Profil użytkownika
Mark

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Wrocław
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 19.01.2009 23:22
  • 28.04.2018 22:35
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 0
  • 0
  • 263
  • 0 razy
  • 201
  • 0
  • 0
  • 42
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Mark
Tak, interpunkcja nie jest najmocniejszym punktem tego tekstu. Rozumiem, że większość tekstu to galopada myśli Pana X, ale mimo to przydałoby się trochę interpunkcyjnego ładu w tej fali słów.

Brak też konsekwencji w nazywaniu Pana L (raz jest z kropką, raz bez kropki).

Anonimizacja - hm... Nadanie tekstowi uniwersalnego, symbolicznego charakteru? Zobaczymy, czy tekst dorówna sile ekspresji dla zastosowania tego zabiegu.

Myśl płynie, tekst też gdzieś dąży. Czekam na ciąg dalszy, wierząc, że te rozmyślania "nieudacznika" mają jakiś sens.

Pozdrawiam ciepło
Tryptyk przeczytany.

Intencja podmiotu lirycznego - impresywnie wyrażona sążnistym "kurwa mać" - zrozumiana.

Koncept całości ciekawy, choć generalnie niezbyt odkrywczy.

Imponuje konsekwencja wykorzystanych rymów oraz zachowany rytm, co występuje we wszystkich Twoich utworach. Widać, że konstruując je właśnie na tym przede wszystkim się skupiłeś.

Jednak właśnie ta konsekwencja, często (niestety) sprawiająca wrażenie wysilonej, jest moim zdaniem największą słabością Twojego stylu - zarzut ten już się tu pojawił i pewnie pojawi się nie raz jak dalej będziesz się go kurczowo trzymał.

Są różne metody zachowania "śpiewności" i rytmiki utworów - jeśli przede wszystkim na tym Tobie w twórczości zależy - niekoniecznie muszą to być rymy dokładne i sąsiadujące.

Miło by było gdybyś ich poszukał, pobawił się nimi, gdyż efekty przy Twoim stylu wypowiedzi lirycznej mogłyby być ciekawe.

Pozdrawiam
Tryptyk polski III · 17.11.2013 00:54 · Czytaj całość
Dość odległy w czasie jest ten wiersz - ciekawe jak po 9 latach doświadczeń poetyckich kształtuje się Twój warsztat.

Bo powyższy utwór - skupiony na przeżyciach podmiotu lirycznego, poszukiwaniu sensu słów, sensu ich wypowiadania - zasadniczo jest interesujący ;).

Pozdrawiam
Marek
Początki bywają trudne. Jeszcze nie do końca kontrolowany ten chaos. Pisz, pisz, wszystko przychodzi z czasem - jak się człowiek stara ;). Czekam na kolejne utwory.

Pozdrawiam
Stara Gwiazda · 23.05.2011 12:59 · Czytaj całość
Hmmm... Zacznijmy od początku:

Tytuł: "Jak rockmen z rockmenem" - w języku angielskim przy słowie "man" zmiana na literkę "e" daje liczbę mnogą... Więc czym prędzej popraw ten błąd - "rockman"!

Reszta:
Interpunkcja - szczerze, to nie mam siły wyłapywać wszystkich jej braków, więc pod tym względem Ci odpuszczę. Ale mała rada - jeszcze raz przejrzyj ten utwór pod tym kątem, a sam domyślisz się o co mi chodzi ;). Choć z tymi przecinkami przed "i" to mogłeś sobie zdecydowanie odpuścić...
Gramatyka - najbardziej ewidentne błędy:
Cytat:
Zaparkuj za budą i choć do środka,
- chodź - tu się "wchodzi"a nie "wchoci"...
i oczywiście stały błąd z "rockmenem"...
Styl - do dopracowania. Za dużo chcesz przekazać w tym krótkim utworze. Widać, że bardzo chcesz jak najszybciej zamknąć tą historię i wychodzą braki w doświadczeniu. Zwłaszcza w kontekście dialogów i całościowego prowadzenia, rytmu opowieści.

Ogólnie: słabszy tekst, który trzeba dopracować. Popracuj nad interpunkcją ;). I obcojęzycznymi zwrotami ;).

Pozdrawiam
Patriotyczna treść - zdecydowanie na tak. Wykonie - tu trzeba zdecydowanie popracować nad warsztatem i językiem. Zwłaszcza nad formą całej wypowiedzi ;).

Witam na Portalu i ciepło pozdrawiam :)
Polsko · 12.02.2011 11:57 · Czytaj całość
Taaa... Jakoś jestem w stanie zrozumieć co czuje peel. W takich tematach uporządkowany chaos kompozycyjny najlepiej się sprawdza ;). Czyli większych uwag brak - bo nie mam do czego się czepiać :).

Pozdrawiam
Brak sił · 19.10.2010 09:35 · Czytaj całość
Heh... Widzisz jak to trudno ludziom dogodzić ;). A co do narracji - okey, przyjmuje takie wyjaśnienie :).

