Zbyszku serdecznie dziękuję za twoją interpretację. Jest bardzo cenna. Dosyć jasny przekaz odbierają kobiety, jakby intuicyjnie wyczuwają klimat. Jednak ten mężczyzna pełni ważną rolę.
Jest twórcą tych zdarzeń, od niego zależy jak potoczą się losy kobiet, tych kobiet zależnych, bezwolnych albo zakochanych, zranionych. Jakie różne zdarzenia, scenariusze spotykamy w życiu.
Jak różnie zachowują się kobiety, potrafią dla miłości poświęcić wiele, nawet siebie.
Mężczyzna...właśnie?
Chyba każdy może zadać sobie pytanie, jaki jestem?
Dla niej? Dla siebie?
Czy poświęcę, czy potrafię wytrwać? Najłatwiej zrezygnować, pozbyć się niechcianej doniczki z balkonu, wystarczy nie podlewać, zabrać słońce, cokolwiek, później już brakuje sił...
Dostałam dzisiaj bardzo miły komentarz, ten tekst został porównany do Trzech kolorów K.K. poczułam się wyróżniona, naprawdę aż boję się pisać dalej, czy kolejne wiersze będą równie interesujące, stres mnie wykończy