"Dziewczyna pląsająca w jednym pantofelku", Krystyna Habrat

 "Dziewczyna pląsająca w jednym pantofelku” to zbiór opowiadań psychologicznych, które liczą od 2 stron po ok. 80. Przedostatnie z nich to już minipowieść dotykająca problemu samotności.

Są to opowieści o drobnych, ludzkich przeżyciach: radościach, smutkach, lękach i pułapkach czyhających w codzienności; o trudach życia między ludźmi, zmaganiu się z własnymi słabościami i opinią innych, ale też o miłości i radości życia. To niesamowicie mądre, życiowe historie, które czyta się jednym tchem. Każdy z nas może w nich odnaleźć cząstkę siebie, zamyślić się, porównać, wyciągnąć wnioski.

Większość opowiadań publikowana była w czasopismach papierowych m.in.: Zwierciadło, Migotania, Tygiel oraz internetowych: Pisarze.pl, Cegła, PKPzin, NWL itd., z którymi Krystyna Habrat współpracowała czy nadal współpracuje.

Zbiór opowiadań naszej Portalowej koleżanki został objęty patronatem medialnym Portalu Pisarskiego. Gratulujemy wydania się!
Książkę można nabyć na stronie księgarni.

dziewczyna-plasajaca-w-jednym-pantofelku

Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Projekt okładki: Agnieszka Kazała
Skład i łamanie: WLBP
Korekta: Maja Szkolniak
Wydanie: I
Warszawa 2019

Wiktor Orzel · 12:24 30.01.2019 · 3 ·
Komentarze
Dobra Cobra dnia 01.02.2019 15:36
Piękna okladka. Cieszy oczy. Oraz duszę. Cieszę się.

Pozdrawiam,

DoCo
Krystyna Habrat dnia 22.02.2019 23:28
Dobra Cobra - Dziękuję za miłe słowa.
Patrzę na autorów obecnych teraz na PP i już prawie nikt mnie tu nie zna, prawie nikt nie pamięta. Tylko Ty, Dobra Cobro, Wiktor Orzeł i może jeszcze ktoś, dziś tu nieobecny.

A ja ciągle z wielkim sentymentem wspominam Portal Pisarski. W marcu minie 10 lat, jak tu przystąpiłam i zaczęłam szybko opróżniać szuflady, by tu publikować. Pisywałam na gwałt nowe. Miałam już za sobą trzy wydane książki, ale dużo się jeszcze na PP nauczyłam: szybkiego pisania bez nadmiernego cyzelowania tekstu, unikania zaimków i słowa "się". Przećwiczyłam tu dobrze pióro. Nawet co do przecinków mam poczucie, że one już same się podporządkują zasadom. Jednak boję się sprawdzać, czy i teraz pod moim tekstem ktoś nie wywiesiłby białych plansz z błędną interpunkcją, co zawsze przypominało wywieszone pranie na sznurku, gdzie ten i ów kawałek wymagałby jeszcze mydła i zakasania rękawów. Teraz mam wrażenie, iż mojego prania zbyt często tak nie wykazywano. Może już nie pamiętam? Ale takie lekcje nie były złe.
Z czasem zaczynało mi brakować tekstów do publikacji. I sama nie wiem kiedy przestałam zaczynać dzień z komputerem od PP.
Jeszcze długo komentowałam teksty innych autorów. Lubiłam to, choć nie jestem polonistką i proszono mnie o komentarze. Podobno moje komentarze były lubiane. Jeśli tak, to z dwóch powodów: nie dokuczałam nikomu i nikomu nie zazdrościłam, bo mam poczucie, że miejsca na Parnasie jest dużo. Najchętniej lubiłam dodawać otuchy stremowanym debiutantom, żeby ich ośmielić, podpowiedzieć czego powinni się wystrzegać i w jakim kierunku podążać. Z kilkoma takimi osobami dotąd się przyjaźnię. Wiele osób z PP jest wśród moich znajomych na Facebooku i gdzie indziej.
A co ja teraz robię. Pisuję jeszcze opowiadania, eseje, felietony. Publikuję najwięcej w e-tygodniku Pisarze.pl, gdzie mam stały kącik, ale i w różnych okresach w Krytyce Literackiej, Tyglu, Migotaniu, itd.
No i właśnie wydałam szóstą książkę: DZIEWCZYNA PLĄSAJĄCA W JEDNYM PANTOFELKU. To zbiór opowiadań i jedna mikropowieść. Część była publikowana na PP. Czasem we fragmentach. Oprócz opowiadania tytułowego, tego o dziewczętach. Skąd pomysł. Korespondowałam raz z Leszkiem Żulińskim (tak, tym od "Dekalogu dobrego wiersza" z linków po prawej) na temat francuskiego zwrotu: "esprit d'escalier" czyli czyli riposty/dowcipu, która przychodzi poniewczasie, już na schodach. Słowa te zapamiętałam z pierwszych stron "Ludzi bezdomnych" czytanych w X klasie i odtąd zaczęłam się fascynować słowami. Ale w korespondencji z Leszkiem Ż. na ten temat odkryłam, że sama mam zwykle spóźniony dowcip. I takie były też moje koleżanki, gdy chodziłam do liceum. My nie wyrobiłyśmy sobie ciętego języka, umiejętności wykłócania się o coś, cwaniactwa, bo nie nam to było potrzebne. Nigdy się nie kłóciłyśmy, żadna nie obgadywała drugiej za plecami, nie podnosiła głosu, nie kłamała. Dopiero po wyjeździe na studia stwierdzało się ten brak...
Ach, rozpisałam się tu, a nawet nie wiem, czy powinnam? czy tak wypada? To proszę łaskawych czytelników o potraktowanie tego komentarza, jako spotkanie trochę autorskie. Ale z Portalem Pisarskim się nie żegnam, bo chcę tu jeszcze zaglądać i dalej coś komentować, a przede wszystkim miło ten zakątek pisarzy wspominać.
Życzę wszystkim Redaktorom PP oraz Użytkownikom nieustającej weny twórczej i sukcesów.
Krystyna Habrat.
Jeśli mój komentarz tu za długi lub nie tutaj miejsce dla takiego, to Naczelny już go gdzieś tam przesunie.
Dobra Cobra dnia 10.03.2019 11:48
Teraz każdy jest twórcą, więc brakuje osób, które czytają i potrafią podzielić się wrażeniami po lekturze. To straszny stan rzeczy, ale takie mamy czasy na świecie. Chwalenie własnego ogona. Oddanie, szacunek, wierność- nie ma już takich cech.

