Profil użytkownika
bekita

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 15.05.2009 18:48
  • 01.03.2019 17:15
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 17
  • 0
  • 80
  • 22 razy
  • 1
  • 0
  • 0
  • 1
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze bekita
Dziękuję za wizytę i dobrą ocenę :)

Mirosław Śliwa lubię operę, ale ten tekst, choć mógłby być refleksją dotyczącą Lescaut, nie ją miał tu za główną bohaterkę. Stwierdzenia jednakowoż trafne i cieszę się, że dzięki Panu mogłam wrócić pamięcią do ich historii :) Chylę czoła przed erudycją i bardzo dziękuję za komentarz :)

wiktoria, faktem jest, że główna bohaterka nie należy do dojrzałych, jednak wnioski nie muszą być smutne... Przecież i ona może dzięki tej historii otrząsnąć się od myślenia, że jest pępkiem świata. Tekst jest wywołany tygodniową wizytą u babci z różnymi "Dlaczego ja" w tle... Niektórzy ludzie szukają nieszczęścia tam, gdzie ich nie ma.
Docusoap · 14.11.2014 22:42 · Czytaj całość
Trochę nie rozumiem "horoskopu bez obietnic" i lęku przed nim... przecież horoskop opiera się właśnie na obietnicy, że dana przepowiednia się spełni... Ale całokształt mocny, zwarty, treściwy i przejmujący...

Strach przed powtarzaniem niechcianych schematów jest chyba dość nieodzownym elementem wkraczania w życie. Tytuł moim zdaniem bardzo pasuje.

Pozdrawiam zwyczajnie, z nadzieją, że to akurat jest schemat warty powtarzania :)
Schematy · 06.11.2014 00:04 · Czytaj całość
Nowoczesna epistolografia? Trąci abstrakcją.

Dlaczego Mamuśka musiała akurat w pornograficznych grywać? Czy Autor bał się dać na przystawkę Malachiasza, bo wtedy mniejsze grono chciałoby czytać do końca?

Czarno to widzę... Ale jak na tekst bez akcji między poszczególnymi bohaterami, czytało się dość dobrze... Tylko mało do refleksji pozostało. Przynajmniej w moim odczuciu liściki przegadane przez redakcję, a ostatni wpleciony

Zazwyczaj po przeczytaniu Twojego tekstu Quentinie, czekam na więcej. Teraz czekam na trampolinę, która pozwoli mi się odbić od tego, co tu przeczytałam. Może zbyt mały mam mózg dla Twego geniuszu... A może po prostu powinnam przeczytać to innego dnia...;)
Może wersy są koślawe... Ubolewanie dotyczy wspomnień, których prawdziwości nie można już weryfikować, chwila refleksji nad tym, czego nie ma, trochę po to, by nie myśleć o tym, co nadejdzie i żal, że brakuje poczucia prawdziwości czegokolwiek.

Dziękuję za odwiedziny :)
Też Cię czytam od jakiegoś czasu i coraz bardziej podoba mi się to, co piszesz. Ten tekst jednak dotąd poruszył mnie najbardziej i kilka razy do niego wróciłam... "nasza bohaterka" wzbudza tu wszystkie pozytywne emocje... Mnie zastanawia ten, co ją niesie... Może reportaż mógłby być wyjściem do czegoś dłuższego? Samiec Alfa powinien zostać pokonany... Wiem, że w życiu często różne sprawy uchodzą ludziom na sucho...
Stado · 02.09.2014 21:38 · Czytaj całość
No właśnie :) a ja napisałam, że dostanie "nobla", a nie Nagrodę Nobla - niemniej: racja, że poprawniej jest pisanie z wielkiej, dlatego dziękuję za uwagę :)

pozdrawiam :)
Chemia w związku · 30.08.2014 08:05 · Czytaj całość
Wg słownika języka polskiego sjp.pl - dopuszczalne są dwie formy :)
http://sjp.pl/nobel
dlatego właśnie myślę, że to kwestia "lepiej".
Chemia w związku · 29.08.2014 23:55 · Czytaj całość
"przeglądnąłem" zmieniłabym na "przejrzałem" :)

Ciekawe, czemu szef nie stracił zaufania do korepetytora :)

Czytało się jak dowcip. Podobał mi się, choć mógłby być dłuższy.
Apollo1 - dziękuję za pozytywną opinię :)

amsa - nad (N)noblem się zastanawiałam i doszłam do wniosku, że Nobel to nazwisko, a nobel to nagroda... Ale rzeczywiście może lepiej pisać z wielkiej, tak jak Victor...
Brzęk i brzdęk mi się mylą... ale już sprawdziłam sobie, że brzdęk to strun, a brzęk to dźwięk potrącania i uderzania, więc przyznaję się do i tego błędu :) Poprawiłam co się dało. Dziękuję bardzo za poprawki :)
Chemia w związku · 29.08.2014 15:13 · Czytaj całość
List nie zaczyna się zwrotem do adresata specjalnie?

Ostatnio czytam sobie książki z 20-lecia międzywojennego. W jednej pojawił się list podobnie niezwyczajowo zaczęty... Nadawca jednak w pierwszych słowach wyjaśnił, dlaczego tak jest:
Zaczynam bez nagłówka, gdyż nie mam prawa użyć tych słów, które mi się cisną pod pióro. A słów konwencjonalnych użyć nie chcę, nie mogę.
(T. Dołęga-Mostowicz, Pamiętnik pani Hanki)

Tam pisze niedoszły kochanek, tu - "doszła" kochanka... Jakoś jednak rażąco brak mi jakiegoś "Drogi" lub choćby imienia... Nie wiem - list nie wygląda na podtrzymanie wątku w mailach, co nadawałoby mu postać kolejnej wypowiedzi w jednej konwersacji... Nie znajduję wytłumaczenia dla jego ominięcia.

Całość tak średnio wiarygodna...

Końcówka przykuwa uwagę, szczególnie w miejscu:
Cytat:
Pos­ta­nowił z nią zro­bić po­rzą­dek raz na zaw­sze. Raz na zaw­sze. Na zaw­sze wys­tar­czy tyl­ko raz.
.
Myślę, że powtórzenie "Raz na zawsze." w osobnym zdaniu jest tu jednak bezcelowe.

Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do pisania jak najczęściej :)
bekita
Jak ćma się spala · 26.08.2014 13:38 · Czytaj całość
Trochę i mi trudno z całości wyczytać kto jest pod czarną płytą,ale chyba tato. Kasia spotkała ducha swojego taty? Dzieci niby widzą więcej...

Tekst skłania do refleksji nad śmiercią lub po prostu odejściem kogoś bliskiego... Ktoś mi kiedyś powiedział, że śmierć jest najlepszym sposobem na rozstanie: nie daje szansy powrotu, ale nikogo nie można za nią winić, a brak obwiniania pozwala zachować czystość dobrych uczuć.

Dobrego czasu życzę,
Bekita :)
Płaszczyk · 25.08.2014 21:18 · Czytaj całość
Taki kumpel zawsze w cenie, co pomoże nawet w sytuacji, gdy trzeba coś zwinąć... ;) Ciekawe, czy akurat z tym wspomnianym można konie kraść.

Trochę bardziej byłoby dla mnie zrozumiałe zmartwienie żony, gdyby sennik mówił, że śnienie o zgubionej biżuterii oznacza nieszczęście. Obecnie trochę nie rozumiem, co zmienia znalezienie pierścionka. Skoro nadal jest biżuterią, to nawet odnaleziony chyba przynosi pecha, wg wspomnianej interpretacji...

Czytało się świetnie :)

Przesyłam impulsy sennej zadumy. Może znów uda przeszłości przyjść w świat, którego w pełni z nikim nie można podzielić.

Pozdrawiam wieczornie
Bekita
al-szamanko, cieszę się, że się ubawiłaś :) Ciekawe, że bardzo dawno wyobraźnia podpowiadała Ci podobną wizję - dziś jest inaczej?

DoCo miło mi widzieć Cię pod swoim tekścikiem i otrzymać pozytywną opinię :) Imię wrzuciłam zgodnie z sugestią na początek... Może rzeczywiście teraz łatwiej zrozumieć, że Bartek to naukowiec-eksperymentator.

Dziękuję za konstruktywne uwagi :) Pozdrawiam serdecznie :)
Chemia w związku · 25.08.2014 20:57 · Czytaj całość
Podoba mi się gra słów i wkomponowany w nią nastrój nie do końca rzeczywisty, w którego kreacji wziął udział koniaczek. Super opis stanu, w jaki wprawiła się osoba mówiąca, aż można to poczuć. Fajne do przeczytania na rozluźnienie.
Cytat:
Za­mknij się, kurwo, bo ubli­żę!


Nie wiem dlaczego, ale bardzo jakoś spodobało mi się to zdanie. Taki troszkę oksymoron, nie oksymoron... Niejednokrotnie słówko użyte w powyższym zdaniu w wołaczu, jest uznawane za ubliżenie. Niemniej bywa tak, że to ubliżenie jest wywyższeniem do miana "przyjaciółki" w ustach dziewczątek z obecnego gimnazjum lub facebookowego światka (nie krytykuję tego trendu tylko zauważam - może błędnie).

Zaimkoza pospolita wypunktowana przez morfinę mnie jakoś nie razi... Bardziej wydźwięk denerwuje. Przeczytałam kilkakrotnie i może zbyt dosłownie przyjęłam to, co bohater myśli o swojej wybrance nie słuchając dokładnie tego, co mówi... Bo nawet depresja słyszała o przepaści niedomówień... Bohater budował pewnie zamki z piasku zbyt długo.

Refleksyjnie mnie natchnęła ta miniaturka i trudno zawrzeć wszystkie myśli w komentarzu. Dziękuję Ci za utwór warty czytania :)
Opowiem ci bajkę · 28.05.2014 19:29 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty