Cześć.
Tytuł przyciągnął, obiecywał coś chemiopodobnego, nie zawiódł.
Miałabym jednak kilka uwag:
Cytat:
ubieram twój płaszcz lipidowy
Przyznam, że nie wiem, jak się aktualnie Rada Języka Polskiego zapatruje na to
ubieranie, ale wydaje mi się, że jednak poprawniej jest, gdy ubiera się kogoś lub coś, w sensie dziecko czy choinkę, a ubrania raczej się zakłada (a buty wkłada etc.).
Uwielbiam chemiczne/biologiczne/anatomiczne/medyczne/naukowe/etc. nawiązania w literaturze, co już niejednokrotnie podkreślałam w komciach, podkreślam też jednak zawsze, że przeładowanie działa, moim zdaniem, na niekorzyść, tutaj przeładowanie (i przekombinowanie i w ogóle) dostrzegam w piętrowej konstrukcji
Cytat:
lepkości nabłonków w mikroekspresji nocnych rozładowań sensorycznych
Osobiście to dla mnie za dużo, łapię zadyszkę od nadmiaru.
No ale to ja, wiadomo.
Puzdro.