Hallam, witaj i dziękuję.
Amso, niezmiernie cieszę się, że zostawiłaś śla pod mym wierszem. Cykl powiadasz, hmm.
Pozdrawiam serdecznie,
A.

Faith ogromnie mi miło i mam nadzieję, że będziesz zaglądał nadal.

Bruliben, mógłbyś napisać o czym, twoim zdaniem jest ten wiersz. Wtedy będziemy mogli podyskutować.

Procesjo, kłaniam się.
A.

Dziękuję za zajrzenie, pozostawienie śladu. Przyznaję, że również technicznie nie jestem zadowolona z wiersza, pewnie będzie jeszcze ucinany, doklejany tu i tam
Kłaniam się
A.

Wasinko, dziękuję za wskazówkę i miłe słowo.
Pozdrawiam serdecznie,
A.

Al-szamanko, bosski, bardzo dziękuję za miłe słowa.
Kłaniam się,
A.

Beth, dziękuję za odwiedziny. Powtórki są zamierzone, aby obrazowały monotonię, która towarzyszy macierzyństwu. Zamienników, dotyczących małego dziecka, brak
Pozdrawiam,
A.

aha, dziękuję

Filiżanko, bardzo mi miło, że mnie czytasz.
Nie bardzo rozumiem, co usunęłabyś w wierszu. Będę wdzięczna za szczegóły. Pozdrawiam,
A.

Dziękuję Alku, że wróciłeś. Twoją uwagę przemyślę.
Pozdrawiam serdecznie,
A.

Dziękuję Alku, bardzo. Nie ukrywam, że wiersz jest w świeżej fazie, jeszcze poprawkowej, a tytuł już zmieniłam na Lato na kocu, ale nie wiem czy to dobry pomysł, bo w sumie chodziło mi o to z tym entliczkiem, o czym napisałeś.
Tak, na urlopie macierzyńskim tworzył się mały, śmiertelny cyklik
Pozdrawiam serdecznie i życzę ciągłej Weny.

Tyrio, dziekuje za komentarz. Wiersz nieco zmienila, mam nadzieje, ze na plus.
Pozdrawiam,
A,

Widocznie mamy inne wyobraźnie.
Pozdrawiam,
A.

Dziękuję za lekturę i komentarze.
Pozdrawiam,
A.

Esy, bardzo dziękuję za komentarz i miłe słowo.
A.

Trawo, dziekuje za lekture i wskazowki. Przemysle.
Pozdrawiam,
A.