treść mi się podoba, fajne ujęcie często spotykanego zjawiska. jestem nawet za zapisem, ale z uwagami:
Cytat:
45 sekund
tyle czasu zajęło królowej topienie się w niedopitej herbacie
potem przestała się już szamotać, pogodzona z losem
nastąpiła posępna cisza, poddani nie płakali po niej o dziwo
tylko płatek zasuszonej wcześniej róży opadł na blat biurka - bezczelnie
jakby nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji
według mnie wygląda nieco lepiej.
aaa i jeszcze - idąc za modą, nie-modą portalu tytuł można zmienić na
Pszczeli (nie)lament 
wierszem tego nie można nazwać, bardziej myśli z cyklu szybko poskładanych

pozdrawiam