W tym wierszu nie ma nic celowego. Pozostawiam Wam interpretację swobodną niczym jedwabne majteczki powiewające na wietrze
Ale cieszę się, że Lenin się spodobał

SzalonaJulka - Twoje nadinterpretacje są niesamowite, serio. Warto pisać bezsensowne głupoty choćby po to, by poczytać później coś takiego

Przeraża mnie, że widzicie w tym jakiś sens

Zdajesz sobie sprawę, że boleśnie skrytykowałeś całe z...wir...tualizowane społeczeństwo? Hę? Zdajesz sobie sprawę?
...oby tak dalej!

Tytuł mnie rozwalił
Podoba mi się spokojny nastrój wiersza. I puchate smoki w ostatniej strofie

Bardzo fajny wiersz. Jaki kot jest, nie każdy widzi
Ciekawe, jakie są te kocie sny

Każdy wie, skąd kupa, tylko boi się przyznać

Jak mawia moja plastyczka: "Tworzenie to cierpienie"

Hau hau

Slavek - dla Ciebie to one mogą być i życiowe. Ale na drugi raz napisz coś śmieszniejszego w komentarzu

Bardzo mi się podoba. Szczególnie ci "stojący na krawędzi życia, którym nikt nie podał schodów" - świetne.
Najlepsza jest końcówka. Taka... postapokaliptyczna

kala, życie jest za krótkie, żeby smęcić
Powodzenia!

W konkursie na Najbardziej Beznadziejny Komentarz zwyciężyłaaaa...
Nika13! Gratuluję! Wygrałaś trzepaczkę do szampana i butelkę po piwie (które właśnie wypiłam)!
Nika13 po prostu uwielbia wyrażać się zawile i metaforycznie, aż czasem nie sposób jej zrozumieć

jerremy77 - ŻĄDAM czytania między wierszami. BEZ czytania między wierszami to ten wiersz ni cholery sensu nie ma

Aha, dobrze mi intuicja podpowiedziała

No, no... Aż zabolało. Bardzo ekspresyjnie...
Ale wrzuć na luz, nie wszystko jest tak poważne, jak się wydaje