Profil użytkownika
MarcinD

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • SCI
  • 27.08.1982
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 14.04.2006 13:52
  • 14.03.2024 21:44
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 78
  • 0
  • 604
  • 36 razy
  • 397
  • 8
  • 9
  • 950
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze MarcinD
Cytat:
Ostatecznie ich honor nie pozwolił zadzwonić po taxówke a nawet po szofera.

Spokojnie można wstawić "taksówkę". A poza tym może lepiej "...zadzwonić po taksówkę ani po szofera."

To taka pierwsza rzecz która rzuciła mi się w oczy. Poza tym zauważyłem po drodze gdzieś więcej różne przecinki, spacje czy literówki, ale nie było ich na tyle dużo, by zwracały aż na siebie znaczną uwagę.

Myślę sobie, że część druga całkiem udana i chyba dotyka bardzo ważnego problemu... Aż mi się ciśnie na usta hasło "bananowe dzieci", których rodzice pływają w pieniądzach, mając ogromne firmy, ogromne zyski i budżety, ale nie mając żadnego planu "B". I jak się posypie cokolwiek, to już po całości.

Czekam na trzeci kawałek ;-).
Tak, opowiadanie ma kilka co najmniej lat. Wiem, że można by napisać tą historię zupełnie od nowa dodając inne wątki bądź też uzupełniając je o zupełnie inny styl. Cóż, taką podjąłem decyzję, by to tyko pobieżnie poprawić pod kątem gramatycznym raczej, a nie historycznym. Trochę taki mój dokument na temat tego, jak pisałem kiedyś, a jak dzisiaj ;P.

Ot, taki dokument rozwojowy, haha ;-).
Patrol · 14.01.2020 16:42 · Czytaj całość
Nie, nie, nie, to nie tak. Muszę naprostować to, co odczytałaś, albo to, co brakło w ostatniej części. Lotniskowiec, którym przypłynęli Amerykanie na Bałtyk to aktualnie największy okręt bojowy naszych czasów - praktycznie jest to pływające miasto. Miasto, które nie jest narażone na zniszczenie w przypadku trzęsienia ziemi, a nawet trzęsienia Ziemi - czyli obejmującego całą planetę. Fale Tsunami, które są tak niszczycielskie po wstrząsach, niszczą tylko tereny przybrzeżne. Na środku oceanu okręt by ocalał. Tak samo zresztą, jak ocalałby również cały jego sprzęt i ludzie na nim, a więc magazyny z bronią, samoloty na pokładzie i tak dalej. Stąd Amerykanie, którzy dysponują nawet śmigłowcem i nowoczesnym, niezniszczonym sprzętem.

Oczywiście jasne chyba jest, że skoro doszło do tego, do czego doszło, kapitan amerykańskiego okrętu zdecydował się najpierw ruszyć na pomoc "swoim" czyli zawinąć do USA, by potem spróbować poszukać kontaktu z innymi ludźmi. Stąd więc taki rozwój sytuacji - Duch, który tutaj, u nas, dysponuje takim, a nie innymi światem, i jego "dobrami", nie ma środków lokomocji, a w perspektywie śmierć przez zniszczone płuca, stara się po prostu jak najlepiej spędzić resztę czasu, by pozostawiona samej sobie Terka umiała sobie poradzić. Dlatego postanowienie siedzenia na tyłku, ale przygotowania się jak najlepiej do końca.

Tak czy inaczej, bardzo się cieszę, że polubiłaś bohatera. Kusi mnie, by jednak gdzieś, kiedyś, jeszcze się pojawił ;-).
Bruliben, dziękuję za konkrety. Co do samej akcji w szpitalnej sali oraz dyskusji, cóż, myślę, że nie było co zdradzać, bo Kamila z podsłuchanych monologów lekarki mogła już swoje wywnioskować. A co do baseniku... Cóż, to była jedyna rzecz w jego zasięgu, która mogła stanowić jakąkolwiek broń :-).

Skuul, dziękuję. Cieszę się, że historia jest wciągająca, wszak właśnie taka miała być. Reszta już wkrótce ;-).
Tak. Tutaj Elwira jest zdecydowanie do dopracowania ;-). Etyka etyką, ale ciekawość stricte naukowa zwycięża :-).
Cytat:
Przyszła lekarz nie zaakceptowałaby tak łatwo punktu widzenia wampira na zabijanie - "to tylko ludzie"...

Za mało podkreśliłem to, że Elwira jest lekarzem z powołania, raz, że chcę pomagać, ale dwa, że bardzo interesuje ją ludzka natura od strony "technicznej" i mając do dyspozycji szansę przebadania wampira, istoty o zupełnie innej biologii obudziła się w niej nutka naukowca. Muszę w dialogach mocniej to podkreślić.
Lubię nieprzewidywalne ;-). Trochę Cię poobserwuję tutaj :-).
Ciekawy wstęp do czegoś większego. Rozumiem, że to opowieść pamiętnikowa. Ciekaw jestem w którą stronę się skieruje. Póki co część pierwsza przekonała mnie do tego, by poczekać na cześć drugą.

Kusi mnie również lekka zabawa w przewidywanie; czy nie-samobójcy w szkole samobójców zwiążą się w paczkę, by się wspólnie wspierać?
Cytat:
Trochę się obawiam czy sobie poradzi.

Czy Kamila w "Miejskiej Legendzie" nie radzi sobie (póki co) wystarczająco dobrze ;-) ?

Bruliben, Marzenna, pamiętajcie że Maja i Kamila to ta sama osoba ;-).
Cytat:
Ok, powiedzmy, że to koniec, ale czuję, że wkrótce powrócisz do Maji. Czy jestem w błędzie?

Ależ w żadnym wypadku nie mylisz się. Wszak Maja uciekła do Wrocławia i stała się wampirzycą Kamilą w "Miejskiej Legendzie" :-).
Cóż, do czasu aż ktoś wykorzysta szansę i zrealizuje plan, taki czy inny ;-).
Haha ok :-). Po prostu wystawiłeś ten kawałek bez skomentowania, kilka razy go przeczytałem i uznałem, że coś tam jeszcze można poprawić ;-).
Cytat:
... - Nie - powiedziałam spokojnie...

Tak, ten ostatni kawałek do poprawki :@
Cytat:
Więc co zostanie na deser?

Wydaje mi się że coś tam jeszcze jednak zostało ;-).

Cytat:
Twój styl bardzo się poprawił. Rzadko powtarzasz wyrazy albo wcale i "się" też rzadko występuje.

Dzięki :-). Staram się bardzo :-).

Cytat:
Przykre, że traktuje ludzi jak przedmioty, ale będąc wampirem nie ma wyjścia.


Cóż, dokładnie tak właśnie jest - Maja jest czymś lepszym niż ludzki gatunek i doskonale zdaje już sobie z tego sprawę.

Bruliben, Marzenno, dziękuję Wam za komentarze - jak zwykle szczegółowe i budujące. Chce się pisać dla Was :-).
Cytat:
Potwierdziła w tym odcinku, że będzie chciała rozwalić system od środka.


Cytat:
Jest silna i zrobi porządek z tym zbiorowym układem rządzących ,,krwiopijców."


Oboje myślicie podobnie. Pytanie, czy Maja podzieli Wasz pogląd ;-).
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty