Ajaka17 po przeczytaniu Twojego tekstu:
Rodzina - z perspektywy lat minionych:
MOS grupa dorastających dzieciaków, prostytucja, narkomania, rozboje, zaledwie kilkunastoletnie dzieciaki, z oczu wyziera im smutek, ból, cynizm... starość. Terapia przez sztukę, rysunek Damiana "Mój dom rodzinny" - duża, solidna budowla, jak świątynia, wypalone oczodoły okien i drzwi straszą czernią, jest martwy, już nikt w nim nie mieszka. Niebo jak szara brudna szmata pękło, w dziurze widać tylko pustkę. Chłopiec kilkadziesiąt razy karany za rozboje, a ma zaledwie 15 lat - rodzice bardzo zamożni, tylko zarabiając pieniądze, dla syna czasu już im zabrakło.
To co napisałaś, może inne, użyte słowa, bliższe by były myślą mi, mimo to tekst czytany przywołuje wspomnienia, budzi refleksje.
Pozdrawiam