Profil użytkownika
Kardemine

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 02.02.2011 21:25
  • 28.04.2017 11:03
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 23
  • 0
  • 38
  • 0 razy
  • 1
  • 0
  • 0
  • 0
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Kardemine
Dziękuję za komentarz. No, właśnie - Gotye nie może mieć gdzieś, jak dalej potoczą się losy Aduna i Margaretty. W dawnych czasach (a moje to quasi - średniowiecze) istniało prawo oddalenia młodej małżonki, jeśli pan młody nie był z niej zadowolony (często z powodu jej bezpłodności, jak również ze zmiany polityki rodowej). Dlatego Gotye musi sprawić, że Audun koniec końcem zaakceptuje dziewczynę, a stadło małżeńskie będzie jako tako sprawnie działało. Wyobraź sobie, co by było, gdyby Audun oddalił księżniczkę - byłaby to obraza dla jej brata i wojna gotowa. A za takie potoczenie się historii Gotye zapłaciłby głową.

W całej tej opowiastce nie ma znaczenia, czy ślub pod wpływem magi jest formalnie ważny. Istotne jest za to utrzymanie całości w tajemnicy i takie kombinowanie, żeby nikt ze strony panny młodej się nie zorientował. W całej tej magicznej sztuczce chodziło o zyskanie czasu, żeby znaleźć właściwe wyjście z sytuacji trochę później. Gra na zwłokę.

Dziękuję Skuul za przeczytanie i komentarz:)
Rubinowe smoki · 05.04.2017 11:30 · Czytaj całość
Dziękuję za oba komentarze :). Wszystkie uwagi wezmę pod uwagę. Dziękuję jeszcze raz ^^
Zegary · 14.03.2016 08:36 · Czytaj całość
Cześć Vanillivi!

Dziękuję za komentarz. Zawsze mile widziane wszystkie opinie! Tak, wiersz słaby, już mi to uświadomiono :). Poetka ze mnie żadna, może kiedyś spróbuję jeszcze raz.

Pozdrawiam!
Zły dzień · 17.09.2015 17:04 · Czytaj całość
Dziękuję za komentarz. Kropka w wierszu przez przypadek. Poezja nigdy nie była moją mocną stroną, ale co tam: czemu nie popróbować?

Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam!

P.S - Fajny awatar.
P.S 2 - Jestem dziewczyną.
Zły dzień · 24.07.2015 15:15 · Czytaj całość
Wiolin i faith: bardzo dziękuję za komentarze. Jakże różne (co bardzo mi się podoba!).

Wiolin - mój anioł to posłaniec boski, sługa - robi to, co mu się każe. Jeśli Bóg z mojego wiersza będzie miał dość, to Skrzydlaty nawet nie mrugnie okiem i zgasi nam to słońce. Pismo zawsze, kiedy wspomina o aniołach, mówi o strachu, jaki odczuwali przed nimi ludzie. Dzisiejsze czasy bardzo zinfantylizowały tą postać. A bark ogłady i kultury u mojego anioła, to jego osobisty rys charakteru :p

faith: cieszę się, że pomysł Ci się spodobał. I, że czujesz klimat. Myślę, że masz rację, co do tych małych liter w przypadku anioła, Ziemię chyba zostawię dużą (bo chodzi o planetę, a nie grunt).
Armageddon · 20.01.2015 19:35 · Czytaj całość
tydrych - przepraszam, ze tak późno odpisuje na Twój komentarz. Przede wszystkim, dziękuję Ci za to, że czytasz moje opowieści! Wiele to dla mnie znaczy.
Co do samej opowieści: Zakład stoi! Skoro Ty acan, stoisz murem za słowiańskim bratem zakonnym, to ja - by rzecz uczyniła się ciekawsza - rzucam złotem na mieszkańca Albionu. Może nie jestże przaśniejszy i twardszy, niż jego polański druh, ale w eleganckim, celtycko-szkockim zakręcaniu żelazem wprawion. Obaczym, cóż z tego wyjdzie i kto kogo niczym cepem po pysku wytłucze!
tydrych, dziękuję za powrót. Cieszę się, że Ty - mężczyzna - doceniłeś delikatność tej historii. Nie spodziewałam się tego zwłaszcza po tym, jak przeczytałam Twoje ostatnio dodane opowiadanie.

jasna69 dziękuję za tak obszerny, bardzo konkretny komentarz. Doskonale zrozumiałaś powody, dla których Daniel się zawahał i nie wykonał kroku w stronę Basi. Bałam się, że to będzie za mało czytelne. Jednak było. Dziękuję jeszcze raz.
I płonie serce moje · 04.07.2013 21:43 · Czytaj całość
tydrych! Dzięki bardzo za komentarz i wszystkie uwagi! I dzięki za obietnicę powrotu! Opowiadanie jest długie, nie każdy będzie miał ochotę przez nie przebrnąć. Liczę na to, że - słowami bohaterów powieści Jacka Komudy - Twoje słowo nie dym! I znów poczytam Twój kolejny komentarz :) .
I płonie serce moje · 02.07.2013 13:44 · Czytaj całość
Wasinka, bardzo dziekuje za Twoj komentarz i przepraszam, ze tak pozno na niego odpisuje. Jak tylko dorwe polska klawiature to poprawie wszystkie niedociagniecia, oprocz interpunkcji, bo tej zwyczajnie nie ogarniam.

Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam!
Dziękuję za wszystkie komentarze. Jestem bardzo wdzięczna za czas poświęcony mojemu tekstowi. Pozdrawiam! :)
Żebry i zima · 07.11.2012 22:01 · Czytaj całość
Dziękuję wszystkim za komentarze. Błędy, które zauważyły dziewczyny, w większości poprawiłam. Niektóre rzeczy, na pierwszy rzut oka wydające się błędem napisane zostały celowo - tych nie poprawiałam.

Bardzo mi miło czytać wszystkie pozytywne te opinie, zwłaszcza, że ja sama ten tekst uważam za lekko nudnawy.

Prozy Stefana Grabińskiego nie znam, ale moja ciekawość została bardzo rozbudzona. Jutro pobuszuję w bibliotece.

Kłaniam się wszystkim z wdzięcznością.:)
Dziękuję za wszystkie komentarze:D.
Tekst mi się podoba. Wiejski klimat - to jest to, co lubię najbardziej i sama w literaturze uprawiam^^. Historia ciekawa, dość zgrabnie napisana, aczkolwiek pewne zwroty wydają mi się wtórne, widać, że wciąż szukasz własnego stylu.

Nie rozumiem, do czego służyła opowieść o nauczycielu Kruka. Wg mnie był to zbyteczny akapit.

Historia jeszcze bardziej by mi się podobała, gdyby nie była umiejscowiona w jakimś innym świecie, tylko w naszym, realnym. Przecież przed wiekami na ziemiach polskich mogły dziać się różne, często magiczne rzeczy, a słowiańskie rusałki mieszkać dosłownie przy rowach;)
Zabrakło mi również opisu wyglądu bohaterów (pominąwszy szczegół z "zębem" nie dowiadujemy się o wieku i wyglądzie głównego bohatera prawie niczego).

Pomysł bardzo ciekawy. Dla mnie jest to opowieść nie tyle o wolności, co o niewinności.

Fajne:D. Pozdrawiam!
Cieszę się, że daję radę zbudować klimat. Wydaje mi się czasami, że jest to ważniejsze niż sama treść opowieści.
Pierwotnie ten tekst miał się skończyć w momencie, kiedy dwaj rozmawiający na wzgórzu panowie rozstają się i Jehu zabiera znalezisko Jagny, tam, gdzie jego miejsce. Później jednak pomyślałam, co by było, gdyby Maciej zaczął grać w swoją własną grę. I wyszło mi to, co wyszło;).

Przeczytałaś już chyba nieskończoną ilość makulatury, z równie potężną ilością niespodziewanych, zaskakujących zakończeń. Bo nie potrafię wymyślić czegoś, co byłoby bardziej nienormalne niż spotkanie z diabłem. Wiem, że to postać dość wyeksploatowana literacko. Ale mój diabeł jest bardziej zwierzęciem niż demonem, co jest nieco rzadsze niż superinteligentny Kopytnik biegający po osiedlu z umazanym krwią cyrografem. Trzeba chyba jednak było zainwestować w ...kosmitę? Co myślisz?

Pozdrawiam:D!
Wasinka

Dziękuję za komentarz. Wszystkie zauważone błędy zaraz poprawię.
Ciągu dalszego jak narazie nie planuję. To, co się działo w szopie i czego dowiedział się Maciej, pozostawiam wyobraźni czytelników.

Ale kiedyś pewnie włączę ten tekst w jakąś większą całość, bo Jehu i Maciej pojawiają się też w innych moich grafomańskich opowieściach^^
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
21/09/2023 11:32
MG - Jak moje inicjały - M-arek G-rabowski; ciekawy zbieg… »
valeria
21/09/2023 09:11
Dzięki za piękny odczyt:) rano dobrze czytać, poranek mam… »
skroplami
20/09/2023 01:11
Erotyka we mgle, zwolnione przyspieszeniem bicie serca,… »
valeria
18/09/2023 23:05
Dzięki Miki, poprawiłam końcówkę, żeby nie drażniła. »
mike17
18/09/2023 16:23
Każdy chciałby być pieszczony kasztanową słodyczą na bieli,… »
Yaro
18/09/2023 13:14
Dziękuję za komentarz Michał. Twoje słowa są tak dobre i… »
ateop
17/09/2023 04:07
Jedyne co w wierszu może się podobać to uczciwość, ale… »
mike17
15/09/2023 17:22
Smutna to liryka, Jarku, pełna goryczy i żalu za… »
alos
13/09/2023 23:31
Ciekawa konstrukcja, ale chyba w sumie nie rozumiem tego… »
alos
13/09/2023 23:25
W sumie trafne, rządzimy się w gruncie rzeczy dalej… »
alos
13/09/2023 23:20
W sumie można tylko trzeba się liczyć z… »
alos
13/09/2023 23:15
Dzięki »
annakoch
10/09/2023 17:47
Dziękuję adaszewski za czytanie i opinię pod tekstem.… »
adaszewski
09/09/2023 18:53
Dzieje się. Dzieje się, aż boli, Aż wiersz wydaje się… »
adaszewski
09/09/2023 18:51
Trochę w tym pretensji. Która chce być ponad. »
ShoutBox
  • mike17
  • 14/09/2023 17:41
  • Ja mam w sumie różne puchary, i te piwne, i te za książki, łącznie 10 wydanych książek w ciągu 10 lat :)
  • genek
  • 14/09/2023 00:23
  • Jeden ma puchar za książkę, inny taki z piwem.
  • mike17
  • 13/09/2023 18:04
  • [link] mike wznosi puchar ktoś to w końcu musi robić :) Ahoy!
  • genek
  • 06/09/2023 19:33
  • Albo ku lepszym, niekoniecznie przejściom.
  • mike17
  • 06/09/2023 18:06
  • Lub może należałoby skierować się ku przejściom podziemnym, skoro te naziemne są wątpliwej jakości :)
  • genek
  • 06/09/2023 10:38
  • Dobrze, zwrócę uwagę, czy to przejścia dla pieszych, czy piesi z przejściami ;)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty