Wracam po chwili i poprawiam dalej:
Cytat:
To zboczneie z drogi,
- zboczenie
Cytat:
Było to tuż przed Bożym Narodzeniem
Cytat:
Zbliżał się wieczór i czuć było w powietrzu zapach dymu palonego węgla, który wydostawał się z kominów
- co wydostawało się z komina, węgiel czy dym? Źle skonstruowane zdanie
Cytat:
Ale gdy go obróciłem, wiedziałem, że musiało tam być dużo krwi.Miał złamany nos i twarz zmasakrowaną od uderzeń czegoś twardego, może metalowej rurki
Cytat:
Po śmierci ojca chciała rozpocząć nowe życie.
Cytat:
Była tylko obawa przed bezsensownścią tego czynu.Przed tym że jej istnienie zostanie zupełnie niezawuważone.
- niezauważone
Cytat:
Czuła że każdy ich cierpienie zostało
- każde
Cytat:
Coraz bardziej i bardziej, gdłębiej i głębiej
- głębiej
Cytat:
Rzuciła się przez stół na Evangelosa i machnęła przed jego twarzą dłonią w której trzymała nóż.Ostrze przeszyło oko, policzek i część nosa.
Cytat:
Zrezygnowana i pełna poczucia własnej nicości.
Cytat:
I jescze jeden nagły moment wściekłości
- jeszcze
Cytat:
Ostrze zadzwoniło uderzając w metalowe wiadro z wodą na środku pomieszczenia które stało na podłodze ze skrzypiących desek i w którym przedtem co jakiś czas zanurzano szmatę naisiąkniętą krwią.
- zła konstrukcja zdania, sugerującego, że to pomieszczenie stało na podłodze z desek, a nie wiadro.
- nasiąkniętą
To nie są jeszcze wszystkie błędy. Prosiłabym o jak najszybsze poprawienie błędów, które zostały przez mnie wskazane i dokładne przejrzenie tekstu w celu poprawienia tych, które mi umknęły. Pozdrawiam