No szkoda, ale takie czasy.


Ukłony
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
21/09/2023 11:32
MG - Jak moje inicjały - M-arek G-rabowski; ciekawy zbieg… »
valeria
21/09/2023 09:11
Dzięki za piękny odczyt:) rano dobrze czytać, poranek mam… »
skroplami
20/09/2023 01:11
Erotyka we mgle, zwolnione przyspieszeniem bicie serca,… »
valeria
18/09/2023 23:05
Dzięki Miki, poprawiłam końcówkę, żeby nie drażniła. »
mike17
18/09/2023 16:23
Każdy chciałby być pieszczony kasztanową słodyczą na bieli,… »
Yaro
18/09/2023 13:14
Dziękuję za komentarz Michał. Twoje słowa są tak dobre i… »
ateop
17/09/2023 04:07
Jedyne co w wierszu może się podobać to uczciwość, ale… »
mike17
15/09/2023 17:22
Smutna to liryka, Jarku, pełna goryczy i żalu za… »
alos
13/09/2023 23:31
Ciekawa konstrukcja, ale chyba w sumie nie rozumiem tego… »
alos
13/09/2023 23:25
W sumie trafne, rządzimy się w gruncie rzeczy dalej… »
alos
13/09/2023 23:20
W sumie można tylko trzeba się liczyć z… »
alos
13/09/2023 23:15
Dzięki »
annakoch
10/09/2023 17:47
Dziękuję adaszewski za czytanie i opinię pod tekstem.… »
adaszewski
09/09/2023 18:53
Dzieje się. Dzieje się, aż boli, Aż wiersz wydaje się… »
adaszewski
09/09/2023 18:51
Trochę w tym pretensji. Która chce być ponad. »
ShoutBox
  • mike17
  • 14/09/2023 17:41
  • Ja mam w sumie różne puchary, i te piwne, i te za książki, łącznie 10 wydanych książek w ciągu 10 lat :)
  • genek
  • 14/09/2023 00:23
  • Jeden ma puchar za książkę, inny taki z piwem.
  • mike17
  • 13/09/2023 18:04
  • [link] mike wznosi puchar ktoś to w końcu musi robić :) Ahoy!
  • genek
  • 06/09/2023 19:33
  • Albo ku lepszym, niekoniecznie przejściom.
  • mike17
  • 06/09/2023 18:06
  • Lub może należałoby skierować się ku przejściom podziemnym, skoro te naziemne są wątpliwej jakości :)
  • genek
  • 06/09/2023 10:38
  • Dobrze, zwrócę uwagę, czy to przejścia dla pieszych, czy piesi z przejściami ;)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty