Ostatnie komentarze Joanna B.
Rozumiem więc, że zgadzasz się z moją wcześniejszą sugestią, żeby zakończyć dyskusję. Tak też zróbmy. Dodam: pisząc, że byłaś, czytałaś etc. etc. dałaś do zrozumienia, że zwątpiłaś w sens czytania tego, co prezentuje na tym portalu. Taki był przekaz. Nie znamy się, ale to w jaki sposób piszemy w komentarzach itp.daje nam mglisty, a jednak obraz drugiej osoby. Ty wywnioskowałaś, że brak mi pokory. Pewnie tak, jestem początkującą poetką, mam już jakieś niewielkie osiągnięcia za sobą, ale wciąż sie uczę. Do wcześniejszego mojego wiersza na tym portalu jeden z użytkowników też odniósł się krytycznie, ale był to komentarz bardziej budujący, niż przykry. Poza tym, jeśli pomimo tego, że zasugerowałam, żebyś nie zwracała się do mnie Pani, ty nadal chcesz to robic, to chyba próbujesz zrobić tak zwaną pokazówkę, coś udowodnić. Pozdrawiam
Droga tetu. Nie musisz się odnosić do mnie "pani Joanno", nie mam kompleksów. Za to w twoim komentarzu jest dużo wiecej frustracji, braku dystansu do siebie itp. W żadnym wypadku nie zaprzeczam sobie samej, bo twoje wskazówki były cenne, natomiast sposób w jaki zaczęłaś swój komentarz był grubiański . Napisany tak, jakbyś mnie właśnie znała. Z mojego doświadczenia na portalach tego typu wynika, ze takie szczere do bólu komentarze piszą głównie ci, którzy mają o sobie wysokie mniemanie, albo bardzo chcą, żeby tak o nich myślano. Z reguły ludzie starają się być bardziej asertywni. Wiesz, można kogoś skrytykować w taki sposób, żeby go nie urazić. Nie oczekuję od nikogo pochwał tylko rzetelności. Nie mam też zamiaru wymieniać się z tobą komentarzami. Jak sama pisałaś, byłaś, zobaczyłaś... i chyba zwątpiłaś. Spełnienia życzę.
Dziękuję za uznanie. Cieszy mnie twoja opinia. Pozdrawiam
Dzięki, że byłaś, ale nie bądź już więcej. Nie zrozum mnie źle, ale pomimo że twój komentarz jest pełen dobrych wskazówek, to jest grubiański. Typowa brawura od strony kogoś, kto prawdopodobnie sam siebie uważa za diwę polskiej poezji. I nie wylewajcie na mnie fali krytyki. Poezji (pomimo, że jak we wszystkim istnieją pewne zasady) nie da się zamknąć w sztywnych ramach. Wiersz jest o pocałunku, moim zdaniem opisanym jak najbardziej w sposób liryczny i poprawny. Twoje zdanie cenię sobie, niemniej jednak, czytając komentarze choćby nawet do twojego ostatniego wiersza, zastanawiam się czy nie jest to portal wzajemnej adoracji. Pozdrawiam