z tymi liczebnikami książki które czytam mają zapisane normalnie cyfry :> także nie ogarniam czemu to akurat taki problem że tyle razy mi to wypomniałaś
Za resztę dziękuję wezmę pod uwagę, czytałem to tyle razy że nie wiem skąd jeszcze się wzięły te powtórzenia.
A co do tego dopowiedzieć jeszcze, teoretycznie otwarte zakończenie które mówi i tak wszystko jest złe?
I co do unikania zaimków, które nieraz sugerujesz, tekst wydawałby mi się wtedy zbyt sztuczny, tam gdzie wypomniana została zaimkoza, zapisane były poniekąd myśli bohatera, chaotyczne więc ciężko żeby unikał zaimków
ale jeśli forma jest ponad realność, moim zdaniem przynajmniej, no to w porządku, coś z tym zrobię w przyszłości
a obecność rodziców na tej zabawie wcale nie jest sztuczna, impreza organizowana przez ojca, synek na nią poszedł e swoją ukochaną, to nie można się na Sylwestra bawić z rodzicami? Dialogi dla mnie też normalne, ja na przykład tak z rodzicami rozmawiam czasem ale widocznie jestem sztuczny
dzięki za konstruktywną krytykę, nie ze wszystkim się zgadzam, ale wezmę sobie to do serca