Jest tutaj bardzo interesujących obrazów i konceptów, począwszy od pierwszego wersu. Od razu uwaga: spróbuj opcji usuń zbędne akapity, czy jak to się tam zwie, żeby nie było takich odstępów między wersami. Niefajnie to wygląda.
Co do całości wiersza, kupuję go. Chociaż jest kilka momentów, w których drapię się po głowie i nie mogę przestać. O jakiego Hołko/Hołka(?) chodzi?
Cytat:
marzę
o Hołku
nawigacji
astronautów drodze
Marzysz o: Hołku, nawigacji astronautów i drodze? Jeśli tak, zmieniłbym wersyfikację, żeby uniknąć niejasności.
Bardzo podoba mi się ten fragment:
Cytat:
byłaś bliska zginęłaś i żaden poematnie nawiguje
Za to wers tuż po tym wydaje mi się zbędny.
Ostatnia część wiersza napisana nieklarownie, trudno odczytać konkretny zamysł tego fragmentu.
Pointa jak dla mnie zbyt mało nawiązuje do reszty tekstu, przez co rozchodzi on się, zamiast być zapięty i rozjaśniony. Niepotrzebny wielokropek. Nie jestem też do końca przekonany co do wulgaryzmów w wierszu, ale teraz więcej mi do głowy nie przychodzi.
Uważam, że jest to bardzo udany debiut poetycki.
Pozdrawiam