Ostatnie komentarze czastykl
Witam! Z uwagi na dość skrupulatnie stosowaną interpunkcję sugerowałbym po "można powiedzieć" przynajmniej dwukropek. Jeszcze jedna (ale pewnie całkowicie subiektywna i zmieniająca intencje autora) uwaga: "kotów" zamieniłbym na "psów". Tak sobie jakoś bardziej czytam. Ale wtedy "spuszczenie głów" już nie tak bardzo pasuje. Bo jeszcze "ten bruk". Ale może tak ma być, bo w końcu koty rano przy misce....
Jest to kolejny wiersz dla Pań. Teoretycznie podmiot zwraca się do faceta, ale nie oszukujmy się, że facet by cokolwiek z tego tekstu zrozumiał
Aż chce się napisać kawałek odwrotny - jak to on szykuje się psychicznie na randkę w realu. To byłoby coś o treści: przed wyjściem strzelę lufkę, a w razie czego ucieknę. Oczywiście moje rozważania mają mało wspólnego z wierszem, za co przepraszam
Ale - jak mówiłem - nie rozumiem. Pozdrawiam.
a ja znowu się nie zgodzę. Wiersz jako taki jest zupełnie nie w moim guście, ale pomysł kupuję: brak możliwości zaakceptowania w pełni. To może taka przypadłość facetów, gdy fajna babka jest po prostu zołzą.
W takiej sytuacji można palić papierosy, albo rozwiązywać krzyżówki. Można też, co robi większość facetów, zacząć oglądać mecze piłkarskie.
W każdym razie tekst prowokuje do refleksji, za co plus. Minusy wyjaśniły Panie.
Tekst piosenkowy. Może się sprawdzić przy wielu podkładach, choć prostotą ani warsztatem mnie nie kupił. Nie wiem dlaczego zamiata jest w cudzysłowie. Nie łączy mi się tytuł z tekstem. Fragment: "Wieczór ten mnie wzrusza,/ jestes w moich ramionach,/ w radiu grają bluesa." wygląda na całkiem zabawny pastisz. (w tekście jest s nie ś). Pozdrawiam.
Witam! Aluzja tak oczywista, że aż tytuł sam się usprawiedliwia. Duże brawa za wierność i warsztat. Zastanawia tylko, czy anachronizm będzie skuteczny. Moim zdaniem- niestety- się nie sprawdzi i nie przekona. Przypomina strzelanie z niegwintowanych luf, co, po prawdzie, też jest sztuką, ale mało efektowne. Pozdrawiam.
Witam! Bardzo dziękuję za odwiedziny. Stefan pozdrawia, choć dziwi się, że został bohaterem literackim. Ba! Powiedział nawet, że jego przygody też go rozwalają. Cykl ma roboczy tytuł "Pan Stefan", ale przed ostateczną decyzją zobaczmy jak się skończy. Ja się kłaniam, Stefan macha beretem. Jeszcze raz dzięki.
Witaj! Masz niepotrzebnie powtórzony, jeden pod drugim, tytuł.
Potem w "mojej głowie szum" i "mnie trwoga". Spokojnie skreśliłbym "mojej". Pozdrawiam.
Ojej! ja też już tu byłem!
Zgadzam się z komentującą: diabli wiedzą o co tu chodzi! To znaczy ja wiem, co napisać miałem, ale chyba mi nie wyszło.
sheCat ->proszę na przyszłość nie robić Szanownej Redakcji w balona!
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Akurat z rymów w tym kawałku nie jestem w stu procentach zadowolony.
Starałem się, aby współbrzmienia nie były jaskrawie banalne. Dzięki za odwiedziny i uśmiechy. Stefan powróci w tekście Casino Sefana.
Swoją drogą- nie wiem, dlaczego Stefan miałby chodzić po schodach, tym bardziej, że ma słabe serce. A kiedy umarł Stefan na serce płakały nawet na grobach wieńce.
Miłego dnia.
a ja dziękuję za odwiedziny.
Witam! Serdecznie dziękuję za przychylne komentarze. Do mistrzostwa w składaniu rymów jeszcze mi bardzo daleko, dopiero terminuję. Niemniej jest to fajne zajęcie, które serdecznie polecam na zimowe wieczory. Mam nadzieję, że następne odsłony Stefana zostaną równie ciepło przyjęte. Jeszcze raz dziękuję wszystkim odwiedzającym, kłaniam się komentującym. Pozdrawiam. Błędy oczywiście poprawiam, z prośbą o wytykanie następnych.
monday, dzięki.
Zola111 staram się by czytelniczki lubiły Ra-Sta-fana
Bardzo dziękuję za komentarze.
sheCat: bezwzględnie zastosuję się do Twoich zaleceń.
julanda: mój kot odbiera tylko stacjonarne!
Zola111: a więc inwersji będziemy ze Stefanem unikać.
Pozdrawiam!
Kelvin - gadałem ze Stefanem, on Ciebie nie uwielbia. Nie wiem czy mogę coś na to poradzić.
Craonn - chyba mi tylko wypada podziękować za konstruktywną krytykę, hehe. Ale masz rację, Stefan wrócił, bo był na urlopie.
creep - śledzi chyba się nie łowi na spławik. W padki po prawię.
miraeryka - radość czytelniczki jest największą nagrodą.
Wszystkim Państwu bardzo dziękuję za odwiedziny, opinie i komentarze. Pozdrawiam.