Pozdrawiam ciepło :)
· 14.10.2010 21:39 · Czytaj całość
Zmierzch... Moja ulubiona knajpa ;). Jeszcze do tej chwili odczuwam "trudy" wczorajszego koncertu Percivala Schutenbacha w tym klubie ;). Okey, zobaczmy co my tu mamy...

Ogólne wrażenie naprawdę dobre. Wreszcie w opisach pojawia się długo oczekiwany klimat, coś więcej niż tylko techniczne relacjonowanie co się robi i gdzie. Jest możliwość wczucia się w atmosferę tego klubu, pojawia się dbałość o szczegóły zarówno w opisie wyglądu samego miejsca jak i jego bywalców. Nadal jednak musisz jeszcze popracować nad stylem. Właśnie wtedy, gdy się pilnujesz, gdy cyzelujesz zdania popełniasz najmniej błędów zarówno składniowych jak i z doborem słownictwa, choć wskazane przez Burego zdanie "Na pewno wolnych stolików nie brakowało, a i było wyraźnie widać, że w barze nie jestem sama.", że i w wielokrotnie złożonych masz czasem problemy z jasnym wyrażeniem myśli (jeśli mogę zaproponować rozwiązanie - wyrzuć "na pewno" a w drugim zdaniu składowym napisz dlaczego widać było, że narratorka nie jest sama, nie przyszła sama, bez używania "wyraźnie" i może też odpuszczając sobie "w barze" ;) ). Czasem też w prostszych zdaniach, kiedy opuszczasz gardę samokontroli, wychodzą sformułowania, które w moim mniemaniu obniżają noty za styl - przykładem "spojrzałam po otoczeniu". Ale to znowu kwestia Twoich upodobań co do wykorzystywanych wyrażeń. W jednym miejscu zawodzi interpunkcja, ale to tylko problem edycyjny ;). Podsumowując - opowiadanie naprawdę niezłe, zarówno pod względem technicznym jak i samej fabuły. Zresztą z fabułą nigdy nie miałaś większych problemów ;). Bardziej z jej technicznym przedstawieniem. Widzę jednak, że powoli zaczynasz i nad tym aspektem literackiego rzemiosła panować ;). Czekam na dalszy ciąg tejże opowieści i oczywiście na następne Twoje dokonania :).

Pozdrawiam ciepło :)
· 14.10.2010 17:17 · Czytaj całość
Zdecydowanie bardziej do oglądania niż do przeczytania. Jako scenariusz pornosa lub mangi/anime hentai jak znalazł ;).

Może cierpię na uwiąd wyobraźni, ale zachwytu nie ma. Choć niby wszystko jest na swoim miejscu, dobrze rozplanowane napięcie i świetna puenta, to jednak sam opis jest trochę zbyt suchy by czytelnika porazić erotyzmem, który wręcz bucha z opisywanej sytuacji. Zwłaszcza początkowy opis bohaterki - niby wszystko jasne, ale brakuje epitetów, wyrażeń, które pobudziłyby zmysły czytelnika. Nawet przy tym lustrze - aż się prosi o ponowne przybliżenie czytelnikowi powabów narratorki ;). A później też tylko niemal "techniczne" szczegóły...

Zalecałbym przeczytania paru erotyków różnych twórców, żeby troszkę nabrać wiedzy jak operować nastrojem, światłem, cieniem, zapachami. Bo tylko tego tak naprawdę temu tekstowi brakuje :).

Pozdrawiam ciepło :)
· 12.10.2010 23:24 · Czytaj całość
Heh... Człowiek uczy się całe życie ;). Wybacz profanowi ;).

Pozdrawiam ciepło :)
Rymy - dobre, choć w ostatniej strofie trochę załamała się ich konstrukcja (sorry, wiem, że się czepiam, ale czasem muszę ;)). Treść - po prostu pięknie :).

Pozdrawiam ciepło :)
Zatrzymałem się przy tym wierszu, gdyż rzucił mi się w oczy jego opis. Zanim przeczytałem ten utwór nie znałem żadnej z Twoich wcześniejszych publikacji, więc nie miałem wyrobionego zdania co do jakości Twojej twórczości. Więc okey - zobaczmy co my tu mamy.
Koncept i forma nawet się trzyma, tzn. braku konsekwencji w tym aspekcie nie można zarzucić. Rymy - aabb itd., często gramatyczne, choć czasem starałeś się poza ta manierę wyjść. Rytm utrzymany i wyraźnie zaznaczony. Anafory - tu trochę się popruło w konstrukcji, ale i tak widać, że są tu wiodącym środkiem stylistycznym, trzymającym w ryzach całość wypowiedzi.
Sama konstrukcja to jednak nie wszystko. Potrzeba jeszcze mieć coś do powiedzenia i przekazać to odpowiednim językiem. I tu się zaczynają schody - pomieszanie fizjologicznych wręcz sformułowań z hasłowymi odwołaniami do Platona i rzymskich myślicieli oraz objawy megalomanii podmiotu lirycznego jakoś specjalnie do mnie nie przemawia... Okey, rozumiem konwencję, estetykę szoku jaką ukochała sobie przyzwana przez Ciebie awangarda, ale nawet jak na nią sformułowania, które stosujesz naprawdę na kolana nie powalają. Bardziej denerwują czytelnika swoją nieporadnością.

Ech...

Sorry, ale to naprawdę jest kiepskie.

Pozdrawiam
Łamigłówka · 11.10.2010 15:23 · Czytaj całość
:lol::lol::lol:

Ciekawa miniaturka :). Zastanowiłbym się jednak nad trochę nad samym jej zapisem - jakoś ten trzeci wers tak trochę daje po oczach, bo puentę (ZŁO ;)) zawsze można jakoś inaczej wyeksponować ;). Ale poza tym - jest ok ;).

Pozdrawiam
ZŁO · 08.10.2010 18:45 · Czytaj całość
Okey... Przyjmuję formę z dobrodziejstwem inwentarza - konsekwentna konstrukcja rytmiczna zasługuje na uznanie, a przynajmniej na to by się jej za bardzo nie czepiać ;). Utrzymujesz rytm i to sprawia, że mimo wszystko płynnie się ten utwór czyta. Jedno załamanie:
Cytat:
By żadnego z naszych dni, nie chcieć pokryć cenzurą?
wywaliłbym to "chcieć" i byłoby lepiej, ale jeszcze się nad tym fragmentem zastanów, bo to według mnie najsłabsza część tego wiersza. Treść - duży plus ;). Popracuj nad sposobem jej przekazania, a naprawdę będzie ciekawie ;).

Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
pociengiel
13/11/2024 12:05
dzięki »
przyszycguzik
13/11/2024 08:52
Klimatyczne, sensualne - fajne. »
przyszycguzik
13/11/2024 00:35
Obrazek, widokówka – z odrobiną bólu w środku, żeby nie… »
przyszycguzik
12/11/2024 22:12
Fascynujące, tajemnicze, zielone. »
przyszycguzik
12/11/2024 21:58
Pierwsze dwa wersy i już za dużo skojarzeń, jak na mój pusty… »
przyszycguzik
12/11/2024 21:57
Bo nie kanciate i nie chropowate? ;) Okrągłe to takie jest,… »
retro
12/11/2024 18:13
:) Dlaczego obłe? »
przyszycguzik
12/11/2024 15:39
Mnie też się zdarza, ale coraz mniej mam w sobie… »
gitesik
12/11/2024 12:38
Małe "ale". Są jednak osoby które komentują… »
Hubert Z
12/11/2024 10:40
Cieszę się, że wiersz przypadł Ci do gustu. Jeszcze raz… »
Hubert Z
12/11/2024 10:38
Dziękuję Valerio :) »
Hubert Z
12/11/2024 10:37
Witaj Valerio, dziękuję za odwiedziny i ocenę. Pozdrawiam… »
valeria
11/11/2024 19:45
Fajna seria wspomnień:) »
valeria
11/11/2024 19:44
Miłe wspomnienie, miałam trochę inne:) »
valeria
11/11/2024 19:43
Rzeczywiście bardzo fajnie poczytać. Też bym oddała… »
ShoutBox
  • ajw
  • 01/11/2024 19:19
  • Miło Ciebie znów widzieć :)
  • Kushi
  • 31/10/2024 20:28
  • Lata mijają, a do tego miejsca ciągnie, aby wrócić chociaż na chwilę... może i wena wróci... dobrego wieczorku wszystkim zaczytanym :):)
  • Szymon K
  • 31/10/2024 06:56
  • Dziękuję, za zakwalifikowanie, moich szant ma komkurs. Może ktoś jeszcze się skusi, i coś napiszę.
  • Szymon K
  • 30/10/2024 12:35
  • Napisałem, szanty na konkurs, ale chciałem, jeszcze coś dodać. Można tak?
  • coca_monka
  • 18/10/2024 22:53
  • hej ;) już pędzę :) taka zabiegana jestem, że zapominam się promować ;)
  • Wiktor Orzel
  • 17/10/2024 08:39
  • Podeślij nam newsa o książce, wrzucimy na główną:)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:33
  • "Czterolistne konie" wyszły na początku września, może nawet gdzieś się wam rzuciły pod oczy ;)
  • coca_monka
  • 14/10/2024 19:32
  • Bonjour a tout le monde :) Dawno mnie tu nie było! Pośpieszam z radosną informacją, że można mnie zakupić papierowo :)
  • mike17
  • 10/10/2024 18:52
  • Widzę, że portalowe życie wre. To piękne uczucie. Każdy komentarz jest bezcenny. Piszmy je, bo ktoś na nie czeka :)
  • Kazjuno
  • 08/10/2024 09:28
  • Dzięki Zbysiu, też Ciebie pozdrawiamy. Animujmy ruch oddolny, żeby przywrócić PP do życia.
Ostatnio widziani
Gości online:91
Najnowszy:Kurojad