Profil użytkownika
anna nawrocka

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Zawidów
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 30.05.2010 22:17
  • 28.06.2015 19:51
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 10
  • 0
  • 71
  • 0 razy
  • 9
  • 0
  • 0
  • 15
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze anna nawrocka
win to on, Ola pochodziła z dalekiego wschodu Ukrainy, w sumie można zapisać to i w innyc sposób, chciałam być jak najbliżej wymowy. Dziadkowie ze wszystkich stron (mamy, taty, teściów) pochodzą ze wschodu i wszyscy używali formy kartoszki :-)
Osty · 02.06.2015 22:19 · Czytaj całość
Dziękuję za poczytanie :-) Na "słupek" za dużo, na opowiadanie za mało...
Osty · 22.05.2015 16:56 · Czytaj całość
Czytam już drugą opowieść, wciągają :-)
W czterdziestych latach -> w latach czterdziestych. Niepotrzebna inwersja.
Chwytliwy i o ile można tak napisać - modny ostatnio temat. To nie jest zarzut.
Lubię taką tematykę, uważam, że pisanie o przeszłości jest ważne i nawet takie miniaturki mają rację bytu. Impresja na temat wojny, chociaż nie opowiada jakiejś konkretnej historii, podoba mi się.
Za głośno · 16.07.2013 21:13 · Czytaj całość
Od dawna wiem, że jak zajrzę do Ciebie będzie tak jak lubię.
W sypaniu ziemi jest coś ostatecznego, od lat nie byłam na pogrzebie w czasie którego zasypywano trumnę. Teraz układają platformę, na nią wieńce i kwiaty. Czy tak jest łatwiej? Nie wiem.
forma karkołomna, skrablowa, mało literacka. nie będę się upierała przy poprawności, co nie zmienia faktu, że dla mnie tytuł jest niepotrzebnie udziwniony.
po(wypierane) myśli · 16.07.2013 21:01 · Czytaj całość
Podoba mi się, zaciekawia.
Mała uwaga:
spod ciągle nawiewanych liści butwiejących już ze starości dębów,
Tu jest coś nie tak. Liście, dęby czy liście dębów butwieją?

spod ciągle nawiewanych liści dębów, butwiejących już ze starości,

tak będzie chyba czytelniej :-)
Drogi · 16.07.2013 16:21 · Czytaj całość
Ależ nie zrozumiałyśmy się - rozumiem wypieranie myśli i bez wywodu na ten temat.
Chodzi o konstrukcję tytułu - w tej formie to totalne nieporozumienie i udziwnianie tytułu nawiasami - nic nie wnoszącymi do treści, nie nadającego tytułowi dodatkowego (nowego, zaskakującego) znaczenia, nie ma sensu.

Dodatkowo - wypierane - jest w tym przypadku formą niepoprawną, albo wyparcie myśli, albo wypieranie :-) Sprawdź.

Podmiot odkłada myśli, nie siebie na dolną półkę. Przynajmniej tak to wyczytałam z wersów.
Komentarz uzasadniający ciekawszy niż wiersz :-)
po(wypierane) myśli · 16.07.2013 15:06 · Czytaj całość
Koncentracja motywów jak w 8 litrów płynu w jednej, litrowej butelce.
mamy dziecko, smutny lipiec, szafę z półkami, książkę, okulary, błędy, grzechy, odplamiacz, łzy, chwile, kręte drogi, suszarkę i w końcu pogodny poranek.
Ufff! Za dużo wszystkiego jak na jeden wiersz!
To trochę tak, jakby do pralki wrzucić wszystko i liczyć na to, że żółta bluzka nie będzie miała fioletowych smug.
Nie rozumiem tytułu, maniery z nawiasami (sama stosowałam :-) ...), w tym wypadku chyba chodziło o pranie a nie o wypieranie (wyparcie się) myśli. Hm??
po(wypierane) myśli · 15.07.2013 23:22 · Czytaj całość
Tajemna, też szukam tego klimatu...
Chwilowo napiszę, że możesz wyprostować wers
całemu światu udowodnić chciałam. sukces
... całemu światu chciałam udowodnić. sukces...
jak to widzisz?
Cieszę się, że mogę znów Ciebie czytać, cała przyjemność po mojej stronie :-)
ogryzki · 15.07.2013 23:05 · Czytaj całość
przestrzegała go matka - może być bez "go", czyta się bez tego.
lubię czytać taką poezję.
Piątkowe annaty · 04.07.2013 20:12 · Czytaj całość
magdam - racja! poprawiam :-)
podwieczorek ***** · 02.07.2011 11:46 · Czytaj całość
zostawie ślad, że byłam i czytałam. kilka razy.
zapamiętałam tytuł, wiersz. zapada w pamięć.

