlanie znaków we wszystkich możliwych językach, czyli Unicode (OTF)

Usunięcie zbędnej zawartości

Jak opisano powyżej, ważną częścią internacjonalizacji jest usunięcie zbędnych „warstw lokalnych”, które są przydatne tylko dla określonej grupy kulturowej i nie znajdują zastosowania na obcojęzycznych rynkach. Otrzymany w ten sposób rdzeń staje się punktem wyjścia do nanoszenia zawartości zlokalizowanej na inny język, czego przykładowym następstwem są różnice w ofertach tych samych serwisów internetowych, w zależności od wersji językowej wybranej przez użytkownika.

Formatowanie z ukierunkowaniem na rynek:

Każdy rynek preferuje odmienne zasady, zwłaszcza jeśli chodzi o wyświetlanie liczb, walutę, datę lub godzinę. Jak wiadomo, w Stanach Zjednoczonych daty prezentowane są w odwrotnej kolejności niż w większości państw Europy, a nawet w Wielkiej Brytanii, chociaż w obu tych krajach używa się języka angielskiego. Odpowiednio zinternacjonalizowana i niezależna od rynku strona internetowa powinna uwzględniać ten fakt, a przy tym wyświetlać informacje w sposób dostosowany do danego rynku. Większość współczesnych narzędzi programistycznych posiada biblioteki, które pomagają informatykom osiągnąć ten cel przy minimalnym wysiłku.

Należy również pamiętać o tym, że różnice kulturowe mogą być subtelne. Badania i dokładniejsza analiza okazują się czasem niezbędne do zdeterminowania kulturowych niuansów i upodobań rynku, na który lokalizujemy.

„Im bardziej produkt/strona internetowa jest zakorzeniony w kulturze: w stylu życia, slangu, preferencjach społecznych, motywach, wartościach, odniesieniach filmowych, książkowych itd., tym trudniejsze i bardziej wymagające jest ukierunkowanie go na nowy rynek, a w efekcie wykonanie dobrej lokalizacji. Jest to szczególnie widoczne na przykładzie popularnych produktów, które tworzone są przez globalne marki zgodnie z zasadą ukierunkowania na uniwersalne wartości. Lokalizacja wypowiedzi zawierających cytaty klasyków nawiązujących do PRL-owskich filmów takich jak Miś, czy Rejs, to wyjątkowo trudne zadanie. Odszukanie niezbędnych idiomów może nie oddać zgrabnie i celnie założeń ustrojowych, gdy tłumaczymy na język kraju, który ma zupełnie inną historię od Polski. ”

Lokalizacja interfejsu użytkownika

W większości języków czytamy tekst od strony lewej do prawej, podczas gdy w innych (przykładem niech będzie język arabski), od prawej do lewej. Co więcej, w niektórych językach potrzeba więcej miejsca, by przekazać wiadomość tej samej treści: w parze tłumaczeniowej angielski-rosyjski, ilość znaków tłumaczenia może zwiększyć się nawet o 33% względem oryginału. Przy internacjonalizacji stron internetowych należy uwzględnić ten problem i odnieść się do niego poprzez zmodyfikowanie interfejsu użytkownika, w celu zorganizowania rozkładu tekstu i tabel w sposób wyraźny i czytelny. Z tego powodu po implementacji tłumaczenia niezbędny jest etap testowania gotowego produktu. Na tym etapie między innymi sprawdza się umiejscowienie tekstu w układzie graficznym, kompletność tłumaczenia oraz estetykę dopasowaną do kraju docelowego (aspekty typograficzno-designerskie).

Ta sama zasada odnosi się do lokalizacji gier komputerowych. W pewnych produkcjach miejsce na tekst bywa ograniczone w równie rygorystyczne sposób, często z określeniem dopuszczalnej długości każdej z linijek – szczególnie nieprzejednane są tutaj rygory narzucane przez programy, które mają ukazać się na urządzeniach mobilnych, bowiem komórki, czy przenośne konsole do gier mają małe wyświetlacze, co w oczywisty sposób ogranicza ilość miejsca na tekst.

Cel lokalizacji

Podsumowując, lokalizacja strony internetowej na potrzeby określonego języka i rynku, to coś więcej niż tylko tłumaczenie widocznego tekstu. Proces jest dużo bardziej złożony i najlepiej, gdyby opisane powyżej kroki uwzględnić w nim już od pierwszego dnia projektu. Wydaje się, że po przeczytaniu tego tekstu nikt nie ma już wątpliwości, jak ważna jest dobra lokalizacja produktu, niezależnie, czy jest nią strona internetowa, gra komputerowa, czy inna aplikacja.

Rezygnacja z najlepszych praktykowanych metod i sposobów lokalizacji produktów jest chyba nawet bardziej szkodliwa, niż zaniechanie rozwoju i pozostanie na rodzimym rynku. Kiedy już wysyłamy nasze dziecko za granicę, musimy zapoznać je z panującymi tam zasadami – tym jest właśnie lokalizacja: „nauczeniem” naszego produktu jak radzić sobie na nowym rynku, po to, by nie przyniósł nam wstydu. W innym wypadku, nasz produkt powinien zostać w domu, bowiem bez odpowiedniego zaplecza i pomocy ludzi znających się na rzeczy, będzie on skazany na niepowodzenie.

Istnieje również możliwość zinternacjonalizowania produktu, dzięki czemu będzie on kulturowo neutralny, a więc gotowy do wprowadzenia na każdy rynek świata!



Autor artykułu
Artykuł został przygotowany przez firmę translax.eu specjalizującej się w tłumaczeniach technicznych, specjalistycznych, lokalizacji stron internetowych i oprogramowania oraz wielojęzycznym składzie DTP.

Wiktor Orzel · 15:06 09.02.2016 · 0 ·
Komentarze

Ten news nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty