Ostatnie komentarze jacek sojan
sztuczne, pretensjonalne;
czym jest dzisiaj Paryż? prowincją cywilizacji - więcej dzieje się w Krakowie czy Chorzowie!
- te kompleksy!
J.S
mylisz bez z lilakiem;
bez lilaka mogłoby być ciekawie - ale dlaczego "opuchnięta"? obrazek z pogotowia ratunkowego - mało pociągający...
J.S
przy odpływie znika też głębia...coś pokręciłeś!
poczucie humoru w poezji to rzecz rzadka więc i bezcenna;
tak trzymać! dość uroczystych durniów - poezja to także zabawa!
J.S
"ale oni tam żyli, za drutami i potem my"...(!!!???) jacy "my"? też żyliśmy za drutami? czy to metafora Polski Ludowej, bo coś mi się miesza...
i co jest z tym: "i zasypiać zaczęłam"? gdzie? na rampie?
coś z logiką tekstu nie tak -
a i treść jakby wtórna, ograna, nie przekonuje ten obraz...
choć z dedykacji domniemywam, że to mogą być wspomnienia z koszmaru obozowego, ale chyba lepiej je zapisać prozą;
pozdrawiam
J.S