Profil użytkownika
Asti

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Łódź
  • 30.11.1992
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 22.01.2009 19:57
  • 30.05.2014 15:05
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 23
  • 0
  • 166
  • 2 razy
  • 809
  • 1
  • 0
  • 1,943
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Asti
A mi się spodobało. Chyba ostatnio się za miły robię dla piszących, bo tylko chwalę. Nie technicznie, ale emocjonalnie się spodobało. Gdybyś jeszcze to samo ubrała w nieco lepszą formę - byłby świetny wiersz. Zatem, do pracy rodacy. ;)
Mam nadzieję, że połechtam w ten sposób ego autora, ale muszę zwrócić odpowiedni honor. Jesteś tu, na portalu, moim ulubionym poetą.

Od dawna znajduję w tych wierszach wszystko, czego szukam w poezji.
Refleksyjność, celność, przesłanie, rym i rytm, estetykę, artyzm, życie i emocje. Bez całej zbędnej fanfaronady. Naprawdę, wielki, wielki ukłon.

A tu, w dodatku jeszcze temat i refleksje, które tkwiły w mojej głowie od dawna i które być może zapisałbym w podobny sposób. Szczególnie to mnie uderzyło:

"Tyle ze mnie człowieka uciekło
Ile dałem napisać się w schemat"
pajęczarz · 11.09.2011 19:08 · Czytaj całość
Spodobała mi się metaforyka. Krótko, biało, ale nie sucho. Jest w tym poetyka, są emocje.

Jedynym słowem, które po drodze mi zgrzytnęło, była "metamorfoza", nie pasuje mi jakoś do estetyki tekstu, coś krótszego i bardziej "naturalnego" bym tam widział.

"Samotność leczy się kontaktem z rzeczywistością." - Anthony De Mello.

Może to trudne do zrozumienia, ale naprawdę tak jest. To pierwotne rozdarcie nie pochodzi z zewnątrz. Często nie gasi go też drugi człowiek. Wrócić do siebie, to odkryć, że nigdy nie jest się samotnym. :)
samotność · 07.09.2011 09:31 · Czytaj całość
:yes:

Masz rację, być może wymagam, bo przyzwyczajony jestem do esejów, które sam czasem tworzę. W kwestiach technicznych, przychylam się w zasadzie do komentarza Almari pod tekstem.

Natomiast, jeszcze odnośnie poruszanego tematu - różnica polega na tym, że ty, mam wrażenie, postrzegasz to bycie żywym/martwym w kategoriach dobra i zła, albo pewnego rodzaju, psychologicznego otwarcia się na świat z miłością. Ja postrzegam to z punktu widzenia tego, czy i na ile ktoś jest świadomy swojego życia, na ile naprawdę w nim uczestniczy. Jeśli ktoś jest zły, zdaje sobie z tego doskonale sprawę, to nie jest dla mnie trupem, tylko niezłym skurczybykiem. Czyli jest, rzekłbym, "szczerze" zły. Za to ktoś, kto robi dobre rzeczy bo tak wypada, jest trupem, bo to nie płynie tak naprawdę z niego.

Inną rzeczą jest pytanie - czy taki "szczerze" zły człowiek, musi być wewnątrz martwy? Czy żyje w nim po prostu inny, destruktywny rodzaj energii? Tą kwestię pozostawię otwartą.
· 05.09.2011 22:10 · Czytaj całość
Pomysł ciekawy, ale brzmi to nieporadnie.
Nie wiem, czy to do końca kwestia formy, zapomin, czy warsztatu. Czytałem naprawdę niezłe haiku w naszym ojczystym języku i myślę, że coś takiego, też można lepiej skonstruować.

W wierszu bym wszystko pozmieniał... Powstawiał przecinki, nie wyrzucał jak z karabinu odległych słów-skojarzeń, odarł nieco z magiczności i lepiej wkomponował te powtórzenia. Ale ja nie piszę ghazali, dlatego trzymam kciuki za następne wiersze i owocnych poszukiwań życzę ;)

Być może w tym przypadku zapomin ma rację, może nasz język się do tej formy nie nadaje...
Polowanie · 05.09.2011 20:17 · Czytaj całość
Witam.

