Dziewczyny pięknie dziękuję

Wasinko dziękuję. Oczywiście niezamierzenie mam tu ten rym. Eh...

Pozdrawiam Was wieczornie

Co ja Ci tu będę pisać Subtelnie, przejmująco...tak jak być powinno. Poruszyło. Świetny tekst.

PS.

trafiłam

Bardzo dobry, poruszający tekst. Napisany z ogromnym wyczuciem.


PS. U nas też giną łyżeczki....W sumie się cieszę, że mój dom i rodzina nie jest osamotniona z tym problemem


Pozdrawiam cieplutko

Fajna historia z dreszczykiem, ciekawe spojrzenie na kadr. Podobało się

Pozdrawiam

Sabina dziękuję,

to bajka musi się dobrze skończyć. Nie będą już lepić twarzy, miłość to akceptacja

Pozdrówka

Silvus jeśli tak odnajdujesz się w tej miniaturce, moje autorskie serce tylko się cieszy, że można i tak.

Wasyl

Dziękuję Panom bardzo


Pozdrawiam słonkowo.

Wasinko dziękuję pięknie za takie czytanie

No rym oczywiście nie zamierzony, na zasadzie co ślepemu po oczach

No i miejsce newralgiczne, które mnie też wadzi coś tam,i nad tym koniecznie muszę przysiąść i zmienić.


Przysiądę tu później na chwilę, żeby się zastanowić jak to zmienić a nie przekroczyć dozwolonej ilości znaków

Ja też słoneczkowo- kawowo pozdrawiam

Bardzo dobrze, sugestywnie oddane trwanie

Ładnie z dużą wrażliwością jak to zwykle u Ciebie. Siępodoba bardzo

Al- szamanko dziękuję.

Pomyślę moje mi nie przeszkadza, Twoja sugestia też dobra

Pozdrawiam pięknie

Urzekła mnie ta miniatura od pierwszego czytania, zawirowało i idealnie pasowało mi do zdjęcia.
Wtopiłam się w tekst, bo poetycki, piękny a jednocześnie mocny pozostawiający ślad w czytelniczej głowie.

Gratuluję

Pięknie Wam dziękuję

Pięknie, poetycko, obrazowo i przejmująco. Zostaje i drga w środku czytelniczego odczuwania.


Gratuluję zawsze talentu i wrażliwości Ach!

Dobra recenzja JaneE, natomiast nie wiem czy mimo wszystko chcę przeczytać tę książkę.
Nie jestem przekonana.

A to ci zajacanko udałoł! A to tematyka, na której łatwo się wyłożyć.


Podobało się bardzo

Dla mnie ten tekst Wasinko jest doskonały sam w sobie. Poetycka miniatura, w której gdzieś mi przebija klimat z Zafona, choć Twoja miniatura jest o wiele bardziej staranna w wykonaniu..

To nie jest tekst na jeden raz, a na odkrywanie i smakowanie, zatapianie się w nim i płynięcie z myślą Autorki.

I broń Cię przed niezasadną korektą, bo cały ten klimat pójdzie precz, a przecież tekst ma porywać, a nie być lodową taflą bez wyrazu