Zamysł w gruncie rzeczy był trochę taki żeby całość była naiwna, trochę zbyt patetyczna, ckliwa i nieznośnie przekoloryzowana. Niestety gdy czytam po raz kolejny(tekst jest z tych odgrzebanych) nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dotknąłem miejscami kiczu zbyt mocno. Za błędy oczywiste i śmieszne bardzo przepraszam(np ten nieszczęsny Marszałek Dąbrowskiego) jednak gdybym zastosował się do wszystkich Twoich uwag ten tekst byłby zbyt poprawny. Pozwolę sobie na malutki bunt.
1. Według mnie pewne zmiany tonacji czasem wnoszą do tekstu coś ciekawego.
2. Wybałuszone trzewia- z tym określeniem spotkałem się kilkakrotnie.
3. Przekrwione trzewia- jak najbardziej poprawne(jako przeciwieństwo niedokrwionych)
4.
LukaszPeee napisał:
I jej paznokcie we mnie tylko wpatrzone. Zaglądające pod moje powieki.To jest nielogiczne, i nie broni się jako metafora.
Nie wiem co w tym nielogicznego. Metaforycznie paznokcie mogą być wpatrzone.
5.
LukaszPeee napisał:
I teraz jesteś tam zamknięta, znalazłaś klucze bo zawsze je miałaś.Jakie to nielogiczne. Mieć klucze i być zamkniętym.
Znalazła klucze, otworzyła i została zamknięta dobrowolnie, wcale nie chcąc się uwolnić.
7. Czymś oczywistym jest, że umierająca babcia, która wspomina swoją jedyną miłość nie będzie roztrząsać tego czy jej symboliczne określenia są poprawne politycznie.
Podsumowując: rzeczywiście trochę zbyt wiele w tym kiczu nawet jeśli był to kicz odrobinę zamierzony. Chyba zbyt duży eksperyment z pisaniem zawartym w jednej myśli.
Łukaszu: zachęcam do przeczytania dwóch pozostałych tekstów i czekam na inne grubaśne uwagi. Oczywiście dziękuję za poprawki.
Alea: dziękuję za komentarz i czekam na resztę.
Pola333: dziękuję za komentarz i także czekam na inne.