Ostatnie komentarze Joachim
moim zdaniem trochę to enigamtyczne, na tyle, że postronnemu ciężko raczej zrozumieć. a to, co jest nie przemawia do mnie.
bardzo nostaligicznie i trochę tak pocztówkowo, czy też obrazowo. podoba mi się bardzo
uch, nie podoba mi się, a szczególnie część o "chwilowo zwróconej kobiecości". Utwór wydaje mi się mało liryczny, dosłowny, a jednocześnie trywialny w wymowie, a ostatnia zwrotka jeszcze bardziej dobija do dna.
uch, powtórzę za innymi, bo dopiero się rozgrzewam po przerwie, ale faktycznie, tak ledwo muśnięta wydaje się powierzchnia tematu.
kurcze, zdenerwowałem się trochę, bo właśnie siedzę i sumiennie tłumaczę linijka po linijce tekst, a okazuje się, że niektórzy ludzie zamiast pracy nad czymś własnym, albo przekładem z obcego języka po prostu wolą ukraść :/
metafora to zbiór odległych semantycznie wyrazów, które po zestawieniu ze sobą tworzą nową znaczeniową jakość, często wieloznaczną
moim zdaniem, offkors
doooobre :-) dla mnie to studium schyłku hedonizmu (pierwsze osiem wersów), gdy zaczyna brakować tego "czegoś", ostatni wers to taka faza zaprzeczania sobie - w doskonałej opozycji do pięciu ostatnich wersów :-) jedyne do czego bym się przyczepił to interpunkcja - te kropki i w ogóle. lepiej by wszystko wyglądało jako wiersz wolny, ale to tylko moje zdanie :-) i te ukośniki - nawiasy wyszły z mody? ;-) zatrzymał mnie ten utwór na chwilę, zwrócił moją uwagę :-)
hm. panteistka to forma żeńska od panteista, to taka osoba utożsamiająca Boga z całą przyrodą, ze wszystkim co istnieje. wargi dziąsła język dają usta. nic nie poradzę na niezrozumienie
faktycznie za blisko. już zmieniłem
aaa, trombocyty, oczywiście. jaki wstyd :-(
a mi się podoba. Całkiem w pytkę. chociaż fakt, mogłoby być trochę bardziej rozwinięte, bo część powala, ale jest nie równo i częśc nie. ale dla mnie to bdb.
abstrahując od braku polskich znaków i wszystkich tych r30 itd. to nie jest to raczej wiersz, a coś co płodzą gimnazjalistki przy pierwszym zawodzie miłosnym :-)
uśmiałem się
nazwisko autora obok tytułu to też nie przypadek
dziękuję LittleRedRose za pomoc w tłumaczeniu