Profil użytkownika
Goro9

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • 31.01.1984
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 02.06.2011 12:03
  • 22.03.2024 23:13
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 35
  • 0
  • 155
  • 10 razy
  • 7
  • 1
  • 0
  • 23
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Goro9
Dziękuję Aronio. Tym bardziej, że dostrzegłaś to, co chciałem pokazać.:)
Zegary · 06.12.2016 21:10 · Czytaj całość
Oczywiście, że się zgadzam na recenzję! Byłbym zaszczycony. I dziękuję ogromnie, że poświęcasz tyle czasu Aronio. Nie ukrywam, że w wypadku tego utworu, szczególnie mi zależy na rozebraniu go na czynniki pierwsze, gdyż to moja pierwsza sztuka teatralna i zależy mi mocno na wskazówkach i poradach, żebym kolejne były lepsze, doskonalsze... ta jest taką wprawką trochę. Co do imion bohaterów, to są one takie "dziwne", gdyż nawiązują do moich znajomych. Każda z postaci jest inspirowana kimś w rzeczywistości (nawet ja tam jestem:)).
Do realiów historycznych zbyt się nie przyłożyłem, czego teraz żałuję. Wskazówki tu będą pomocne. Chociaż z drugiej strony, nie chodziło mi o to, żeby to była "komedia historyczna". Średniowiecze to tylko takie tło pasujące do historii. Chciałem, żeby to było raczej taką trochę "bajką z morałem". Dlatego potrzebni mi byli królowie, księżniczki, rycerze itp.
Z tym najemnikiem i jego honorem, to król specjalnie pochlebia rycerzowi, bo chce go wykorzystać. Rycerz jest poniekąd też bliskim znajomym króla, wiele razy już wykonywał dla króla misje i tak dalej i tak dalej. Stąd ta zażyłość, ale muszę przyznać, że faktycznie postać potężnego rycerza a zarazem najemnika jest dość mało wiarygodna. No ale pasowała mi do fabuły. Będę musiał przy następnych sztukach bardziej pochylać się nad takimi elementami.

P.S. Zacząłem czytać Twój utwór o Palowniku i mam nawet pierwsze przemyślenia, ale czytanie idzie mi bardzo wolno (jestem zarobiony) W każdym razie lubię bardzo tematykę grozy i jest to nawet takie trochę moje "hobby" (param się amatorsko recenzjami filmów, książek, gier itd). Chociaż to pewnie nie do końca typowa powieść grozy, to jednak Vlad to Vlad. Na pewno przeczytam, a wtedy też może recenzja?
Aroniu, obiecuję zajrzeć do Twojej twórczości, jak tylko będę miał dłuższą wolną chwilę. Odnośnie interpretacji, to nie ma czego wybaczać. Ogólnie staram się zawsze pisać ciut dwuznacznie, żeby utwór miał klika możliwych interpretacji. Zamysł autora jest dla mnie podstawowym, ale ważne jest też żeby w utworze było też coś więcej i każdy znalazł w nim część siebie:) Taka "poezja otwarta" to coś co lubię. To ciepło, które dostrzegłaś jak najbardziej tam miało się znaleźć i być tak odczuwalne, jak to opisałaś. Dzięki jeszcze raz.
Niecałość · 24.11.2016 20:36 · Czytaj całość
Hej.
Wybrałem po tytule. I podoba mi się. Tematyka, ogólnie rzecz biorąc, typowa, ale to nic złego. Nie ma tu zbędnych rzeczy i nie czego nie brakuje. I fajne jest połączenie braku rymów z rytmizacją. Na dodatek zestawienie słów, mimo tematyki, oryginalne i nieoczywiste. Pointa bardzo dobra. W sumie oryginalnie i zapada w pamięć. Zostawiam bardzo dobry.
