Profil użytkownika
Bardzki

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Zielona Góra
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 15.07.2009 11:41
  • 23.10.2018 19:29
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 18
  • 0
  • 533
  • 1 raz
  • 18
  • 0
  • 0
  • 2
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Bardzki
Jak dla mnie spisana gonitwa myśli i słowotok. Wybacz, ale niewiele z tego zrozumiałem i nie dostrzegłem przesłania.
Boję się · 23.10.2010 19:27 · Czytaj całość
Taki szkic bez rewelacji. Oparty na opisie dość nieprzeciętnych sytuacji i ludzi nie mających ze sobą, poza miejscem, większego związku.
Piątek · 18.10.2010 17:37 · Czytaj całość
Nastrój jest. Może teraz jakaś drobna akcja.To tylko taka moja, mała sugestia.
· 14.10.2010 18:06 · Czytaj całość
No cóż, po takiej recenzji trzeba będzie sypnąć groszem. Super recenzja!:bigeek:
Jakby na przekór losowi bardzo dobre opowiadanie .:)Umiejętnie splątane w jedno: sceny z poczekalni i myśli autora. Doskonały duet. No cóż , to prawda pani doktor Melpomene bywa dla nas czasami okrutna:(, ale my i tak mamy na nią swoje sposoby;)
Doceniam sympatyczny pomysł. Mniej wykonanie. Szczególnie dziwne są plecy. Spodek leży do góry nogami?
Filiżanka · 30.09.2010 10:40 · Czytaj całość
Ładne, nostalgiczne, pastelowe. Takie typowo kobiece, sympatyczne.
Jedno co mnie martwi to twoja skłonność do pisania coraz to krótszych tekstów. Jak tak dalej pójdzie, to pod tytułem zastaniemy pustkę.;)
Główną zaletą tekstu jest jego uniwersalność. Mogę sobie wyobrazić setki takich scen rozgrywających się gdzieś w Polsce scen. To zaleta nie wada. Ładnie poprowadzony dialog. Wyczuwa się napięcie miedzy rozmówcami. Od razu nasuwa się pytanie, co było dalej.
Ćma cz.11 · 18.09.2010 10:10 · Czytaj całość
Ja osobiście lubię różnice w każdej dziadzinie. Świat wydaje się być wtedy ciekawszy. Niestety opisywane, niegroźnie antagonizmy odchodzą w przeszłość. Wszystko zaciera cywilizacyjna urniłowka.

Tak jak najbardziej w życiu można się zapętlić nawet na pasku.

Ładne opowiadanie
Sisej, muszę przyznać ,że trzymanie się jedną ręką tematu , a drugą ograniczeń objętości tekstu i jednocześnie napisanie ciekawego opowiadania to nie lada ekwilibrystyka. Opowiadanie wciąga. Dialogi są sprawnie napisane. Tekst jest dobrze skomponowany. Oryginalność twojego tekstu polega jeszcze na tym, że jako jedyny napisałeś całkiem zgrabny kryminał. Niestety jest jeden problem. Jak domyślam się z braku miejsca opuściłeś scenę kulminacyjną zdając się na wyobraźnię czytelnika. Niestety, jako odbiorca mam wrażenie, że po prostu brakuje tekstu. Strategia rzecz bezcenna również w przypadku literatury. Spokojnie można było skrócić nieco dwie pierwsze sceny.

Gratuluję wysokiego miejsca w konkursie zważywszy na ilość osób biorących udział.

Pozdrawiam Rafał:)
Nie oczekuj łaski · 13.09.2010 11:03 · Czytaj całość
Dość pogodny list jak na list samobójcy. Małżeńska zdrada to oczywiście powód, aby odejść ale w taki sposób? Mało wiarygodne. Żołnierz zahartowany w bojach popełnia samobójstwo. Gdyby choć jakaś trauma z pola bitwy, która nakłada się na problemy rodzinne. I ta jednoznaczność oceny męża przez kobietę.Bark jakiejkolwiek refleksji, że mimo wszystko jest trochę winna. Żelazna dama? Spalonapustko wybacz ale mimo opinii poprzedników uważam, że tekst trochę Ci nie wyszedł. Dobrze napisany list pożegnalny i nic więcej.
Nie wiem dlaczego ,ale mi się to podoba.
Msh wyjątkowo ciekawy tekst. Podobnie jak darxx-a wciągnął mnie całkowicie. Jedno z lepszych opowiadań jakie czytałem na PP.
Miniatra nie pozostawia zbyt wiele miejsca na dodatkowe wyjaśnienia. Z jednej strony to jej wada z drugiej, w naszym przegadanym świecie, niewątpliwa zaleta. Posiadasz umiejętność dostrzegania w rzeczach codziennych, tego co zwykle uchodzi naszej uwadze. Potrafisz nadać temu formę tekstu, którym potrafi zaciekawić czytelnika. Atrakcyjność tematu rzecz względna. Twoje opowiadanie to udowadnia.
Błaha historia umiejętnie napisana. Nie pracowałem w tamtych czasach, ale tak sobie je wyobrażam. Umiejętność pisania daję nadzieję ,że gdy znajdziesz ciekawy temat to go nie zmarnujesz i na pewno powstanie coś interesującego.

Pozdrawiam
Numer z jajkiem · 03.09.2010 19:48 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Lilah
24/05/2025 18:17
Kto jak nie my? :) Jasne, że wytrzymamy i może jakiś… »
Miladora
24/05/2025 16:56
A ja Cię wezmę żywcem, panie F. :) Wiesz, co mi… »
Miladora
24/05/2025 16:41
Tyle że ja już nie pamiętam, z kim tam wtedy siedziałam...… »
Miladora
24/05/2025 16:38
Sprawdziłam - Altanka powstała 12.12.2009 roku, czyli w… »
Lilah
24/05/2025 15:37
W altanie atmosfera pozwala i rozpalić senne zmysły, i przed… »
Lilah
24/05/2025 15:33
Najważniejsze, że razem bez względu na pogodę... :) »
Miladora
24/05/2025 12:05
Całkiem niezła miniaturka. Coś w rodzaju terapii dla… »
Miladora
24/05/2025 11:55
Pamiętam tę rozmowę, Dod. :) Ech... ile już ich było,… »
Florian Konrad
24/05/2025 11:12
Dziękuję serdecznie i nawzajem. »
Werifesteria
24/05/2025 10:26
I masz rację, całe życie coś poprawiamy. Człowiek ma w… »
Miladora
24/05/2025 01:18
Chrom jeden wie, panie F., po co to już w tym wersie. Bo… »
Miladora
24/05/2025 01:03
A znasz zasadę, że pisze się na gorąco, a poprawia na… »
Werifesteria
23/05/2025 21:49
Racja, trochę namącone ale pisane mocno po północy. Tu… »
neandertal
23/05/2025 21:37
Tak, tak jest zgrabniej, dziękuję. »
Werifesteria
23/05/2025 21:29
Miałam na myśli, że moja twórczość — zarówno pisana, jak i… »
ShoutBox
  • retro
  • 10/05/2025 18:07
  • Dziękuję za Grechutę, ta wersja też jest niezwykła: [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty