Ostatnie komentarze jadwiga30091
Od Prokrusta wywodzi się przenośnia "prokrustowe łoże", oznaczająca sytuację zmuszającą do ulegania czemuś bez względu na okoliczności.Objawy (ból w nocy }i bezsenność,noc taka długa -męczarnia..tylko współczuć..
Wiersz oddaje doskonale to co pacjent czuje..bardzo dobry wiersz ..
Waza z epoki Ming to klasyczny, porządny kryminał. U ciebie również jest kryminalnie...mały kotek -ofiarą..a pan katem..mimo,że zadbał solennie o wygodę..no cóż czasami tak bywa..wiersz zasługuje na świetną ocenę..jesteś bardzo wrażliwą osobą
groźny przeciwnik..z takim zawsze się przegrywa..
początek (bilans otwarcia) i koniec (bilans zamknięcia)Jedną z pozycji bilansu jest zysk (lub strata),a u ciebie w parze "duet"i kontakt bliski..nie jest źle..każdy by tak chciał zamknąć rok bez strat a wręcz przeciwnie z nadzieją...
Julia jaz-mówi,że jest to wiersz z kategorii"przeczytałam i za chwilkę go nie pamiętam"może i tak, a może i nie,ale warto było choć przez chwilę przeczytać 10-zgłoskowca-co leciutką nutką trąca subtelnego erotyku..Carpe Diem - chwytaj dzień nocą..
Miło było mi poczytać twoją lekturę...
Piękny wiersz Julko..Ty zawsze piszesz z klasą i takie życiowe wiersze..tematy często tabu a takie rzeczywiste.Nie potrafię czasami komentować twoich wierszy,bo słów mi brakuje w gębie,poeta ze mnie marny, ale lubię piękną poezję.Twoje wiersze należą do tych ,które często czytam i chętnie do nich wracam...Znasz mnie..
10-zgłoskowiec płynie rytmicznie..Troszeczkę jak modlitwa,ale przeczytałam z ciekawością.Twój wiersz zmysłowy i pióro wprawne,należysz do moich ulubieńców ..lubię takie zmysłowe wiersze...lubię piękną poezję..Cieszę się,że trafiłam właśnie na Twoje utwory..Chociaż rzadko tu zaglądam ale Ciebie nie ominę..
Apollin uważany za boga piękna, patrona sztuki i poezji, przewodnika muz (Apollo Muzegetes).
Dawno nie czytałam tak pięknego wiersza..Pompeje
zniszczył wybuch wulkanu Wezuwiusz..
Czytam i podziwiam autora za umiejętność zręcznego pióra....
(erotyk subtelny i delikatny-napisany z klasą)
no prosze o p ptaszkach..dobrze,ze nie o kaczorach..z humorem ..
och ty mała papierośniczko..do końca w napięciu...
może wazne jest jedno i drugie..z lekkim humorkiem..brawo
twój sposób pisania coraz bardziej mnie zaskakuje..
no własnie gabi..o czym dumała kobieta ..ja myslę,ze ty wiesz i ja wiem...
trafia do mnie ta Gośka...