,,Nieprzychylne recenzje również są pozytywną reakcją.
Gorzej by było gdyby moje powieści nie wzbudzały żadnych emocji."
- Paulo Coehlo
Zniechęcenie? Nie znam takiego słowa
Ja piszę ponieważ sprawia mi to ogromną radość, przyjemność i zabiera mnie to w inny świat. Odrywam się myślami od wszystkiego, pozwalając im fruwać gdzie chcą.
Jeśli chodzi o wiersze, to przyznaję, nie mam do nich ręki.
O wiele bardziej wolę pisać opowiadania, i aktualnie piszę książkę. Wierszami zajmuję się od niedawna i za każdym razem gdy jakiś piszę, to piszę go pod wpływem pojawiającej się weny, lub po jakimś doświadczeniu przez które przeszedłem. I gdy piszę, piszę to co samo układa się w mojej głowie, a nie staram się układać tego w ramy i schematy podane w książkach typu ,,Jak nauczyć się pisać wiersze" hehe
Owszem, nie neguję całkowicie teorii, i nauki pisania. Ale w moim przypadku, jeśli chodzi o wiersze, to na papier wylewam moje myśli, a przede wszystkim uczucia. Ubierając je w taki sposób, jaki podsuwa moja wyobraźnia.
Dziękuję Szczepanowi za bardzo miły i pokrzepiający komentarz.
I również Mili za cenne wskazówki.
W najbliższym czasie postaram się wstawić pierwszą część opowiadania które po raz pierwszy opublikowałem na fb w zeszłym roku.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję. Również "notoco"
Bardzo fajnie że jest taki portal w którym można sobie wzajemnie pomagać i zachęcać się wzajemnie do pisania.
Pozdrawiam