Ostatnie komentarze linkin
i nigdy nie mówiłem, że jestem dorosły
to jak będziesz dalej pisać gnioty to ci zwykli ludzie nie będą chcieli cię czytać.
ci na górze tzn ci co komentowali nade mną. tak dla ścisłości.
ten lepszy. ale słuchaj tych na górze. bo oni się znają.
mi się forma bardzo podoba. ale to jest zwykła wyliczanka. nie zrozum mnie źle. więcej czytaj
i pisz więcej.
jak w końcu dorośniesz przestaniesz być taki samolubny i zapatrzony w siebie
i jak w końcu dorośniesz dowiesz się, że używanie 'mądrych' zwrotów nie świadczy o tobie w ten sam sposób
nono chociaż to pochyłe wkurza. myslnikami oddzieliłbym własny tekst.
powyrywane wersy powsadzane i ma się nadzieję, że coś z tego wyrośnie.
ale pomysł jak najbardziej.
w sumie prawdziwe wiersze to te, przy których się kłócą
jak dla mnie fajnie opanowane słownictwo
chociaż brak pomysłu na całość.
alleluja, kim ty jesteś? bo pokazywałem chyba tylko 3 osobom.
to co wyrzuciłem to dzięki poradzie jednej osoby
nono
...
te ostatnie powtórzenie to chyba błąd przy dodawaniu moderatora
dzięki bardzo za komentarz.
ściskam mocno b.mocno chłodną nocą
e tam, ja zostawiam ślady nawet jak nie czytam.
ech. liście to ludzie. zahaczamy się o nich. a najgorsza para- czyli miłość zakazana, niechciana, niedozwolona.
to nie ma puenty. jest tylko opowieść zawarta w wierszu. o jakimś sławnym panu. który był królem? (królobójca) a do tego artystą. łał. trudno robić coś porcelanowego.
ale jak zwykle nie zrozumiałem. pewnie opowieść wymyślona.
tak jak reszta, bo cóż nowego powiedzieć.
bardzo dobry.