No to może ja spróbuję.
Tu znów tytuł odegrał dużą rolę, bo nie tylko tłumaczy, co masz na myśli, ale i budzi ciekawość.
Podmiot liryczny mówi, że chciałby poczuć i zobaczyc to, na co raczej nikt nie chciałby się zdobyć. Rodzi się pytanie "dlaczego?". Myślę, że odpowiedzią na nie jest tytuł.
Filmy oswajają nas z wieloma rzeczami. Wielka miłość zostaje obnażona w podrzędnych serialach, a czasami bywa nawet szpetna, gdyż zionie od niej brakiem prawdopodobieństwa. Nawet dziecko nie boi się krwi, która tryska z poderżniętego gardła, bo widzi ją na codzień, jeśli tylko zechce. Niewiele rzeczy mogłoby nas dziś zaskoczyć, poza rzeczywistością.
Rzecz też w tym, że filmy często obrazują nasze marzenia, lęki i inne uczucia. Często kończą się happy endem. W życiu rzadko tak bywa. Wcale nie jest tak łatwo i nie zawsze znajdzie się pomocna dłoń, albo nie jest ona taka, jaką byśmy chcieli.
Inną rzeczą jest sztuczność ludzkości. Zakładamy maski, zaciskamy zęby - robimy wszystko, aby zapanować nad losem i nad sobą. W filmie być może poszlibyśmy na żywioł, bo przecież tam wszystko jest możliwe, a więc i wybaczenie przychodzi łatwiej. Poza tym filmu nikt nie bierze całkiem serio. Zawsze możemy powiedzieć "to tylko film", ale nikt nie mówi "nie przejmuj się, to tylko życie, tylko ja lub to tylko mój los".
Ostatnią rzeczą jest scenariusz... W filmie zawsze ktoś z góry wie, jakie będzie zakończenie. W życiu... no niestety, albo i stety. Nigdy nie jesteśmy pewni, jak to wszystko się dla nas skończy, a przecież czasami ta wiedza jest kluczowa dla naszego życia i przyszłości (nawet pójście do wróżki nie załatwia sprawy). Naszym bólem i przywilejem jest nauka życia. Musimy eksperymentować, próbować i znosić ewentualne niepowodzenia, mieć oczy z tyłu głowy, by w tym życiu się nie zaplątać.
Podsumowując, wiersz wzbudza wiele refleksji i pozwala czytelnikowi na wspaniałą podróż po przemyśleniach. Pozostawiasz mu wiele pola do popisu i bardzo dobrze. Można go interpretować na wiele sposób. Każdy może z niego wyciągnąć coś dla siebie, a jednak w swej uniwersalności jest też unikalny. Świetny pomysł i bardzo dobre wykonanie!
