Profil użytkownika
Daniel Madej

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • 16.10.1989
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 21.02.2009 22:47
  • 13.11.2020 14:26
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 0
  • 0
  • 517
  • 1 raz
  • 734
  • 13
  • 7
  • 365
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Daniel Madej
Ten tekst to raczej jakiś wywód pociachany na wersy. Przesłanie tekstu jest dość... powiedzmy szkolne. Przyozdobiłeś to wszystko zalatującymi kiczem kfiatkami typu nieskończoność istnienia. Ale patos tutaj się sam w sobie jako droga dotarcia do czytelnika broni, nawet nie jest zbyt agresywny. Najbardziej drażni mnie opisywactwo, rozwlekanie wiersza poprzez banały. To oddala tekst od poezji, niestety.
Pomnik · 28.12.2010 14:15 · Czytaj całość
No tak, powiedzmy, że Polibuda nieco spacza człowieka. Już nie spamuje i pozdrawiam.
Creep napisał kiedyś protest-poem przeciwko nadawaniu wierszom gwiazdkowych tytułów, więc na twoim miejscu zmieniłbym go;)

A tak bardziej serio: Jakoś przeleciał przeze mnie ten tekst beznamiętnie, przelał się. Dlaczego? No właśnie... Może za bardzo autor poszedł w kierunku monologu/opowiadania?
* * * · 28.12.2010 13:12 · Czytaj całość
Tutaj creep już dużo powiedział. Ja tylko dodam, że najbardziej mnie dotknął fragment ze stykami. To takie fizyczne, techniczne, zimne, ale i bliskie.
Koncept bardzo oryginalny, ale w treści nic nowego, płascy wydają mi się ci bohaterowie notek, jednowymiarowi, jakby przekalkowani.
powtórka z idiomów · 28.12.2010 13:07 · Czytaj całość
Potok obrazów bez żadnej filtracji. Staraj się próbować odróżniać istotne od nieistotnego i dopiero potem wciskać w wiersz. Próbuj zaskakiwać, tak jak tutaj:

papieros kończy żywot
w piecu


A unikaj banałów takich jak stwierdzenie otwierające tekst.
mały nietakt · 28.12.2010 12:59 · Czytaj całość
Nie znalazłem tu choćby skrawka poezji, Banał na banale.

Ale nie przejmuj się, każdy zaczynał z podobnego poziomu.

Na początek polecam dużo czytać (z naciskiem na współczesnych).
Poza tym - proponuję pół tonu ciszej, ty tutaj wykrzykujesz, co niestety prowadzi do komizmu. Zrezygnowałbym również z nachalnym powtórzeń i wyświechtanych słów typu miłość, czarne, białe...

Może na początek skup się na opisywaniu tego, co jest wokół ciebie?
Łza · 28.12.2010 12:53 · Czytaj całość
Myślę, że byłoby wygodnie dla wszystkich, gdybyś umieściła pod/nad tłumaczeniem wersję oryginalną:)
Ach, czyj to Syn · 28.12.2010 12:49 · Czytaj całość
Tak, jest pomysł, ale za bardzo go eksponujesz i robi się nieco pretensjonalnie, msz. I nasycił bym to metaforami (ale nie za bardzo) tu można wyprodukować dodatkowe poziomy.
Zapałka · 28.12.2010 12:43 · Czytaj całość
Ja mam podobnie jak creep. Wydaje mi się tylko, że gdybyś ciut dłużej posiedziała nad tekstem, to cały tekst mógłby brzmieć tak mocno i przewrotnie jak puenta.

Poezja to jednak sztuka ciągłego skreślania. Ale to co tutaj jest bardzo sprawne i, tak jak mówi creep - dobre po prostu.
się wydawanie · 28.12.2010 12:41 · Czytaj całość
Trochę mi na myśl przyszedł wiersz/piosenka Świetlickiego "Złe mi się".

Tekst jest generalnie ok, powtórzenia nie rażą, choć jest ich spore nagromadzenie, dobrze z tego wybrnąłeś.

Ja (ale to ja, się nie przejmuj) podmieniłbym ostatni wers na coś przewrotnego.
poranne żale · 27.12.2010 14:05 · Czytaj całość
Ja odczytuję ten wrzask z dwukropkiem na końcu również w inny sposób, jako skierowanie na czytelnika, który ma sam dopowiedzieć, domknąć ten "obieg". Wiersz naprawdę bardzo dobry, równy, świeży. Udało Ci się zbudować prawdziwą przyrodę ze słów, tak to odczuwałem podczas lektury. Takie przyjemnie przytłoczenie homo sapiens naturą.

Powtórzę jeszcze raz: podoba mi się. Gdybym mógł, dodałbym do ulubionych.
ZOOstań, · 08.12.2010 05:46 · Czytaj całość
sąsiedzi za ścianą mocniej
się kochają. taki jest ich stosunek
do jesieni.


Właśnie dla takich fragmentów lubię cię czytać. Tekst równy, z pętlą w pętli, ciekawie.
Mało tu poezji. Wszystko podane na talerzu, od tytułu po puentę przewidywalne. Brak świeżości w tym tekście, a moralizatorstwo odpycha czytelnika.

