Fakt, mały zgrzyt, troszkę poprawiony Dzięki.

Cieszę się, że jesteś czasami u mnie Znaczy całkowita lipa nie jest A z tym - nie - miało tak być, ale... brakło pomysłów A taki się jeszcze nie znalazł, któ by chciał zaśpiewać coś, co napiszę

Dzięki

Dziękuję wielce

Dziękuję za merytoryczne uwagi. Faktycznie powtórzenia się wdarły
Pozdrawiam.

Wszyscy macie racje. Ale - jak wcześniej pisałem - każdy ma inną opinię. Ja czytając wiersze z neologizmami i nadmiernie wyszukaną - czasami na siłę - formą - średnio się z tym czuję. Są tacy, którym mój stary styl do końca nie zgrzyta, są tacy, którym się podoba. Technicznie staram się cały czas dopracowywać, ale to wymaga nie lada czasu i sumienności. Może, zani opuszczę ten łez padół uda mi się napisać coś, co zadowoli większość A ziemia, niebo... Ja je lubię i nigdy nie znudzi mi się o nich pisanie. Miłość też trwa od lat, a nigdy jakoś nie słyszałem o oklepanej związanej z nią tematyce
Wielkie dzięki za wszystkie uwagi. A specjalnie dla przyszycguzik napiszę coś mrocznego - choć ponoć słowo piekło też jest już oklepane

Kushi się kusi? To dobrze, zapraszam

Może i macie racje Przemyślę na pewno

Heh, jeszcze długo nie będzie powalać Dzięki

Dziękuję Vanilivi za obiektywną ocenę.
Na pewno skorzystam z uwag, jednak jestem gryzipiórkiem dawnego pokolenia i mam już swój styl - po co szukać. Ma prawo się nie podobać - ilu odbiorców, tyle gustów, a o tym nie będę dyskutował .
Ja nie przepadam za białymi, czy neologizmami - które dla mnie nic nie wnoszą. Za to lubię czasami użyć staropolskich zwrotów, co dla Ciebie będzie złem totalnym, a dla mnie i wielu innych czytających będzie miało swój urok.
Masz rację - 2000 innych wierszy jest na to samo kopyto. Ale tak było, jest i będzie. Nieważne, ile razy temat się porusza, ważne w jaki sposób.
Jeszcze raz dziękuję.

Dziękuję

Świta racja. Dzięki za poczytanie

Hehe, kushi, dzięki i zapraszam częściej
pociengiel uwielbiam twoje komentarze

Tak. Rzeczywistość bywa brutalna. Niech sobie lepiej strach siedzi na polu, nieświadomy, i podziwia przyrodę, bo w świecie radości nie zazna.