Muszę obiektywnie i z pokorą uznać, niestety, że nie jest to najlepszy z moich felietonów. Ale kompletnie nie miałem pomysłu na zadany mi w redakcji temat (którego powodem był fakt, że "ktoś" [nie ja] nie dostał się do finałowej 20tki). No i ciężko się pisze na kacu mając niecałą godzinę do wydania. Pozdrawiam.

Jasne, że mieszkam. Całe życie! (z wyjątkiem dwuletniego epizodu na brytyjskim uniwersytecie).

Jeśli z sentymentem patrzysz na to miasto, to poczytaj sobie nowy tygodnik, w tworzeniu którego również uczestniczę: www.kreaturaNG.pl
Dużo jest o gliwicach ;-)

I 2 czerwca wpadaj do 4artu na wieczorka - organizuję koncert

Czekałem na taki felieton: niebanalny, pełen pasji, interweniujący, oraz z poczuciem humoru. Jestem twoim największym fanem, Andy! Oby tak dalej!

Słyszę to zdanie od żłobka. Chyba będę musiał zacząć w to wierzyć

Ludzie! Czy tylko Miladora zauważyła, że jedynym celem tego felietonu (jak i 99% moich felietonów) jest śmiech czytelnika?

Jak już mówiłem, na zupełnie innej stronie - za Porsche masz przewalone!

Hahaha - Świetne! Pewnie są jakieś błędy, ale ten wybuch wściekłości i bezsilności jest majstersztykiem

Very good

Ten tekst jest dobry.

Ale bassooner... to opowiadanie o torebce i zakupach... dałbym celujący z plusem i słoneczkiem i uśmieszkiem i wykrzyknikiem! Genialne, ale to tylko facet zrozumie prawdziwą potęgę irytacji w takiej sytuacji ;-)

Haha... i to wychodzi z ust faceta, który ma cycki i jest z tego dumny ;-P

Nie ma czegoś takiego, jak moje ujednolicone poczucie humoru, bo za każdym razem śmieszy mnie coś innego. Raz jest to "Kulturalna hołota", a kolejnym razem skrajność w rodzaju "Pedofila".

Ponieważ piszę tylko dla siebie, żeby zobrazować to, co mnie w danym tygodniu rozbawiło, nie będę dostosowywał humoru "pod publikę". Jestem jednak zadowolony z każdej osoby, która czyta moje teksty, nawet jeżeli ich nienawidzi i ocenia jako "dno". Tyle.

Co do Porsche, to wiem kiedy powstało. Nazwa rzesza i aryjczyk była raczej powiązaniem pomiędzy Panem Porsche i malarzem motylków. Nikt jednak nie zaprzeczy, że 911 z 2008 wygląda identycznie co wersja lat 60'. Popatrz na Golfa 5 i Golfa 1. Albo wszystkie kolejne generacje aut. 911 się nie zmienia, to jest forma idealna. Pozdrawiam.

Ten tekst powstał po pijaku gdzieś w połowie grudnia. Nie wiem skąd pomysł, że ma on cokolwiek wspólnego z tekstem o pedofilii?!

Dla osób nieoglądających MTV - jest to drwina z Polskich pseudo "gwiazdek", aspirujących do poziomu tych Amerykańskich.

Jak latał z Jarmułką i głupim uśmieszkiem to mi wstyd było...

Drobne sprostowanie: o istnieniu tego serwisu dowiedziałem się zaledwie 2 dni temu, kiedy otrzymałem e-mail z zaproszeniem do publikowania. Postanowiłem na powitanie zamieścić tu mój najnowszy felieton ("Nowy rok", oraz kilka ostatnich. Od tej pory będę publikować z moją standardową częstotliwością, czyli 1/tydzień. Pozdrawiam.