Upiorna bliskość · 24.11.2016 19:40 · Czytaj całość
Dziękuję za podpowiedzi. Co do tancerzy to wyłapałaś wątpliwość, którą ja też miałem i cały czas mam. Słowo "najczęściej" nie pasuje mi jednak do tego, jakie odczucia ono ma wywoływać. Słowo "najbardziej", bardziej:p Myślałem też o słowie "najmocniej":) Na któreś z tych dwóch pewnie zmienię. Z tymi zaimkami też racja, nie zauważyłem:) Pomyślę. Co do trzeciej uwagi, to powtórzenia ("być może" i "już";) były tu zamierzone, choć faktycznie wyglądają dziwnie. Tu póki co nie widzę alternatywy. Ale też pomyślę. Dzięki jeszcze raz:)
Tylko · 24.11.2016 16:18 · Czytaj całość
Hej Aronia, dzięki za komentarz. Wiersz jest o tym, że mam (pewnie jak każdy) dwie strony (ciemną i jasną stronę mocy:)). I że dopiero obie stanowią całość. Nawet jak się jest "w dzień" szczęśliwym, spokojnym, wyciszonym i ma się wszystko, o czym się marzyło to przecież, dopiero przykre lub choćby gwałtowne i wywołujące intensywne odczucia chwile, a przede wszystkim to, jak się wobec nich zachowamy świadczy o "całości" osobowości. I te chwile symbolizuje "noc" w utworze. W sumie takie momenty często są pierwszym impulsem do aktywności twórczej. Tak było u mnie. Z jednej strony nie chce się powrotu niektórych silnych emocji a z drugiej, ma się świadomość, że one ukształtowały charakter.
Niecałość · 24.11.2016 15:56 · Czytaj całość
Dziękuję za poświęcenie czasu na choćby częściowe wgłębienie się w utwór. Zapraszam do przeczytania całości (jak będzie). Nie ukrywam, że zależy mi na ocenie i poradach dotyczących tej dłuższej formy, bo w sumie powodem zarejestrowania się na PP było polepszenie warsztatu poprzez wsłuchanie się w porady ludzi, którzy mają pojęcie o pisaniu. Z wierszami udało się lepiej niż dobrze, więc odważyłem się podzielić w następnej kolejności jedną z większych form. Ta ma już sporo lat, i z pewnością jest w niej masę niedociągnięć (i formalnych i pod względem treści), ale sam jej nie potrafię obiektywnie ocenić (zwłaszcza, że jestem amatorem) a zależy mi na doskonaleniu się w pisaniu różnych form. Dziękuję jeszcze raz. Obiecuję też, skroplami, w wolnej chwili pobuszować po Twoich utworach:)
Dziękuję za takie wysokie oceny. Uważam, że ocenianie wg "uczucia" jest najlepsze, bo szczere. Jeżeli utwór na uczucia działa, to znaczy, że mój zamysł został spełniony. Pozdrawiam:)
Tylko · 24.11.2016 15:17 · Czytaj całość
Wiem, że to było całkowicie zamierzone. I naprawdę tu pasuje. Dlatego napisałem, że "moim zdaniem" zbyt bezpośredni. Osobiście lubię bardziej dwuznaczną i subtelniejszą poezję, taką, gdzie jest większe pole do interpretacji. Ale doceniam umiejętne wykorzystanie surowej stylistyki. Bardzo wzmacnia przesłanie w tym przypadku i jest jak najbardziej trafnym wyborem w przypadku takiej a nie innej treści. Umiejętne operowanie stylistykami świadczy z resztą o dojrzałości twórczej. Za to duży plus:D
ŁADNA LALKA · 23.11.2016 14:36 · Czytaj całość
Hej Mike:)
"Mocny" wiersz. Tematyka ciekawa i w sumie dość oryginalna. I według utwór mnie czytelny, od razu skumałem, o co chodzi. Chociaż jak dla mnie momentami troszkę "zbyt bezpośredni" W niuanse się nie bawisz. "Porcelanowa bzdura" podoba mi się najbardziej, "rycerze" najmniej. Ale w sumie większość użytych środków pasuje do przekazu. Może nie do końca zauważam, żeby wyraźnie było pokazane, to o czym wspominasz w komentarzach, czyli to "niedogadanie się" dziewczyny i faceta. Ale w sumie chyba nie to jest głównym przesłaniem utworu. W każdym razie wiersz dość mocny i jak dla mnie jasny i czytelny. Dobrze dobrane metafory. Jest naprawdę nieźle:)
ŁADNA LALKA · 23.11.2016 13:39 · Czytaj całość
Witaj
Wreszcie udało mi się zajrzeć. Dobra recenzja-zawiera wszystko, co recenzja powinna zawierać a dodatkowo wszystko rozpracowane okiem znawcy literatury (wnikliwe opisanie formy, języka, warsztatu, trochę o treści, o uczuciach towarzyszących czytaniu o klimacie-nie za pomniałeś o niczym). Nawet w recenzowaniu cudzych utworów widać, że znasz się na pisarstwie. Zaciekawiłeś bardzo.
Na koniec może mała subiektywna uwaga-osobiście lubię jak akapit dotyczący fabuły (oczywiście nie zdradzający za wiele) znajduje się na samym początku recenzji. Gdy nie wiem o czym jest książką, wolę się dowiedzieć od razu, wiem wtedy czy w ogóle porusza tematykę, która byłaby dla mnie ciekawa. Ta, którą porusza "Rzeka przemienienia" jest jak najbardziej:)
Rzeka przemienienia · 04.03.2016 09:19 · Czytaj całość
Dziękuję za pozytywne komentarze. W tym wierszu chciałem się sprawdzić w teoretycznie najbardziej oklepanym temacie miłości (a właściwie szerzej-relacji między kobietą i mężczyzną, również przyjaźni ) i spróbować wnieść coś nowego. Chciałem żeby było prosto, ale niebanalnie. Ugryzłem więc temat od strony konieczności poruszania w relacji z kobietą tematów smutnych-zwierzania się z cierpień, lęków, tęsknot itd...zwłaszcza jeśli takie zwierzenia wcześniej dwoje ludzi połączyły (wiersz opisuje to spotkanie). Uważam, że w takich rozmowach jest coś zbliżającego, spajającego relację, intymnego i "kołyszącego".
Co do rymów, to zależy mi na ciągłym polepszaniu warsztatu w tym zakresie-mam nadzieję, że to wychodzi.
Tylko · 23.02.2016 12:04 · Czytaj całość
Cieszę się, że mogłem pomóc:) W sumie racja, że czasem lepiej nie przedobrzyć. .Jak na młodego twórce jest naprawdę dobrze a momentami bardzo dobrze.
Pozdrawiam.
Nie zwykłem komentować prozy, ale zrobię wyjątek. Kurcze, naprawdę potrafisz opisywać i oddać uczucia. Mimo, że to proza jest...poetycko. Historia prosta a tak bardzo wzruszająca, jest w tym jakaś uczuciowość, do tego nastrój budowany w świetny sposób. Na początku jest lekko, dowcipnie i na dodatek intrygująco (od początku zaciekawiło mnie-o czym może być ta rozmowa telefoniczna), dalej robi się coraz bardziej nastrojowo,wzruszająco, piękniej...
masz wielką umiejętność w oddawaniu uczuć i również wzbudzaniu ich u odbiorcy. Zrobić to w niebanalny sposób to Sztuka.
Witam:)
Dobry temat na wiersz, ważny nie oklepany i budzący emocje. Fajnie dobrane, pasujące do tematu, przemyślane metafory, kojarzące się z dzieciństwem (lody o smaku popołudnia czy pluszowi uczniowie). Wiersz wywołuje uczucie smutku i samotności. Z drugiej strony, zastanawiam się czy przy takiej tematyce, utworowi nie przydałyby się jakieś silniejsze gwałtowne emocje, przeżycia związane z rozwodem są pewnie dla dziecka silnym wstrząsem.
Tytuł, choć przydługi, pasuje i dobrze dopełnia interpretację wiersza. Wybór formy (wiersz biały) też jest trafnym wyborem w przypadku takiej tematyki.
Na koniec taki luźny temat do przemyśleń (Twój wiersz mi go w sumie podsunął i nie wiem czy mam rację)-czy w przypadku białych wierszy nie przydałby się jakiś zabieg formalny podkreślający panowanie nad formą, żeby wiersz nie przypominał swobodnego wyrazu uczuć a całkowicie pełny utwór poetycki? W wierszach rytmicznych, rymowanych nie ma tych wątpliwości. W białym to mogłaby być jakaś "klamra", konkretny rodzaj metaforyki, jednolity pomysł na neologizmy lub przerzutnie, albo sposób stopniowania napięcia dozowania, czy "układu" emocji w obrębie utworu. Sam nie wiem-tak głośno myślę.
Wiersz dobry, wzruszył i dał mi do myślenia. A o to chodzi:)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ivonna
15/05/2024 17:56
No cóż, bo "Wie pan co?" Panie Kaziu ;) W dniu… »
Yaro
15/05/2024 12:13
Michał witam Cię! Dziękuje za komentarz. Pozdrawiam… »
Kazjuno
15/05/2024 08:32
Należy Ci się Ivonno duża pochwała za wygenerowanie komizmu… »
ivonna
14/05/2024 23:07
Zbysiu, sprawa przecinka czy kropki jest kwestią drugo, a… »
Dar
14/05/2024 21:43
Najbardziej podoba mi się w pani poezji: wyważone budowanie… »
Zbigniew Szczypek
14/05/2024 19:01
Ivonko(tak będzie prościej, jeśli oczywiście pozwolisz)… »
dach64
14/05/2024 18:25
Dziękuję za komentarze. Zawsze czytam, nie zawsze… »
jeden
14/05/2024 17:48
Poczułem tę parną, czerwcową noc. Potwierdzam powyższe:… »
mike17
14/05/2024 16:56
Iwonko, żeby tak pisać o kochaniu trzeba być permanentnie… »
Darcon
14/05/2024 16:26
Dobre, Owsianko, można już powiedzieć - jak zawsze. :)»
ajw
14/05/2024 15:13
Ależ nie potrzeba żadnego odwdzięczania się. Jestem tu co… »
ajw
14/05/2024 15:11
Kazjuno - wprawiasz mnie w zakłopotanie. Jest mi bardzo… »
Kazjuno
14/05/2024 14:28
Znakomity erotyk. Zareagowałem uśmiechem, bo pomyślałem, że… »
Kazjuno
14/05/2024 14:04
Ajw, ucieszyłem się z ponownego ujrzenia twojej pięknej buzi… »
ajw
14/05/2024 12:28
Nie pierwszy raz czytam Twój wiersz, więc nie jestem… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 15/05/2024 20:30
  • Kaziu, my to wiemy, że to czasem działa na zasadzie "łańcuszka szczęścia" ale denerwuje, gdy ktoś go "przerywa", w tedy wraca cisza i "bezkomentarz" opanowuje znowu kolejną falą
  • Kazjuno
  • 15/05/2024 14:01
  • Piszcie, publikujcie i twórzcie komentarze!
  • Kazjuno
  • 15/05/2024 13:58
  • Aż chce się pisać i publikować w PP. Toż to przedsionek do książkowych wydawnictw!
  • Zbigniew Szczypek
  • 14/05/2024 17:56
  • No nie może być, gwar jak dawniej! Warto było, tylko niech już tak zostanie!
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
Ostatnio widziani
Gości online:70
Najnowszy:Ewa Zdunek