Używasz dużo kalek: te kody kreskowe, naukowcy, jakaś fatalistyczna wizja przyszłości. To przywodzi na myśl raczej kiepskie science-fiction. Zalecam więcej dystansu, ironii.

I zupełnie nie rozumiem tych znaków pod koniec tekstu. Podwójne myślniki?

Pozdrawiam
in vitro · 15.11.2010 12:54 · Czytaj całość
Również bardzo cenię obrazy Kieślowskiego, więc z ciekawością przeczytałem twoje odczucia i uwagi.

Nie podoba mi się w twojej recenzji to, że często się powtarzasz i to powtarzasz ze stwierdzeniami dość "wazeliniarskimi" np.

Poruszająca muzyka Preisnera uzupełnia piękny obraz.

przepięknie napisana przez Zbigniewa Preisnera

kreśli historie najbardziej intymne za pomocą obrazu i przepięknej, podniosłej muzyki.

w cudownej, wzniosłej oprawie muzycznej Zbigniewa Preisnera


Poza tym bywasz niekonsekwentny. Piszesz w części poświęconej Niebieskiemu o całej trylogii (Trylogia, wyprodukowana przez Mariana Karmitza...).
Wymieniasz również Złotego Lwa jako nagrodę dla pierwszej części Trzech Kolorów. W takim razie należałoby chyba wspomnieć choćby o nominacji do Oscara dla Czerwonego.

Gdybyś nie przeplatał dobrych, ważnych informacji tymi wpadkami było by całkiem nieźle. Dodatkowo zdarzyły się drobne błędy techniczne np. ogladając scenę albo miłości,( nadzieja) czy też wprzypadku śniegu i miłośći!.


Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Wiktor Orzel
12/09/2024 11:50
@Jacek - dlatego książka jest krótka, liczy zaledwie 114… »
Jacek Londyn
12/09/2024 11:27
Dzień dobry. Podziwiam odwagę. Wydanie książki napisanej… »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Mega cudowny komentarz dziękuję! »
Florian Konrad
12/09/2024 09:58
Jeju, mimo wszystko -super komentarz, dzięki! »
Wiktor Orzel
12/09/2024 09:03
Wydawca podszedł do tej nietypowej formy właśnie w taki… »
ivonna
12/09/2024 02:34
Pozwolę sobie jeszcze tu coś skrobnąć. Zastanawiałam się… »
ivonna
12/09/2024 01:20
nie ustawaj :) »
gitesik
11/09/2024 22:02
"Połykiem" Floriana Konrada to wiersz, który… »
Jacek Londyn
11/09/2024 18:55
Ivonno, ogromnie się cieszę, że mogłem sprawić Ci… »
Wiktor Orzel
11/09/2024 08:47
Serdecznie dziękuję za ten komentarz, cieszę się, że forma… »
ivonna
11/09/2024 03:02
no i przeczytałam; no i powiem krótko: świetne i taką… »
pociengiel
10/09/2024 11:27
Nie. »
ivonna
10/09/2024 02:03
Znakomity tekst. Dowcipnie, lekko napisany, choć wcale nie… »
Zoom Lens
10/09/2024 00:03
Zachęcam do odsłuchania powyższego opowiadania w formie… »
Dar
09/09/2024 21:23
Hollywood czeka na Mike 17 »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 11/09/2024 13:55
  • A co tutaj taka cisza, idzie jesień, budzimy się!
  • ajw
  • 20/08/2024 14:13
  • I ja pozdrawiam, Zbysiu :)
  • Zbigniew Szczypek
  • 12/08/2024 22:39
  • "Miałem sen, może i nie całkiem senny, zdało mi się, że zagasnął blask dzienny(...) Ziemia lodowata wisiała ślepa, pośród zaćmionego świata (...)Stało się niepotrzebnym, ciemność była wszędzie
  • Zbigniew Szczypek
  • 10/08/2024 19:12
  • Pozdrawiam wszystkich serdecznie, ciesząc się, że mogę do Was wrócić i że nadal tu jesteście - Zbyś ;-}
  • TakaJedna
  • 28/07/2024 16:41
  • Pozdrawiam niedzielnie!
  • Gramofon
  • 19/07/2024 19:56
  • Dziękuję bardzo Jago, a jakby ktoś nie chciał oglądać na facebooku to jest też już na youtube [link]
  • Jaaga
  • 19/07/2024 14:37
  • Powiem, Gramofon, że poeta jesteś pełną gębą i zaczynasz, jak nie przymierzając, Charles Bukowski, on też był listonoszem. Zrobił na mnie wrażenie zwłaszcza wiersz o dociskaniu. Pozdrawiam
  • Gramofon
  • 18/07/2024 17:51
  • Poproszę o feedback bo znajomi to wiadomo, poklepują po plecach :)
  • Jaaga
  • 18/07/2024 17:32
  • Gramofon, właśnie słucham jak czytasz.
  • Gramofon
  • 18/07/2024 16:44
  • siemanderrro. Jakby ktoś chciał posłuchać jak czytam wiersze i to przedpremierowo przy akompaniamencie gitary to zapraszam [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty