Ostatnie komentarze kolbertyna
Zolu, jestem pod wrażeniem. Warsztatu i przesłania.
Wiersz inspirowany prawdziwymi osobami/zdarzeniami ma inną moc niż zbudowany w wyobraźni.
Początek wydaje się taki miły, delikatny - o dwóch przyjaciółkach i kotach. Tymczasem rozwija się w manifest pacyfistyczny i feministyczny. Przyjaciółki okazują się kobietami o dwóch twarzach, które mają plany do zrealizowania i pancerze do zrzucenia. Kobietami mającymi poglądy, które wybuchają z siłą pocisku rakietowego w czarny Warszawski poniedziałek. Są w pełnej
kotowości do czynu - Rosjanie nawet ze swoimi Iskanderami powinni się bać

Łagodna oprawa może łatwo zmylić obserwatora, dopiero dzień spędzony z przyjaciółkami pokazuje ich kompletne oblicze. Cóż, kobieta jest jak księżyc - ma fazę ciemną i jasną i wiele odcieni szarości między nimi. Marzenia nie wykluczają akcji - można być rozmarzoną aktywistką - to idealne połączenie.
Jeśli mogę mieć sugestię, to napisałabym 'wybuchem nuklearnym", nie odwrotnie.
Wiolinie, w tej pięknej liryce odczytuję zderzenie prozy życia z weną - twórczością, której w paradę wchodzą obowiązki domowe czy zawodowe. Gdy na koniec dnia pod ciepłą kołdrą wygrzewamy nogi zabiegane szarą codziennością i zmarznięte obojętnością napotkanych ludzi, jeszcze zanim pochłonie nas sen, wtedy często wraca poezja. Życzę Ci, bardzo egoistycznie, jak najwięcej takich chwil. Serdeczności.
Tytuł i treść skojarzyły mi się z filmem Polańskiego "Gorzkie Gody". Najbardziej - "wrodzona zdolność/ ... wzbija substancje lotne / niczym kurz na szutrowych drogach". Bardzo mi się podoba.
Gago, biorę w całości, piękny poruszający wiersz. Bardzo lubię ten styl w poezji. Powrócę tu!

Dawno mnie tu nie było, zaglądam - i już wiedziałam, że nieprzypadkowo odczułam potrzebę zalogowania na portalu. Wiolinie, to że piszesz olśniewająco, że masz potężny talent, to wiesz, więc nie będę powielać tych faktów. Ciekawa jestem tylko, czy zdajesz sobie sprawę, że piszesz wiersze zbójeckie, które poruszają to, co dawno zepchnięte na samo dno serca. Ten utwór chce się chłonąć wszystkimi nerwami, chociaż wywołuje rosę na oczach i naraża na bezsenność. Biorę w całości, jakby napisany właśnie dla mnie, na dziś, na tę godzinę... Serdeczności!
Neologizmy są super, ale: muszą być tworzone zgodnie z regułami gramatycznymi.
Schlangwortschatz to gramatyczne "nein, nein"
Może być: schlangenartige Worte - czyli wężowate słowa. Albo schlangenartiges Wort - w liczbie pojedynczej.
Zabawa słowna przednia, baw się dalej

Pozdrawiam.
Dolna p. to jakieś nieporozumienie. Tekst krótki, a jak porusza. Końcówka dokonała. Gratuluję Wiolinie.
To nie takie proste - nie wolno cierpieć. To tak jakby sobie powiedzieć - nie oddychaj i żyj. W danym momencie, kiedy serce jest posiekane, jest to niewykonalne. Wiersz świetny, na trudny temat. Zastanowiłabym się nad usunięciem wersu "na nowo". Przed nami jeszcze wiele takich tragedii, na szczęście zdarzają się też romanse oraz powieści sensacyjne :-)
Wiolinie, Magiku Poezji, Twoje pisanie jest po prostu piękne! W drugim wersie chyba tylko "w" się wkradło w nadmiarze. Lato by zapiało z zachwytu, gdyby umiało, po przeczytaniu tego wiersza. Serdeczności!
Po prostu doskonały wiersz w mojej ulubionej tematyce. Fenomenalnie oddana wojna. Gratuluję talentu.
Piękny, emocjonalny, ważny. Czyli ideał

Gratulacje!
I co tu napisać, jak wszystko już napisane.

Świetny kawałek, nic tylko powracać tu.
Doskonały wiersz. Świetnie się czyta, świetnie się myśli. Jak dobre wino, zostawia smak na języku długo po lekturze.
Zolu, nie wiem, co dobre, co słabe... Mnie dusza przy Twoim wierszu drży i to najwyraźniej znak, że obcuje z poezją. Dwie pierwsze strofy rozpędzają wiersz, kończą się mocnym akcentem. Od trzeciej tempo wraca do początku, staje się nastrojowo, staje się czysto, nic nie boli, powrót do pierwotnego raju dokonuje się tu i teraz. Odnajduję się w Twoim fragmencie świata poetyckiego i bardzo mi w nim dobrze. Kordialności, K.
Medeo, doskonały wiersz. W antycznej ramie zmieściłaś współczesne przesłanie.Powinien być rozdawany na rozprawach rozwodowych. Lektura mądra i piękna.