Pozdrawiam,
Ania
z rozmów z córką · 24.06.2011 22:37 · Czytaj całość
filiżanki sa takie poetyckie...

ze swojej strony powiem, że dla mnie w środkowej części jest o jeden zaimek dzierż. za dużo.
w pierwszej nie potrzeba dopowiadać 'moich ust' jestem za minimalizmem słownym i pozostawieniem pola dla wyobraźni czytelnikom :)
nie maluję ust szminką, w zasadzie nie maluję ust wcale, z dzieciństwa mam uraz do niedomytych szlkanek po fusiastej kawie którą serwowali na dożynkowych imprezach... prawie wszystkie miały tłustawą rozmazaną falbankę po szminkach... masakra!

hm... najwyższy czas zainwestować w trwałą szminkę ;-)

wiersz ujmuje delikatnością, niedopowiedzeniem, nie daje prostej odpowiedzi na to kim są ona i on. konkretna jest filiżanka, czerwień szminki i gorąca herbata. myślę sobie intensywnie i różne obrazki rysuję. podoba się.

pozdrawiam,
Ania
W filiżance · 24.06.2011 22:32 · Czytaj całość
:) dziękuję za poczytanie i ciepłe słowa!
to piąta część inspiracji podwieczorkowych - swoista korespondencja poetycka ;) z tych grzeczniejszych...

aj tam interpunkcja! moja piętka - przyznaję się bez bicia. Euridice - jakieś sugestie? chętnie przyjmuje pomoc w tym zakresie.

Pozdrawiam,
Ania
podwieczorek ***** · 24.06.2011 22:20 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zbigniew Szczypek
13/05/2024 22:41
Ivonko Ależ mam dobry nastrój - teraz jest wieczór, a… »
ivonna
13/05/2024 22:14
Zbysiu, a ja tu o dobrym nastroju prawiłam. Trzymam kciuki,… »
Zbigniew Szczypek
13/05/2024 21:59
Ivonno I dziś właśnie był ten dzień, dzień może nie lenia… »
ivonna
13/05/2024 21:40
Hej Zbysiu :) A to dopiero! Taki późny wieczór kiedyś… »
ivonna
13/05/2024 21:03
Hej Kaz :) Przyznam, że to dla mnie nowe doświadczenie,… »
Zbigniew Szczypek
13/05/2024 20:17
Zdzisławie Bardzo chętnie nawiąże współpracę, zaaplikuję,… »
Zbigniew Szczypek
13/05/2024 20:06
Marianie Dla kogoś nieobeznanego z górami, Twoje opowiadanie… »
Kazjuno
13/05/2024 07:26
Dzień dobry, Ivonno. Przesłanie twojego opowiadania jest… »
Zbigniew Szczypek
12/05/2024 23:53
Ivonna Głupio mi się przyznać ale w tym zwariowanym tekście,… »
ivonna
12/05/2024 22:53
Kaz, witaj! I spieszę z podziękowaniami aż za dwa podejścia… »
Kazjuno
12/05/2024 21:13
Długi tekst, Gabrielu, ale mknąłem jak zając. To się czyta!… »
mike17
11/05/2024 19:17
Jarku, bardzo poruszył mnie Twój wiersz, bo? Bo jest bardzo… »
ajw
11/05/2024 14:31
Dziękuję za komplement :) »
Kazjuno
11/05/2024 11:56
Przyznam się, Ivonno, że to moje drugie podejście do Lolki… »
Zbigniew Szczypek
11/05/2024 10:12
Yaro Może prościej, będzie czytelniej? Szorty, z samej nazwy… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty