No i cóż mam napisać, chciałoby się do czegoś przyczepić a nie da się.
To może stwierdzę Zollu, że kiedyś napisałaś w komentarzu, że mój utwór przypomina mi Twoje stare wiersze... no więc ja tu mam podobne uczucia, z tym że po przeczytaniu poczułem, że ten mi przypomina wiersze, które mógłbym dopiero napisać
Tematyka bardzo, bardzo mi bliska (powracanie do dzieciństwa, dorastanie) a forma taka, z jaką chciałbym się zmierzyć (wiersz biały). No i rozpisałem się o sobie...no to w skrócie o wierszu: ekstra dobór rekwizytów, wciągający w dziecięcą przeszłość (gwiazdki, szarlotki, puch pierzyn no i ten sympatyczny guz od kaloryfera). Pointa to majstersztyk. I każe spojrzeć na wiersz z innej a raczej dodatkowej strony. Nostalgiczny obrazek i tu takie "bum" na końcu. Tak właśnie wyobrażam sobie Poezję