mede_o, z tym "rozumieniem", to nawet u mnie średnio, bo (wiem, głupio to zabrzmi) ja najpierw piszę, potem myślę i rozgryzam to, co natworzyłam

Ech, ja nigdy nie będę zadowolona, zawsze będzie mnie męczyć myśl, że tylko odtwarzam, nie tworzę. Ale mniejsza o moje ględzenie, cieszę się, że zostawiłaś swoje refleksje pod tekstem. Dla mnie każde, zwrotne słowo, jest na wagę złota. W końcu każdy pisze dla kogoś, dla siebie tylko trochę. Dlatego bardzo dziękuję za komentarz
liathia, dla mnie też "mówię zamiast" bardziej, chyba moja męska część mózgu wysławia się w bardziej interesujący sposób

Strasznie mi miło, że zostawiłaś ślad
Pozdrawiam!