Komentator ze mnie kiepski ale tu się udzielę wiersz do mnie trafił, mogę się z nim utożsamić troszkę i znaleźć tu coś dla siebie sporo tu wrażliwości i to oszukiwanie rzeczywistości przez sny, skąd ja to znam pozdrawiam z uśmiechem

A ja mam dwie natury, jedna wrażliwa gdy piszę wiersze, druga diabelska, gdy biorę się za prozę za duży wpływ King ma na mnie jak widać

Bardzo dziękuję za miłe komentarze, wszyscy mówią, że wierszyk wesoły, a okoliczności jego powstania już takie nie były ale bardzo się cieszę, że się podoba szkoda tylko, że tak mało osób skomentowało, zawsze było więcej

Wiem, interpunkcja trochę tutaj zaburza rytm i zastanawiam się nad jej usunięciem co do "utopię - złowię", może i nie jest to rym dokładny, ale asonans już tak, znalazł się tam celowo

Dziękuję bardzo za komentarze!

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za komentarze

W zasadzie to miało być proste, po co na siłę udziwniać? "drask" mogłoby być, ale chyba już się przyzwyczaiłem do mojego "trasku" i tylko to mi tam pasuje

Właśnie jestem pewien, że "trzask" to nie miał być po prostu słówko najwyraźniej stworzyłem, które mi pasowało do tarcia, od którego pochodzi

I widzę, że jednak poprawiły się litery na początku wersów, czyli zostałem oszukany, że się nie da

Te iskry to miała być taka hiperbola "trask" to moja własna onomatopeja, tak nazwałem, być może błędnie, dźwięk wydawany przez zapalającą się zapałkę wielkie litery mogę usunąć, tak mi Word poprawiał automatycznie i nie zauważyłem tego szczerze mówiąc

Co do pretensjonalności, wrzucając to tutaj miałem lekki niedosyt, w sensie czegoś mi brakowało i nie wiedziałem czego, może to właśnie przez to i tę koturnowość, ale ja chyba po prostu lubię taką podniosłość, w przyszłości spróbuję nad nią bardziej zapanować

Z metafor w zasadzie zrezygnowałem świadomie, uznając że utwór sam w sobie jest metaforą ale jak mi przyjdzie coś do głowy nie omieszkam spróbować podrasować

Dziękuję za komentarze i proszę o więcej od innych


PS. Próbowałem edytować wielkie litery, niestety nie chce mi przyjąć zmian no nic, spróbuję później, może wtedy się uda

wierzę że byłby do uratowania gdyby mógł być dłuższy bo go skracałem i to strasznie na potrzeby konkursu a szczerze mówiąc piszę lubię taką prozę w której o wiarygodność trudno, w tym wypadku nie było żadnych nadprzyrodzonych zjawisk więc może rzeczywiście przesadziłem osadzając wszystko w realnym świecie bez wymyślnych dodatków i może dlatego przerysowałem żeby było wymyślnie

nad dialogami spróbuję popracować, jednak ciężko to zrobić gdy mi się wydają naturalne, prawie jak z mojej codzienności ale jak to Stephen King napisał w "Historii Lisey", rzeczywistość to Ralph, pies, który wrócił do domu po kilku latach od zaginięcia, sam z siebie, niby to nierealne a jednak takie rzeczy się dzieją podobnie jest z moimi dialogami, potrafię tak rozmawiać z ludźmi i to nie tylko przy specjalnej okazji ale widocznie muszę wysilić się na sztuczność żeby inni dostrzegli w nich naturalność

rzeczywiście, coś się znalazło, nie pomyślałbym nawet o tym i rzeczywiście pozytyw się znalazł, dziękuję za docenienie pomysłu a nad realizacją muszę jeszcze dużo pracować, to dopiero moje drugie opowiadanie w życiu

Interpunkcyjne błędy? Sprawdzałem to tyle razy pod tym względem i nie wiem gdzie coś mogłoby być nie tak jeśli chodzi o tę kobietę to taki właśnie był zamiar, miała być bezradna i bez wiary w to że może przeżyć, uznała że walka już i tak nie ma sensu, tak to miało wyglądać

dziękuję za komentarz, przed wysłaniem dostałem wiele pozytywów na temat tekstu, teraz w komentarzach żadnych całe życie

ostro zostałem potraktowany widzę no cóż, trudno się mówi starałem się i jak widac chyba nie wyszło może nie ten gatunek do tego typu konkursu

tak, to jak najbardziej miał być dreszczowiec lub coś w tym gatunku tytuł celowo taki ironiczny, pokazujący trochę moich doświadczeń i podejście ojca tej drugiej osoby do mnie a to wszystko "dla dobra córki"

dzięki za pozytywny komentarz i zrozumienie, widzę że znalazłeś ten wiersz o którym Ci mówiłem i go skomentowałeś, cieszę się że go nie zjechałeś za oklepane zwroty

no dobrze, poprawię te cyfry jeśli tak będzie rzeczywiście lepiej to już się posłucham kogoś z większym doświadczeniem, nie zawsze bunt jest dobry z resztą też coś spróbuje zrobić, jeśli da się poprawić to zawsze warto spróbować i doszlifować tekst, potrzebuję tylko na to więcej czasu niż dostępne obecnie ale obiecuję się tym zając i wtedy zgłoszę się z zapytaniem czy jest lepiej pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz