Alex15, publikujesz tekst, i zastrzegasz żeby nie oceniać tego, tego, i tego.
Przecież, po to jest ten portal, żeby inni obiektywnie ocenili twoją twórczość w każdym jej aspekcie. Ale dobra, nie wypowiem się na temat błędów, bo sam je popełniam, nie wypowiem się na temat interpunkcji, bo u mnie też ona kuleje, choć pracuje nad tym. Ale wypowiem się na temat fabuły.
Początkowo myślałem, że chodzi o oddanie krwi, dlatego w pewnej chwili musiałem cofnąć się myśląc, że coś pominąłem. Niestety niczego nie pominąłem.
Zrozumiałbym, gdyby to wszystko śniło się twojej bohaterce, rozumiem też, gdyby leżąc na łóżku rozmyślała, "Jakby to było, gdyby mnie nie było". Jak wyglądałoby moje pożegnanie z najbliższymi.
Być może lepiej gdyby to była jakaś wizja, lub wyobrażenie, a nie historia dziejąca się w realnym świecie.
Pomyśl nad tym. Możnaby spróbować - "Ze snu wyrwał mnie, dobrze znany dźwięk dzwonka telefonu komórkowego. Trzymając swego LG w dłoni, wcisnęłam zieloną słuchawkę świecącą na wyświetlaczu, niemalże jednocześnie mówiąc - Halo?.
Po chwili usłyszałam radośnie rozbrzmiewający głos mojej przyjaciółki Michael.
Odetchnęłam z ulgą, to był tylko zły sen.
Pozdrawiam