Na temat samego tekstu (od strony technicznej) może później. Zaskoczył mnie początek - pozytywnie, bo tego typu przemyślenia są mi bardzo bliskie. Tj. uważam, że większość ludzi tak naprawdę nie żyje, tylko spoczywa w swojego rodzaju letargu. Mówię na nich zombie. Zombie nie wiedzą po co żyją.

Żyją zagłębieni w swoich myślach, planach, w przeszłości i przyszłości, a obecny moment im umyka. Nie ma ich tu. Budzą się tylko na moment, żeby znów popaść w mentalne/uczuciowe/życiowe odrętwienie. Takich jest większość.

Natomiast żywy człowiek, to dla mnie człowiek do cna obecny. Człowiek spontaniczny, responsywny w stosunku do otaczającej go rzeczywistości. Wrażliwy, ciepły i, a co, energiczny gdy trzeba. Nie goniący wiecznie za swoimi iluzjami, ceniący to co jest, a nie wiecznie niezadowolony z tego, czego nie ma.

Nasza klasyfikacja zatem nieco się różni ale czy aż tak bardzo?

Pozdrawiam!

/Dopisek/

Ilu z nas "wlecze" trupa przeszłości za sobą? Wleczemy różne konstrukty myślowe, zamiast doświadczyć bezpośrednio rzeczywistości. Stajemy się przez to starcami, zamiast patrzeć na świat pełen możliwości - świeży - jak dzieci. Starców-trupów, pełno jest nawet wśród młodych ludzi.

Z przemyśleniami się jak najbardziej zgadzam. Natomiast forma tekstu - przeczytałem, nie raziła. Jednocześnie, mam wrażenie, że felieton to powinien być tekst napisany bardziej intelektualnie... Może to nie pasuje do tematu felietonu :p - ale w mojej opinii, to jest taki luźny zapis myśli, brakuje mi poukładania tego tekstu. Jest swada, ale swada kobiety-gaduły, nie felietonisty. Poza tym wrażenie bardzo dobre, ciepłe i bliskie memu sercu. :)
· 05.09.2011 19:07 · Czytaj całość
julanda: Ostatnią rzeczą, na jaką bym wpadł, to to, że ten wiersz jest bardzo pogodny. Lubisz humor czarny jak murzyn wytarzany w smole? :p

Emily: Nie przejmuj się, ja często widzę kilka den więcej, niż autor założył. W dzisiejszej płaskiej rzeczywistości to taka trochę wewnętrzna konieczność - robić coś z niczego. Ale tu, tu było coś!
jedno słowo · 05.09.2011 16:24 · Czytaj całość
Nonono.

Dawno tu nie zaglądałem, ale nie rozczarowałem się tym razem.
Początkowo czytając, od razu postawiłem się (błędnie, jak zauważyłem po chwili), w roli mężczyzny. W końcu to jakby dialog, ukazanie sprawy z różnych perspektyw.

I niesamowicie to wyszło. Bo oddaje pewien klimat, gdzie coś jest niedopowiedziane, coś umiera... Pustkę. Mur idealizmu rozbija się o twardą rzeczywistość.

I treść i (wyjątkowo) forma do mnie trafiają. Po przemyśleniu dam świetne.
jedno słowo · 05.09.2011 13:42 · Czytaj całość
O samym tekście - bardzo dobry. Temat bardzo mi bliski, zabawa słowem dodaje temu na swój sposób lekko gorzkiej, ale prześmiewczej wymowy. Ładnie, brakowało mi tylko jakiegoś czaru (bądź potężnego uderzenia obuchem - efekt podobny) do perfekcji. Ale to nie miał być wiersz o czarach...

Nie chcę tu rozpętywać dyskusji światopoglądowej, ale skoryguję Cię kamyczek. W buddyzmie Budda nie jest uznawany za Boga, a jedynie oświeconego nauczyciela, kogoś, kto osiągnął szczyt rozwoju duchowego w ramach tej tradycji. Ciężko mówić w ogóle o koncepcji stworzyciela w buddyzmie. Panteon hinduski uznaje się raczej za nie wart zachodu. Liczy się przede wszystkim praca z własnym umysłem. Mam nadzieję że wybaczysz mi ten mały psztyczek w nos ;)
Wyznania · 24.08.2011 19:57 · Czytaj całość
Odnioslem podobne wrazenie do ktoregos z komentujacych, to znaczy, ze poszlas na skroty. Poczatek opowiadania jest swietnym budowaniem atmosfery i wprowadzeniem w sytuacje. A potem nagle klimat spada. Za szybko i za latwo wszystko wiadomo, kiedy, chcialoby sie, by wszystko narastalo i gestnialo, az do oszalamiajacego konca.

Pomysl z glutem przypomina mi troche galaretowaty szescian z d&d, smieszna sprawa :)

Napisane bardzo lekko, co moze byc dla jednych klimatycznym atutem, a dla innych slaboscia tekstu. Mi sie calkiem podobal.

PS. Przepraszam wszystkich czepialskich za brak polskich znakow, ale obecnie siedze przy komputerze ktory takowych nie posiada.
· 23.05.2011 20:03 · Czytaj całość
Nie branie pod uwagę założeń autora, to jak czytanie po ciemku.
W takim wypadku należałoby krytykować heroic fantasy za smoki, piękne kobiety i nadludzko silnych wojowników...

Dla mnie wiersz ciekawy, zrobiony z pomysłem i przesłaniem.
Przemijanie · 29.06.2010 18:45 · Czytaj całość
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to dynamizm tego tekstu. Szczerze mówiąc, większość tekstów z PP, nawet z dobrym warsztatem, fabułą i resztą walorów, ocenianych bardzo wysoko, nuży mnie po chwili, moją uwagę zaczynają rozpraszać inne rzeczy. Tu byłem przykuty do monitora od pierwszego słowa do ostatniego.

Początkowo przeszkadzała mi trochę "suchość" opisów, ale wpływała ona na wymieniony wyżej dynamizm, więc nie potraktuję tego jako minus.

Pojawia się chaotyczność związku z sytuacją, gdy próbuje uratować? tą dziewczynę. Przez chwilę nie wiedziałem co się dzieje. Dobrze oddana gonitwa myśli, ale w momencie gdy napisałaś o tym wejściu w głowę - bez wyjaśnienia nieco dalej, ten fragment byłby dla mnie zupełnie niejasny.

Trochę bardziej osadziłbym czytającego w świecie i sytuacji bohatera, nadałbym mu jeszcze więcej wiarygodności psychologicznej i "smaczku". Nie, żeby stało to na złym poziomie, ale można lepiej.

Na co cię stać nie powiem, wiem tylko, że jako jeden z niewielu tekstów na PP ten mi się naprawdę podoba.
Bdb z czystym sumieniem.
· 23.10.2009 18:31 · Czytaj całość
Tyle że tu ewidentnie znaczenie tego słowa jest inne, takie, jakiego używa się w języku potocznym. Czepiam się bo wyjątkowo nie lubię tego słowa :p

I w takim razie, czemu tytuł drukowanymi? ;)

Dobrze że traktujesz uwagi z przymrużeniem oka, to zdrowa postawa :)
Treść mocna, co do formy też nie mam uwag.
Poza dwoma drobnymi ;)
Jedyne co mnie razi w tekście to słowo "rozczytać" - nie wiem czy zastosowane celowo, ale jest to błąd językowy. Można się w czymś rozczytywać, lub coś "odczytać".

O pisaniu tytułu drukowanymi już kiedyś wspominałem, to nienajlepsza forma "reklamowania" tekstu.

Pozdrawiam
Witam drodzy komentatorzy :)

W tekście jest sporo błędów, które sam znalazłem, postaram się je w wolnej chwili i napływie sił poprawić.

Ginger - polecam przeczytać wcześniejsze części - jakkolwiek marna, ale pewna ciągłość wydarzeń występuje. Jednakże rozumiem o co ci chodzi i tu przychylam się do opinii Bardzkiego - trafnie ujął to, jak ów tekst (a właściwie seria) jest zbudowana.
Zakon Słońca 6.66 · 18.08.2009 18:59 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
Gabriel G.
14/04/2024 12:34
Bardzo fajny odcinek jak również cała historia. Klimacik… »
valeria
13/04/2024 23:16
Hej miki, zawsze się cieszę, gdy oceniasz :) z tobą to jest… »
mike17
13/04/2024 19:20
Skóra lgnie do skóry i tworzą się namiętności góry :)»
Jacek Londyn
12/04/2024 21:16
Dobry wieczór. Dawno Cię nie było. Poszperałem w tym, co… »
Jacek Londyn
12/04/2024 13:25
Dzień dobry, Apolonio. Podzielam opinię Darcona –… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty