Profil użytkownika
Borek707

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 07.03.2010 14:15
  • 22.04.2018 03:32
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 49
  • 1
  • 359
  • 40 razy
  • 56
  • 0
  • 1
  • 4
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Borek707
Wyobraziłem sobie łoże umierającego, do okna-wyjścia-przejścia na drugą stronę nie można się zbliżyć na pół zdania, czosnek układany w przejściach z obawy przed złymi duchami, owe godziny policyjne, nakaz poruszania się po określonych godzinach połączony z zabobonem, naprawdę cholernie dobrze poprowadzony wiersz - jak zawsze u Ciebie. Wystarczyło trochę dłużej się pochylić i utwór jakby wziął mnie za ręce (mając na uwadze tego trupa - dodatkowe odczucia sensoryczne). Świetny utwór, a do puenty będę wracał. Pozdrawiam.
Tkanka Szk. · 19.06.2014 10:25 · Czytaj całość
W sumie podzielam zdanie kresowiaka i Bozeny B, owszem ma to swój urok, historia konsekwentnie prowadzona, nie masz problemów z wyrażaniem myśli, naprawdę bardzo dobre się czyta Twój tekst. Tytuł fajnie koresponduje z końcówką. Pozdrawiam.
Kasacja · 19.06.2014 10:14 · Czytaj całość
Tytuł po mistrzowsku dobrany do formy i przekazu wiersza. Znowu widzę tyle wspaniałych obrazów poetyckich, których nie mógłbym sam namalować, tutaj każdy wers żyje, zachodzi pod skórę i przez to trudno mi będzie zapomnieć o Twoim utworze, trudno mi będzie nie wracać z myślą, że znowu odkryję coś nowego. Tekst urzeka. Tylko spod Twojej ręki mogło powstać coś tak pięknego.
dyptyk pozorny · 19.06.2014 10:08 · Czytaj całość
introwerka
Fragment Twojej wypowiedzi odnośnie macierzyństwa bardzo mi się spodobał, idealnie skrystalizowany mój zamiar, wiesz, ten motyw wisi nad moimi wierszami tak jak woda i ludzie, których zabrała; w tym irracjonalnym lęku znalazłem niewyczerpane pokłady mojej osobistej, wewnętrznej liryki. Bardzo mnie cieszą Twoje odwiedziny :)

bosski_diabel
Dziękuję pięknie :)

mede_a
zalane żerdzią to paradoks, czy wodę można zalać drewnem? Chciałem tutaj trochę pograć z łączliwością semantyczną wyrazów. Nie będę tłumaczył co to oznacza, zostawię to czytelnikowi, który jest interpretatorem, jak pisałem to wiedziałem ;). Wskazałaś dwuznaczności, których nawet jak nie byłem świadom, jestem mile zaskoczony, miło Cię gościć pod wierszem, cenię sobie Twoje wizyty bardzo :). Owym Jezusem jest tutaj słowo "wybudź", przez podobieństwo dźwiękowe po części, wiem, powiązanie tak lekkie, że można się nie domyślić. Pozdrawiam.


WholeTruth
Twoje wizyty stały się ostatnio krytyczne i w sumie jestem nadzwyczaj kontent, że tak mało potknięć znajdujesz w tym utworze, to dla mnie największy komplement. Po części to są moje słowa, może wyszły ze mnie pod wpływem jakieś brzemiennej muzy z moich najgorszych koszmarów, ale w pewnej mierze są osobiste, a przynajmniej w jakieś relacji z osobistymi. Ja również pozdrawiam i dziękuję :)
Gratuluję bardzo udanego wstępu, który zaprasza do siebie czytelnika i nie zniechęca go do dalszej lektury, a przeciwnie wręcz - wciąga.
i w tobie też gdy jesteś pełna ślinotoku
i ADHD w słowie tworzącym zaburzenia
[...]
i zejdź w końcu z tego sufitu

Jakby te łączniki nie były wyeksponowane na początku wersów nie zatrzymywałyby oka, w sumie zostawiłbym jedno i, te przy ADHD, bo tylko ono wydaje mi się potrzebne, ale to tylko luźna uwaga, wiadomo, autor rządzi.
Poza tym - bardzo zgrabnie, treściwie, dobrze się czyta. Pozdrawiam.
Och, ach, te myślniki, te słodkie dwuznaczności :D. Oddzielenie mistyki od własnego ego skutkuje paradoksalnie dostrzeżeniem składowych, które są.. nieskończone. Introwerko, bardzo dobry wiersz.
mede_a

Przez wolnofale chciałem się odnieść do snu wolnofalowego, po prostu nie chciałem bardzo przekształcać nazwy, uznałem, że i tak wystarczająco w wierszu podałem w sposób pośredni, etap czerwonosłońc mam chyba za sobą, przynajmniej wierzę, że mam, jeśli byłoby inaczej to możesz krzyczeć, że mam zawracać. No rozumiem, że się potknęłaś, nie mam urazy, absolutnie, cenię sobie konstruktywną krytykę. Twoje uwagi na pewno wezmę pod uwagę przy tworzeniu następnych tekstów. Interfiksu -o- można jednak użyć w jakimś ciekawym złożeniu, kwestia konkretnego przypadku, zależy co wyjdzie, to tylko metoda, a wyniki mogą być różne. Dzięki za respons. Pozdrawiam ciepło.
gitesik
Nie bardzo wiem jak traktować Twoją wypowiedź. Wizyta św. Mikołaja? Masz dla mnie jakiś prezent w postaci merytorycznego komentarza? Chętnie przyjmę takowy mimo tego, że mamy czerwiec.
Odurzająca mokra ziemia zadziałała na mnie iście trzeźwiąco, ile razy bym chciał zawrócić jutrem, nie umiem policzyć. I te świtanie przy końcu. Bardzo przyjemnie mi się czytało, umiesz musnąć delikatnie wersem. Mimo lekkości wyczuwam tutaj niewypowiedzianą rozpacz, to swoiste wołanie, prośba o jeden, ostatni gest, który może wszystko odmienić.
introwerka
Borze nadniemeński, ktoś nazwał mój wiersz cudem, nie zapomnę tego komplementu do końca życia chyba :D. Nie masz pojęcia jak się cieszę z Twojej wizyty. Pozdrawiam.

mede_a
Wiem, że hermetycznie i zrozumiem, jeśli czytelnik będzie miał problemy z odbiorem, śpieśń można interpretować na wiele różnych sposobów, dobrze, że wskazałaś pieśń, ale spójrz teraz śpieśń, dalszą część układanki podrzucam już indywidualnie, coby nie psuć zabawy następnym czytelnikom :). Może zbyt gęsto czasami idę w złożenia i neologizmy jak Tuwim w cyklu pt. Słopiewnie, ale chyba za bardzo mi się ten zabieg podoba, żebym mógł trochę popuścić. odnosi się do gardeł raczej. Cieszę się, że zajrzałaś.
Osoba w osobie, fraza we frazie, naprawdę nie można powiedzieć, że Twój utwór jest złym utworem, przeciwnie. Z treścią też się zgadzam po części, niektórzy mają w sobie ciemnię, która czasem przejmuje nad nimi kontrolę, ja też mam, ale nie wyzbędę się jej choćby nie wiem co. Nadałbym tylko tytuł i próbował ominąć poroniony płód, bo zbyt bezpośrednio atakuje czytelnika, jakieś omówienie w tym miejscu może by lepiej zagrało, ale to w końcu autor rządzi, a to są jedynie luźne sugestie. Pozdrawiam.
*** (ego poety) · 04.06.2014 23:39 · Czytaj całość
wodniczka
No staram się nie stać w miejscu, qui non deficit, proficit, jak mnie na studiach uczą ;). Rad jestem, że się podoba, dzięki za miłą wizytę.

Bozena B
Cholera, wiedziałem, że gdzieś jest przypadkowy rym, ale nie mogłem znaleźć, trzy miesiące temu to napisałem i nadal nie potrafię tych rymów wskazać sam, oto moje przekleństwo; masz rację, o ile w pierwszej nie jest w źle w drugiej już się zaczyna, muszę nad tym popracować. Nie ukrywam, że Twoją opinię o treść poczytuję sobie za duży komplement. Naprawdę cieszę się, że wpadłaś w moje skromne progi, zapraszam częściej, o ile to będzie możliwe :). Dzięki za komentarz i pochylenie się nad wierszem.
"ich kolejność jest lustrzanym odbiciem kolejności ułożenia zasad azotowych w matrycowej nici DNA" - ale to dobrze oddałaś, te odbijanie, lustra, meduzy, płaszczyzny w wierszu są równoległe, no słowem, odzwierciedlenie horyzontów, bardzo ładne zresztą. Podoba się.
apostrofa jezioRNA · 03.06.2014 14:29 · Czytaj całość
Cześć,
ten CUD bym sobie darował, za bardzo spada na czytelnika z całym swoim ciężarem, trochę przytłacza swoją wielkością, bezpośredniością i pompatycznością. Ból i wyszarpywanie wystarczy normalnie zapisać, za to jakby zostało tylko r o z r y w a ł to efekt byłby o wiele mocniejszy, less is more, trzy takie same zabiegi pod rząd nie spotęgują jednego wrażenia, które można wywołać raz, ale z odpowiednim rozmysłem, uwierz, że zaskoczenie będzie większe, stopień elegancji również, oczywiście autor rządzi, to są tylko luźne uwagi, broń boże ad personam, ja tylko do samego wiersza się odwołuję. Być może niechcący uchwyciłaś pewien mroczny element narodzin, albo może to ja ten akt postrzegam, bo sam rozpisuję się o tym dosyć często, doskonałe tempo wiersza, na początku trochę płynie, czuć fale potem przyspiesza. Bez lulaj i cudu zachowasz słodką dwuznaczność, sama skala apgar wystarczy, naprowadza dostatecznie, nic więcej nie trzeba dodawać, reszta jest dopowiedzeniem. Tekst ma potencjał, pozdrawiam.
dzień trzeci · 07.04.2014 18:44 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
07/02/2025 19:10
I niech tak pozostanie. To była odpowiedź na komentarz.… »
Florian Konrad
07/02/2025 12:54
Dziękuję za komentarze. Wiersze króciuśkie mi "się nie… »
Florian Konrad
07/02/2025 12:49
Dziękuję Wam za czytanie i komentarze. Nie, to w żadnej… »
domofon
05/02/2025 08:55
ajw – ja tak mam ze swoim kotem. :) »
Dar
05/02/2025 07:12
Miłość w czasach internetu »
wolnyduch
04/02/2025 22:01
Życiowy obrazek... Jak dla mnie najbardziej poetycki… »
wolnyduch
04/02/2025 21:56
Jak dla mnie to miniatura, msz napisać dobrą miniaturę wcale… »
wolnyduch
04/02/2025 21:40
Dzięki za czytanie gitesiku Tak, masz rację, że trup… »
wolnyduch
04/02/2025 21:37
Jak dla mnie to wiersz ironiczny, tak go odbieram, ale może… »
wolnyduch
04/02/2025 21:27
Ciekawie na temat sensu tworzenia. Sądzę, ze każdy piszący… »
domofon
04/02/2025 21:20
Nie pomogę, ale dzięki za wizytę. :) »
Bishop LML
04/02/2025 20:45
Pięknie opisana namiętność :). »
Bishop LML
04/02/2025 20:43
Bardzo dziękuję za to słowa »
gaga26111
04/02/2025 16:44
Połknęłam kilka ostatnich wierszy na raz. Malowniczo… »
gaga26111
04/02/2025 16:40
Hej ajw. Racja już radko piszę i tu bywam. Cieszę się mimo… »
ShoutBox
  • Szymon K
  • 30/01/2025 06:22
  • Dlaczego zniknęły moje linki do ksiażki?
  • Wiktor Orzel
  • 02/01/2025 11:06
  • Wszystkiego dobrego wszystkim!
  • Janusz Rosek
  • 31/12/2024 19:52
  • Udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 2025
  • Zbigniew Szczypek
  • 30/12/2024 22:28
  • Iwonko - dziękując za życzenia - kocham zdrowie i spokój oraz miłość, pełną świąt! A Tobie Iwonko i wszystkim na PP życzę Szczęśliwego Nowego Roku, by każdy dzień był święty/świętem
  • ajw
  • 22/12/2024 11:13
  • Kochani, zdrowych, spokojnych i pełnych miłości świąt!
  • Berele
  • 16/11/2024 11:56
  • Siema. Znalazłem strasznie fajną poetkę: [link] Co o niej sądzicie?
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
  • Szymon K
  • 30/10/2024 12:35
  • Napisałem, szanty na konkurs, ale chciałem, jeszcze coś dodać. Można tak?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty