Wiolinie - dziękuję za bezwarunkowe przyjęcie
Hosanna - faktycznie ciekawe te kalafiory, czytałam o tym, że układają się w spiralę fraktalową. Żeby jeszcze tak ciekawie umieć pisać
dość okrutny sposób badania, ale sama lubię bursztyn, więc rozumiem
Varrans - a to można krócej?
to i tak jest granica, jaką jestem w stanie sobie wyznaczyć, nie zwykłam pisać haiku. Może to kolejne wyzwanie - zamknąć się w kilku słowach. Fajnie, że chociaż pomysł ok.
Emi - kwiatek dziękuje, szczególnie za klimat, bardzo chciałam go stworzyć
powiedz, dlaczego ta mała? Osobiście pasuje mi rytmem, tak jakby zamyka pewną frazę, ale pewnie czegoś nie widzę.
Się się zrobi
julanda - już się przestraszyłam
to głupie, że koniec w bursztynie jest dziesięć razy bardziej poetycki niż zwykłe, cóż, gnicie. Bardzo lubię bursztyn, ale zawsze zamiast ze słońcem kojarzył mi się właśnie z niebezpieczeństwem. Dziękuję za bardzo dobry
Pozdrawiam, miło Was widzieć!
Kwiatek